BlueForum

Wiem, ze się narażam, ale wiecie co?... Udało mi się wbić na pokaz prasowy Pustkowie Smauga w zeszłym tygodniu
O ile szlam, bo faktycznie chcialam zobaczyć, lae nie "jarałam" się jak dziecko, tak po wyjsciu z pokazu byłam najarana totalnie, do tego stopnia, ze kupiłam album o postaciach i miejscach filmowych - świetny prezent jakby lktoś jeszcze szukał, każdy kto trochę lubi bedize sie cieszyl
co do samego filmu - nie wiem czy to byly 24 czy 48 klatek ale 3d był tak płynne jak jescze nigdy nie widzialam - nawet bardoz dynamiczne sceny nic nie rozmazywały obrazu. Mimoo, że do kina zakladam okulary, więc miałam dwie pary po 15 minutah całkiem o nich zapomniałam. Watki poboczne też bynajmniej nie na siłę, a fajnie uzupelniają obraz. Thorin - jestem pod wrażeniem kreacji i smaug - oj, robi wrażenie, jest wyjatkowo nayuralny - o ile smok może być naturalny

Fajnie, że już ktoś z forum może coś na temat filmu powiedzieć. Ja patrząc na opinie i recenzje pewnie się też wybiorę

Zawsze ktoś się znajdzie, kto się tak sprytnie wbił na pokaz przedpremierowy. Może i ja w końcu tak kiedyś przyszpanuje:P A jak tam Dol Guldur, dzieje się? Gandalf czaruje w końcu z prawdziwego zdarzenia?

cre[a]tive napisał(a):Tak, gusta się zmieniają. Podobnie jak charakter. Jednak przyznasz, że małe jest prawdopodobieństwo, by ktoś kto przykładowo amerykański pop uważa za kicz, nagle po upływie kilku lat zaczął go słuchać ; ) Pewne fundamentalne upodobania raczej się zmieniają. Ja tak mam z fantasy, dla mnie to bajki dla dzieci i nie jest w stanie mnie to zainteresować. Aczkolwiek jestem otwarta, może mnie kiedyś coś zaskoczy. Małe prawdopodobieństwo, ale zawsze jakiś 1 % jest.

Ale to się nie tyczy spice girsl i lady gagi. Kiedyś tego bym nie włączył a teraz nie wiem, czy zdarza mi się "dla beki" czy to mi się naprawdę podoba. To jednak wyjątki od reguły.

Co do fantastyki - nic dziwnego, jest masa kiepskich filmów i książek w gatunku, które w ogóle nie powinny powstać, Może filmów nawet mniej, bo to są z definicji drogie produkcje. To co jednak Jackson prezentuje we "Władcy" i w "Hobbicie" to jest jednak co innego. To są filmowe majstersztyki jeżeli chodzi o efekty, a samo śródziemie doczekało się wielu okołopolitycznych interpretacji, gdzie pod armie orków podstawiano przedstawicieli np. jakiś europejskich frakcji. Ja się w to nie zgłębiałem. W Tolkienie widzę więcej takich uniwersalnych wartości, ale też są takie postacie, które są ciekawsze jak Gandalf, który patrzy na wszystko z góry bo jest 100% mądrzejszy od całej drużyny, ale woli im pomagać, niż nimi rządzić (w przeciwieństwie do Sarumana, Saurona). Ciekawe są też hobbity - i Bilbo i Frodo, którzy kochają przygody, ale chcieliby żyć sobie bezpiecznie i nie mieszać się w jakieś dziwne akcje. To są o dziwo istoty, które są bliższe ludziom, niż śródziemscy ludzie.

No i byłam na II Hobbita... no i to zdecydowanie moje klimaty i takie kino, no co ja na to poradzę ;-) mnie się bardzo podobało, naprawdę kolejny raz Jackson "wytrzymał" i dał widzom kawał dobrej rozrywki... ;-). Powoli robi się specjalistą od Śródziemia chyba...ciekawe co teraz sfilmuje???

No i tak po obejrzeniu Hobbita II (bardzo mi sie podobał) marzy mi się teraz coby się Mr. Jackson wziął za Thorgala, ech toby dopiero była uczta kinomana i komiksomana...pomarzę sobie, a nóż???

