e-booki

[olka5]

Ja jeszcze nie miałam z nimi stycznosci,moze dlatego ze troche sie przyzwyczaiłam do takiej kultury- w papierowym wydaniu.

[toomekkk]

ee tam, nie ma to jak samemu sobie czytać. później latają po ulicy takie matoły i nie wiedza jak prawdziwa książka wygląda!!

[kosmowski.be]

ee tam, nie ma to jak samemu sobie czytać

przeciez ebooki tez sie samemu czyta

[cre[a]tive]

później latają po ulicy takie matoły i nie wiedza jak prawdziwa książka wygląda!!

Uzasadnij proszę dlaczego ktoś kto czyta książki w wersji elektronicznej jest głupszy niż ten, który czyta wersje papierowe.

[marchewkowa]

Ja tam wole tradycyjna ksiazke. Lubie ja czuc w rece, przewracac kartki + zapach ;d
szybko mecze sie, czytajac przed monitorem, tym bardziej nie majac laptopa.

[cre[a]tive]

Zgodzę się z Tobą, nie ma to jak zapach świeżo kupionej książki. Uwielbiam.

Jednakże, jak się dużo czyta, szczególnie książek obcojęzycznych, to jest fizycznie niemożliwe by je wszystkie nabyć w wersji tradycyjnej. Po pierwsze - nie raz koszt jednej książki przekracza 100 zł, po drugie większość z nich jest niedostępnych w PL, a kupowanie ich poza granicami kraju i sprowadzanie do PL to nie dość, że kłopotliwe to znów problem kosztów nam się pojawia.

[Aleksy]

E-booki nigdy nie wyprą standardowych książek. Tak jak pisaliście wcześniej szelest kartek, zapach papieru to daje niepowtarzalny klimat

[tree3]

Ja często czytam e-booki i jestem już do nich całkowicie przekonana. Tak samo, jak do tradycyjnych książek. Ostatnio zaglądam na goneta.net i obserwuję jakie nowości e-bookowe tam mają, bo co jakiś czas coś się pojawia. Zainteresowała mnie teraz książka "Gdzie Chrystus nosił koronę cierniową". Po za tym uwielbiam powieści historyczne:).

[Aleksy]

Ja tam wolę wgrać sobie e-booka na komórkę , bo w każdej wolnej chwili - czy to w autobusie, czy w pociągu można sobie poczytać

[Sago]

Ja wolę tradycyjne książki - ten szelest kartek... Może to trochę kontrowersyjne, co napiszę, ale wydaje mi się, że e-booki są dobre szczególnie dla tych, którzy lubią się polansować tym, że posiadają jakiś super czytnik do e-booków (w końcu produkowane są do tego celu specjalne urządzenia)

[paimka]

że e-booki są dobre szczególnie dla tych, którzy lubią się polansować tym, że posiadają jakiś super czytnik do e-booków

To zalezy ile ksiażek czytasz. Ja czytam ok 5-10 ksiazek tygodniowo, w zaleznosci od tresci i objętości. Mnie sie marzy czytnik, bo papirowa ksiazke owszem fajnie sie czyta, ale niezbyt wygodnie nosi sie ich kilka w torebce, tym bardziej gdy musisz miec pare innych rzeczy(woda, portfel, telefon, zeszyt na notatki, drugie sniadanie, netbook itp).
Sago nie wszyscy chca sie lansowac, czytanie czegokolwiek po to by szpanowac mija sie z celem. Jesli cokolwiek czytasz tylko po to, by ktos zobaczyl to przyswajanie tresci zawartych w ksiazce bedzie utrudnione.,Muisz obserwowac przed kim szpanujesz i czy ktos widzi ten Twój cudowny wynalazek.

[hitman1986]

e-booki są dobre szczególnie dla tych, którzy lubią się polansować tym, że posiadają jakiś super czytnik do e-booków

W tam, mnie się marzy taki czytnik ebooków, bo jak na razie ebooki które zakupiłem musiałem drukować i muszę czytać na standardowych kartkach A4. A z takim czytnikiem byłoby mega-wygodnie. I nie uważałbym tego za lans.

[cre[a]tive]

Ja również jestem za tradycyjną książką. Zupełnie inaczej się czyta. Generalnie rzecz biorąc wirtualność części mego świata mi nie przeszkadza, lecz książki są akurat po tej drugiej stronie granicy. One niech zawsze pozostaną w realnym świecie. Często kupuję książki w księgarniach tudzież w internecie. Mogłabym ściągnąć za free w sieci, ale wolę zapłacić i mieć to w wersji realnej. Ot taka zachcianka, sprawiająca mi ogromną przyjemność.

[Konewka]

Ale to przecież jest jasne, że e-booki nie są do czytania z ekranu komputera Mi by chyba oczy wypłynęły...
E-booki czytamy na e-czytnikach! :D Od kąd kupiłam sobie kindla, to czytam 2x więcej niż zwykle. Co ciekawe, czytając z e-papieru oczy nie męczą mi się tak bardzo jak przy zwykłej książce. A i wygoda większa

[dkm1941bismarck]

To nie dla mnie - niby mam całą twórczość C. Barker`a w formie e-booka, ale zdecydowanie wolę książkę

[Konewka]

Z czytnikami jest ten plus, że niezależnie jak grubą masz "w środku" książkę, waży zawsze tyle samo jak czasem chodziłam po mieście z cegiełkami typu Diuna, to nie było lekko

[cre[a]tive]

Konewka polecisz jakiś konkretny sprawdzony e-czytnik? Jeśli to nie problem to miło by było jakbyś mogła podać też link do modelu, który posiadasz.

[hitman1986]

Z tego co się orientuję, to bardzo dobry jest Kindle

[cre[a]tive]

O.K., ale jak podejrzewam Kindle nie ma tylko jednego modelu. A jak powszechnie wiadomo, często się zdarza, że dany model jest dobry, a następny np., brzydko mówiąc, do dupy.

I zastanawiam się także, jak to niby działa, że oczy nie bolą przy czytaniu z e-czytnika a z ekranu komputera już niby tak. Czy to nie wychodzi praktycznie na to samo? Równie dobrze można czytać na ekranie komórki, ale to zawsze jakiś ekran, gdzie skupianie wzroku na tekście wpływa jednak na jego obciążenie, co też nie dzieje się przy czytaniu tekstu wydrukowanego.

[Konewka]

Wiesz nie mam porównania bo mam tylko jeden - właśnie kindla 3 z 3g
Amazon ma sprawdzone czytniki - jest to chyba ich najlepiej sprzedający się produkt od kilku lat
Wzięłam z 3g mimo, że był bodajże 50 dolców droższy, bo amazon gwarantuje darmowy dostęp do 3g XD Może nie jest to idealny sprzęt do przeglądania netu, ale bez problemu można sprawdzić pocztę, ściągnąć jakiegoś e-booka, teraz nawet robią różne strony przystosowane do e-book readerów - jest nawet mapa przystosowana, więc myślę że warto te 150zł dopłacić.
Poza samą wygodą użytkowania itp amazon ma świetną obsługę klienta - czytałam na forum eksiążki.org jakiś koleś potraktował ekran acetonem bo przykleił jakąś lewą osłonkę i mu klej został i... wymienili bez problemu