cre[a]tive - albo to, gdy się mówi, że "o gustach się nie dyskutuje".
Ja rozumiem, jeszcze jakieś standardy, żeby kogoś np. nie obrażać itd. ale jak nie o gustach, to o czym można rozmawiać. Bo nawet nie dałoby się o pogodzie.
A co do Jacksona - "Władca" mu się więcej niż udał.
"Drużyna pierścienia" ma już np. 12 lat, a można ją oglądać i ciągle docenić efekty itd. Druga sprawa, że przez te lata, pewnie ulepszali te dvd coś mi się zdaje (?).
Hobbit jest inny niż "Władca". Nie wiem jak dla was, ale dla mnie jest taki bardziej znośny - więcej się dzieje, jest taki bardziej przygodowy niż quasi wojenny.