Strona 1 z 2

Kultura w dzisiejszych czasach

PostNapisane: 2010-01-21, 15:22:55
przez olka5
No własnie , jak w temacie...
Ciekawi mnie to co ludzie w dzisiejszych czasach rozumieja pod tym pojeciem.
Czy ma jakis wpływ na nasze zycie , czy teraz kojarzy sie tylko z kinem...

PostNapisane: 2010-01-21, 16:05:42
przez evil
olka5 - 21 sty 2010 14:22 napisał(a):Czy ma jakis wpływ na nasze zycie , czy teraz kojarzy sie tylko z kinem...

Albo jestem taka tępa albo nie wiem co... ale zupełnie nie rozumiem tych pytań. Zwłaszcza ostatniego.

PostNapisane: 2010-01-21, 17:26:45
przez cre[a]tive
olka5 - 21 sty 2010 14:22 napisał(a):czy teraz kojarzy sie tylko z kinem...

Kultura to tak szerokie pojęcie, w jego skład wchodzi tak wiele zjawisk i procesów, iż tylko chyba skończony debil <za przeproszeniem> mógłby utożsamiać kulturę tylko z kinematografią.


olka5 - 21 sty 2010 14:22 napisał(a):Czy ma jakis wpływ na nasze zycie

Głupie pytanie, to tak samo jakby zapytać czy tlen ma jakiś wpływ na nasze życie.

Re: Kultura w dzisiejszych czasach

PostNapisane: 2010-01-22, 14:33:01
przez olka5
To nie jest głupie pytanie.Chodziło mi o to czy powiedzenie ze " ide do teatru sie odchamić" (cokolwiek to znaczy) ma jakis sens.
I czy jest to prawda.

PostNapisane: 2010-01-22, 17:09:59
przez KenWatanabe
Jeśli rozumieć kulturę tak płasko jak to zasugerowałaś to może faktycznie trochę podupada :( ale jak ostatnio wybrałem się z dziewczyną do Romy na "Upiora w operze" To na wolne miejsca trzeba się było zarejestrować 2 tyg wcześniej i cała sala była pełna :P Więc nie jest najgorzej choć ewidentnie borykamy się tu ze spadkiem. Takie jest moje zdanie jeśli o taki zakres tego pojęcia Ci chodziło.

Ale jeśli rozumieć kulturę w tym najszerszym znaczeniu to zdaje mi się, że Twoje pytania są zbyt ciasne :P więc może sprecyzuj bo jeśli każdy ma podawać swoją definicję kultury i zdanie na jej temat to mija się to z celem chyba, tym bardziej, że jak sądzę większość koła naukowego na tym forum bardzo szeroko rozumie pojęcie kultury i trudno mu udzielić odpowiedzi.

PostNapisane: 2010-01-23, 09:13:45
przez Madzias
Jedynym minusem jest to, że kultura jest droga przez co dostęp do niej jest utrudniony. Ostatnio byłam w teatrze rok temu na monodramie i mogę śmiało powiedzieć, że czasem jeden człowiek może dać tyle energi i dostarczyć takich emocji, jak nie jeden "wypasiony" spektakl. Dla mnie pod pojęciem kultury kryje się wszystko to, co pozwala mi w jakimś stopniu zatrzymać się, pomyśleć, zachwycić czyli zadziałać na emocje, nie ważne czy to galeria, teatr, kino, tania książka za 9,90, czy serwetka zrobiona przez ciocię na szydełku.

Re: Kultura w dzisiejszych czasach

PostNapisane: 2010-01-23, 16:41:54
przez olka5
Dokładnie Madzias... tutaj główna wada jest cena jaka przychodzi nam płacic np. za bilte do kina.Ale tak jak napisałas "pod pojęciem kultury kryje się wszystko to, co pozwala mi w jakimś stopniu zatrzymać się, pomyśleć, zachwycić czyli zadziałać na emocje, nie ważne czy to galeria, teatr, kino, tania książka za 9,90, czy serwetka zrobiona przez ciocię na szydełku."


Tylko ze mam wrazenie ze nawet na takie rzeczy ludziom brakuje czasu.

PostNapisane: 2010-08-24, 14:18:50
przez imbapro
Obecnie kultura bywa bardzo spłycona, zrównana z poziomem Dod, Jól Rutowicz i innych koni, które myślą, że są kulturową awangardą. Mało ktoś z młodych ludzi idzie z własnej woli do teatru, muzeum, czy nawet kina. Teatr bez sensu, muzeum jeszcze gorsze, a po co kino skoro są torrenty? Tak myśli większa część moich znajomych...

PostNapisane: 2010-08-24, 20:03:18
przez cre[a]tive
imbapro - 24 sie 2010 14:18 napisał(a):Obecnie kultura bywa bardzo spłycona, zrównana z poziomem Dod, Jól Rutowicz i innych koni, które myślą, że są kulturową awangardą.