Film jest genialny! Dużo ciekawszy niż pierwsza część Dla fanów Tolkiena i Władcy Pierścieni pozycja obowiązkowa

Jak władca pierścienia nie zrobił na mnie praktycznie wrażenia tak Hobbit był mega! Obejrzałam praktycznie pod rząd obie części i czekam niecierpliwie na następną

Pustkowie Smauga o niebo lepsze niż Niezwykła Podróż.Po obejrzeniu pierwszej części był mały niedosyt-brakowało czegoś co mogłoby narobić apetytu na drugą część,za dużo się nie działo-owszem-były momenty dla mnie epickie,jak walka gigantów w górach,czy pieśń krasnoludów,ale poza tym mało mnie ruszało. Po obejrzeniu Pustkowia chciało się siedzieć dalej w kinie i czekać na Trójkę.O wiele bardziej widowiskowa,pełna momentów zapierających dech w piersiach,momentami zabawna,a momentami poważna.Polecić mogę obie części,ale Pustkowie powinno na was zrobić większe wrażenie

Chyba czas na powrót do tematu, bo w kinach króluje już 3 część

Ktoś widział?

Oczywiście, że już widziałam "Bitwę pięciu armii ja "stara" fanka obowiązkowo no i powiem ci, że... rewelacyjny, starcie ze smokiem i bitwa końcowa, po prostu wgniatają w fotel, do tego jak zawsze doskonała muzyka, a dziś się dowiedziałam, że Jackson za kilka lat być może wróci jeszcze do tolkieniowskich klimatów. Ja czekam.

Dobrze, że to nie tlyko marketing, ale też jakość, bo ja dopiero idę i patrząc na super kampanię miałem lekkie obawy, że nie była przykrywką do słabeg filmu. Ten pomysł z wywiadem ze Smaugiem i okiem Saurona w Moskiwe - nawet jak nie wypalił to o tym mówieniono- bombowe! A na ulicach Warszawy roi się od plakatów z poszczególnymi bohaterami, do tego cały dworzec centralny - wisienka na torcie!

Podobno ostatnia część wyjątkowa słaba - tak mówią moi znajomi, fani fantasy, zagorzali fani Hobbita, oglądający poprzednie wersje bez końca się podniecając. A mimo wszystko ostatnią wersję - bitwa pięciu armii określili jako "słabą", "na siłę", "ujdzie, ale lepiej by nie powstała".

Ja natomiast nie gustuję w bajkach, nie widziałam ani nie czytałam żadnej części i nie zamierzam,także się nie wypowiem.

Byłem wczoraj i moim zdaniem ostatnia część Hobbita jest wyjątkowo dobra. Jest dużo akcji od samego początku, są ciekawe wątki nawiązujące do WP, jest finalnie epicka bitwa - najlepsza jaką widziałem w filmie. Film ani przez chwilę nie nuży, wręcz za szybko się kończy i będę czekał na wersję rozszerzoną. Moim zdaniem godne zwieńczenie trylogii, ale jak widać zdania są podzielone ;-) Choć może Twoi znajomi oglądali w necie wersję kinową i stąd tak słaba ocena. Co jak co, ale taki film warto obejrzeć na dużym ekranie. Ja się skusiłem na wersję 3D i było super, idealnie płynny i wyraźny obraz, momentami szczęka opada :-p

GoldenBoj, sugerujesz, że moi znajomi oglądali jakąś dupną wersję na komputerze? Proszę Cię, przecież napisałam, że to mega fani. Byli w kinie, duża grupa, tylko mnie zabrakło, jako nietrawiącej bajek tego typu. I niestety opinie są niepochlebne dla tego filmu.

Wysłane z Samsung Galaxy S3 LTE via Tapatalk2

1 Git, 2 - nuda.. wątki z ksiązki zrobione niemrawo za do dodane jakieś inne typu krasnolud+elfka.. masakra..,3 ok, nie przeszkadzało mi, że ciągle jest walka, chociaż znów przyleciały orły i koniec filmu...

Jak dla mnie 3 część, jak i zresztą cała trylogia się podobały! Może nie był to władca pierścieni, ale było to idealne uzupełnienie całej historii