Ahl-I-Batini napisał(a):A jak u was z kultura sluchania muzyki? Czy bzycza wam gdzies glosniczki w tle, gdy pracujecie a na ulicy na zmiane sluchacie na sluchawkach i rozmawiacie z kims? A moze wykreslacie godzine z planu dnia i oddajecie sie wtedy muzyce na ulubionym sprzecie audio siedzac w fotelu?
Mi sie ciężko skupić, np. na czytaniu książki, gdy w tle leci muzyka. Czasami jak czytam jakieś fora na necie, czy inne bzdury to puszczę jakąś lżejszą muzykę, ale już nie potrafię muzyki słuchać i jednocześnie z kimś rozmawiać. Odtwarzacza mp3 od dłuższego czasu nie mam, a szkoda, bo czasami fajnie pochodzić po mieście z słuchawkami w uszach. Mój telefon niestety nie gwarantuje odpowiedniej jakości dźwięku.
Muzyki najlepiej słucha mi się wczesnym rankiem lub późnym wieczorem. Nie robię nic innego w tym czasie, dlatego też nie mogę sobie pozwolić by trwało to zbyt długo, rzadko udaje się wysupłać więcej niż godzinę.
A, no i lubię sobie do tego zapalić, wtedy relaks jest pełny:)