Ha ha ha. Dobre... Kultura to ogół dokonań i zjawisk związanych z człowiekiem. To, że teraz komunikujesz się przez internet z innymi ludźmi - to też kultura, która na dodatek się zmienia i ewoluuje. W tym przypadku - rozwój technologiczny zmienił kulturę, a dokładniej zmienił sposoby komunikowania się. Także mówiąc, że "kultura jest spłycona" - mówisz, że nie masz zielonego pojęcia co ten termin znaczy.

PostNapisane: 2010-08-25, 09:57:25
przez blues
cre[a]tive - wczoraj, o 20:03 napisał(a):Także mówiąc, że "kultura jest spłycona" - mówisz, że nie masz zielonego pojęcia co ten termin znaczy.

Ostro, ostro :-)
Nie trzeba definiować dokładnie pojęcia kultury żeby o niej rozmawiać. Każdy z nas ma mniej więcej wyobrażenie czym kultura jest. Jedni to wyobrażenie mają większe inni mniejsze, ale te podstawowe gałęzie kultury każdy potrafi wymienić.
Dostęp do kultury mamy jednak znacznie znacznie większy niż nasi rodzice, czy dziadkowie. Niestety pojawiło się wraz z szerokim dostępem do kultury pojęcie kultury masowej. Wydaje mi się, że ta właśnie kultura masowa jest "spłycona". Nastawiona nie na ludzi wrażliwych co raczej na niewiele myślący plankton. Odnoszę też wrażenie, że kultura na wysokim poziomie ma się całkiem nieźle i trafia do tych którzy jej łakną. Porównując wielkich artystów w przeszłości i dzisiaj widać, że ci wybitni nie umierają z głodu zapomniani i niedocenieni.
Statystycznie chyba niewiele się zmieniło i nadal do teatru, czy do galerii chadza dolna część krzywej dzwonowej gaussa. No chyba, że to galeria handlowa :oczami:

PostNapisane: 2010-08-25, 11:37:07
przez cre[a]tive
blues - 25 sie 2010 09:57 napisał(a):Niestety pojawiło się wraz z szerokim dostępem do kultury pojęcie kultury masowej. Wydaje mi się, że ta właśnie kultura masowa jest "spłycona". Nastawiona nie na ludzi wrażliwych co raczej na niewiele myślący plankton.


A idealnym przejawem kultury masowej jest telewizja. Oglądasz to co nadają - idziesz z prądem, oczywiście ma się w dzisiejszych czasach duży wybór kanałów, nie zmienia to jednak faktu, że nadal jest się skazanym na decyzję innych. A ci na górze decydują się nadawać to, co najprawdopodobniej przypasuje jak największej liczbie odbiorców - także kultura masowa jest jak najbardziej promowana przez tv.
Natomiast całe mamy Internet, który już z kulturą masową ma niewiele wspólnego, bo tutaj każdy wybiera to na co ma ochotę. Sieć propaguje indywidualność:)

PostNapisane: 2010-08-25, 14:22:05
przez blues
Co do tv to się zgodzę, ale z internetem tylko częściowo masz rację. Trudno znaleźć w internecie coś ciekawego. Z nudów piszemy przecież tu xD . Duże portale zwykle podają tylko niusy, a już głębsze opracowania, analizy, czy poglądy widzi się tam rzadko. Bardzo mi brakuje w sieci np. fajnych felietonów. I jeszcze jedno, już tym razem poważnie. Na prawdę trudno jest znaleźć dobre forum na którym jest z kim porozmawiać. Wszystko dlatego, że kulturę tworzy i z niej korzysta na co dzień niewielki procent społeczeństwa.

PostNapisane: 2010-08-25, 14:44:08
przez cre[a]tive
blues - 25 sie 2010 14:22 napisał(a):Trudno znaleźć w internecie coś ciekawego.



E, nie zgodzę się. W internecie jest mnóstwo ciekawych rzeczy, trzeba tylko wiedzieć czego i gdzie szukać ;)
Dzięki niemu zwykły szary człowiek, który interesuje się sztuką, a nie stać go na podróże, może zobaczyć dzieła Van Gogha czy innych twórców, iść do wirtualnego muzeum, czy też wirtualnie zwiedzić stolice Europejskie pełne zabytków zatykających dech w piersiach.


Ja np. ostatnio wirtualnie zwiedzałam Koloseum i inne ulice Rzymu. Oczywiście - taka forma kultury jest nienamacalna, jest to bardziej uboga forma niż bezpośrednie obcowanie ze sztuką i architekturą, jednak dobre i to dla kogoś, kogo nie stać na podróże i nigdy nie miałby okazji nacieszyć się tym bogactwem kulturowym.

http://maps.google.com/maps?f=q&source=embed&&geocode=&sll=-33.858362,151.214876&sspn=0,359.956913&ie=UTF8&ll=41.897741,12.496605&spn=0.026899,0.043087&z=14&layer=c&cbll=41.891103,12.491972&panoid=fXgNpOjPu-gsY3QGLNQZGg&cbp=12,156.06,,0,-21.26


Można chodzić po ulicach i oglądać obiekty z różnych stron:)

Re: Kultura w dzisiejszych czasach

PostNapisane: 2010-08-25, 20:50:58
przez KenWatanabe
cre[a]tive napisał(a):A idealnym przejawem kultury masowej jest telewizja. Oglądasz to co nadają - idziesz z prądem, oczywiście ma się w dzisiejszych czasach duży wybór kanałów, nie zmienia to jednak faktu, że nadal jest się skazanym na decyzję innych. A ci na górze decydują się nadawać to, co najprawdopodobniej przypasuje jak największej liczbie odbiorców - także kultura masowa jest jak najbardziej promowana przez tv.

