Miałem w rękach 3 numery MH. październikowy, listopadowy i grudniowy 2009.
Powiem, że poziom magazynu rośnie - tendencja zwyżkowa.
A co sądzę o tym magazynie?
Kupuję go za 5zł jako "przestarzały numer" i w tej cenie się opłaca. Sporo śmiechu zawsze mam.
To całe napinanie brzucha, ćwiczenia dla osiłków co biegają na siłownię. Ciągła mowa o seksie, porady seksualne i o tym jak poderwać milion lasek
Ja mam z tego beke, że ktoś to czyta i bierze do serca
Do tego w grudniowym numerze było zestawienie jakichś ciuchów
Spodnie za 400zł, t-shirt za 350zł (TAK! zwykły tshirt za 350zł). Do tego pasek za 200zł. I chyba jeszcze torba skórzana za 900zł
Spory ubaw mieliśmy z tego z chłopakami, bo na obrazku to nie wyglądało na takie wypasione ciuchy. Chodzimy w podobny, 10x tańszych.
Jak dla mnie gazetka tylko 4fun. Choć ma jeden plus - wspiera zdrowe jedzenie i zdrowy tryb życia.
Ale i tak - po tych 3 numerach stwierdzam, że gazetka nie jest dla mnie