BlueForum

A słyszeliście o filmie Dheepan? Dostałw w cannes złota plamę, polski tytuł to IMIGRANCI. Podobno bardzo wzruszajaca historia z jednej strony, z drugiej niezły thriller momentami. U nas ludzie wyjeżdżają, emigruję, żeby więcej zarabiać , a ze Sri Lanki, bo narawdę tam jest wojna i można zginąć. Bohaterowie podszywaja sie pod zabitych i uadją rodzinę by się stamtąd wydostać.

A słyszeliście o filmie Dheepan? Dostałw w cannes złota plamę, polski tytuł to IMIGRANCI. Podobno bardzo wzruszajaca historia z jednej strony, z drugiej niezły thriller momentami. U nas ludzie wyjeżdżają, emigruję, żeby więcej zarabiać , a ze Sri Lanki, bo narawdę tam jest wojna i można zginąć. Bohaterowie podszywaja sie pod zabitych i uadją rodzinę by się stamtąd wydostać.

Babyblue, nie tylko słyszałam, ale i widzialam przyjaciolka ma bloga filmowego i czasem uda mi się coś razem z nią obejrzeć przedpremierowo. Faktycznie mocne kino i takie nieprzewidywalne, nie wiedzialam innych filmow nominowanych do palmy, wiec nie wiem czy byly lepsze, gorsze, w kazdym razie ten bardzo mi sie podobal, zostaje w glowie na dlugo po objerzeniu.

Polskie tytuł tego filmu to Imigranci. Rzeczywiście wart uwagi, nie tylko ze względu na bardzo aktualny temat. Historia bardzo wciąga, kilka razy się popłakałam. Napięcie stopniowo narasta i czujemy, że stanie się najgorsze. Niestety film bardzo autentyczny i takie rzeczy dzieją się we Francji. Przypomina to trochę wojnę.

Zaraz wchodzi Tarantino do kin. "Nienawistna ósemka" - ciekawe plakaty i nie trailer, a jak sam film, to wielka zagadka. Można znaleźć już parę recenzji, ale boje się spojlerów. Już wolę doczekać do premiery bez nich.

Też czekam na Tarantino. Jakoś nie mogłam się do niego przekonać na podstawie starszych produkcji, ale po Django, na pewno chętnie obejrze kolejna premierę:D

kgierom napisał(a):Też czekam na Tarantino. Jakoś nie mogłam się do niego przekonać na podstawie starszych produkcji, ale po Django, na pewno chętnie obejrze kolejna premierę:D

No i jak wrażenia po filmie, bo pewnie już obejrzany? Mnie się bardzo podobał, chociaż nigdy się nie uważałam za wielką fankę reżysera. Wszystko mi tu grało: aktorstwo, scenariusz, atmosfera, muzyka, nawet gdybym chciała, to nie mam się do czego przyczepić

Na Tarantino nie byłam, byłam za to na nowym Pitbullu i stwierdzam, że jest mocno przereklamowany jednak. Taka tam... komercha dla gimbów, nie obrażając nikogo..

Dory bije rekordy oglądalności w USA - byliście podobała wam się? Ja byłam, jako,, że przez paszport filmowy cinema city chodzę teraz głównie na bajki - już mam 4 zaliczone od dnia dziecka Powiem szczerze, że Dory jest ok, ale nie tak dobra jak Nemo, takie 6 na 10, dla córy 7 na 10, dlatego zaskoczyły mnie newsy z amerykańskiego box office nieco...

Byliśmy na Dory - dzieci zachwycone, ale nam bardziej podobał się Nemo. Wczoraj byliśmy na "Epoce lodowcowej", bo w Cinema City są pokazy przedpremierowe - wiewiór oczywiście rządzi, ale bajka, choć śmieliśmy się do łez, chyba najsłabsza z dotychczasowych - może nie najsłabsza - słabsza niż pierwsze dwie części, ale lepsza niż trzecia i czwarta
Babyblue - dla nas naklejki z Epoki były czwarte w "Moim Filmowym Paszporcie"

Ja już nie amiętam 3 i 4, oglądane były po 1 tylko Nie wiem czy nie odpuścimy sobie tej epoki, bo jeszcze Smok i jak zostać kotem, bardzo chcemy, a trochę nie ma kiedy już.

Nic o nowych polskich filmach? Zapowiada się ciekawa filmowa jesień. Ja na pewno Wołyń mam na liście "must see".

Ja miałem możliwość i obejrzałem Wołyń w Gdyni na festiwalu.
Sala byla pełna po sam ekran. Film mimo, że zawiera okrucieństwa, to nie ocieka nim ekran. To ledwie kilkanaście minut myślę. Artystycznie jest to bardzo dobrze wyważone. Smarzowski zamiast pokazywania wszystkiego wporost część opowiedział poprzez opowieści w tle. Jako lekcja historii i jako film po prostu jest genialny, poraża obłędnym naturalizmem.

No ja się dopiero wybieram, już zwiastun mnie zachęcił, i oddaje w sumie to o czym piszecie, przekłamania tu nie ma. Ale na pewno nie jest to lekkie i łatwe kino.

A widzieliście trailer "It"? Ekranizacja powieści Kinga. Co myślicie? Warto będzie pójść?

No raczej... zwiastun wbija w fotel, zresztą ja lubię się bać "wg. Kinga", Ja tam idę na pewno jak coś do CC tam maja teraz fają loterię biletową :-)

Gocha napisał(a):No raczej... zwiastun wbija w fotel, zresztą ja lubię się bać "wg. Kinga", Ja tam idę na pewno jak coś do CC tam maja teraz fają loterię biletową :-)

Nie jestem może wielką fanką Kinga i powieść "It" mi umknęła (a ponoć jedna z lepszych w jego asortymencie pisarskim), ale mam zamiar nadrobić. Trailer mi się podobał. Nie wiem, dlaczego klaun w popkulturze jest utożsamiany z czymś strasznym, przecież za zadanie ma bawić dzieci?
Ech, loteria? Ja nie mam szczęścia w żadnych loteriach, w lotka nawet 3 nigdy nie trafiłam

A ja byłam w weekend w Cinema i wygrałam bilet . Byłam na Volcie, bardzo dobry, szczególnie rola Braciaka świetna.