No bez przesady, jak się zagłębić w program TV i szukać to da się znaleźć coś wartościowego.
Ostatnio na TVP Kultura leciała (i leci dalej) seria filmów radzieckich, codziennie nowy. Puścili kilka filmów Tarkowskiego (Wg mnie najlepszego reżysera tego typu obrazów, gatunku kina artystycznego - mistrz), Eisensteina, Bondarczuka, Michałkowa i wielu innych. Większość została uznana za arcydzieła kina. Do tego lecą tam koncerty, wieczorki poetyckie, w ogóle zacny program. Drugi taki to Zone Europa, program o tyle dobry, że oczyszczony z kiczu zza oceanu, wiele razy widziałem tam dzieła Kurosawy, Felliniego, Bergmana i nowsze produkcje leciało tam, W imię ojca, Wyznania Gejszy ostatnio oraz adaptacje jak np Hamlet w reżyserii Kennetha Branagha i wiele, wiele innych. A do dobrego kina amerykańskiego, bo takie też istnieje mamy HBO lub C+, zwłaszcza C+, który mimo, że nadaje w większości straszny szajs to nie pomija też świetnych tytułów i na dodatek wspiera produkcje początkujących reżyserów, czasem bardzo ciekawe.

Jedyne co się popsuło to np Discovery które z kanału naukowego zmieniło się w rozrywkowy :(, już lepsze dokumenty można obejrzeć na jedynce. Zresztą na rodzimych stacjach TVP, Polsat i TVN też choć bardzo rzadko da się coś wartościowego znaleźć.

PostNapisane: 2010-08-25, 22:22:25
przez cre[a]tive
KenWatanabe - 25 sie 2010 20:50 napisał(a):No bez przesady, jak się zagłębić w program TV i szukać to da się znaleźć coś wartościowego.



Ależ ja nigdzie nie napisałam, że wszystko co jest w TV, jest mało wartościowe. Zauważyłam tylko, że tv promuje kulturę masową. Oczywiście im większy wybór kanałów ma dany użytkownik, tym większą szansę na niewpadnięcie w wir masówki. A są takie kanały, które nie lecą z prądem lecz nadają wartościowe treści. Aczkolwiek są one w mniejszości, także nadal utrzymuję moje stwierdzenie, iż telewizja w znacznym stopniu kreuje kulturę masową.

Zone Europa bardzo sobie cenię, chyba najbardziej ze wszystkich kanałów filmowych jakie posiadam. Z kanałów Discovery - najbardziej lubię Discovery World. Channel na drugim miejscu, natomiast Science to jakaś porażka jest wg mnie. Po nazwie tego kanału spodziewałam się znacznie więcej.

PostNapisane: 2010-12-03, 12:38:21
przez Mrówa
Według mnie kultura w dzisiejszych czasach charakteryzuje się niekonwencjonalnymi rozwiązaniami, artyści poszukują nowych form wyrażania sztuki i korzystają z coraz prostszych materiałów żeby tą sztukę przedstawiać, chociażby Bryan Dettmeter i jego rzeźbienie w książkach, podoba wam się efekt?
http://www.youtube.com/watch?v=wo2LAEq9TFE

PostNapisane: 2010-12-03, 18:30:19
przez nerona
Efekt jest zadziwiający, aż trudno uwieżyć , że z książek czy czasopism można stworzyć tak oryginalne dzieło. Książki zostają przemienione w prawdzwe rzeźby... Swietna rzecz.

PostNapisane: 2010-12-03, 19:54:11
przez kejra
Mrówcza praca, ale za to kochamy przecież artystów za niebanalne formy.

PostNapisane: 2010-12-06, 09:45:20
przez Mrówa
Pan Bryan specjalnie dla Polskich czytelniczek wyrzeźbił swoja historię w 12 egzemplarzach czasopisma Zwierciadło, może twórczość Bryana będzie natchnieniem dla tych którzy nie wiedzą co zrobić ze starą makulaturą - a więc do dzieła!

PostNapisane: 2010-12-18, 17:22:16
przez kejra
No jasne żeby to było takie proste... On naprawdę miał natchnienie. Siedzieć przy stosie 12 Zwierciadeł i każde kartkować w poszukiwaniu ukrytych sensów, wycinając po kawałku wartościowe ( z punktu widzenia wyższej idei informacje) i robiąc zdjęcia klatka po klatce całemu procesowi tworzenia to jest diabelnie mozolna praca, ale pewnie dla niego był to szał tworzenia:)