BlueForum

Czy będzie i na te święta ? Jak myślicie ?

W listopadzie chyba leciał na Polsacie więc wątpie by znowu puścili na święta.A powinni bo jak dla mnie jest to film obowiązkowy,kolejna tradycja

Zilog przecie jest kilka części kevina
--edit--
mówiłem
Kevin sam w Nowym Jorku

- komedia, USA 1992
25.12 19:30 polsat


26.12 polsat
12:45
Kevin sam w domu - po raz czwarty

- komedia, USA 2002

To widocznie Kevin sam w domu leciał w listopadzie a powinien być puszczony w wigilię.

junior - 20 gru 2012, o 19:30 napisał(a):Kevin sam w domu - po raz czwarty

A to już nie to samo co dwie pierwsze części,tych innych już nie lubię

Ja oglądałam tylko raz i zastanawiam się, kto to ogląda w każde święta?

Moja mama się "ucieszy".

sztormowa napisał(a):Ja oglądałam tylko raz i zastanawiam się, kto to ogląda w każde święta?

Kobieto co jest z Tobą nie tak?! Kevin sam w domu jest jak ubieranie choinki, jak bożonarodzeniowa gwiazdka na niebie! Jest stałą, pewną częścią naszego niepewnego życia. Pewnym jest, że puszczą Kevina na Polsacie jak to, że noc przyjdzie po dniu i dzień po nocy. Opamiętaj się niewierna!

Otóż to!
Żyjemy w trudnych czasach. Finanse niepewne, polityka zagraniczna się chwieje, nawet świat co chwile ma się kończyć. Niech chociaż te najtrwalsze elementy pozostaną niewzruszone.

Pewnie koszt licencji na puszczanie tego filmu skacze w grudniu o jakieś 300% , a Solorz się zadłużył więc na Kevina w Domu mogło nie wystarczyć. Ja jestem zadowolony, że chociaż ten w Nowym Jorku poleci na antenie. Może to właśnie ten drobny rytuał podtrzymuje świat w jego postaci...

Jest co roku, ale ja w całości to chyba oglądałam ten film tylko dwa razy... Dlatego w tym roku w ramach świątecznego nudzenia się, obejrzałam Kevina w Nowym Jorku.

Zasadniczo jestem nad tym - ani mnie "Kevin" nie mrozi, ani grzeje, film w miarę dobry jako komedia, z odpowiednim świątecznym klimatem więc czemu nie, skoro w polskojęzycznych kanałach leci sam szrot made in holly Łódź

Ja przyznaję, że także w tym roku obejrzałem Kevina w Polsacie. Tak naprawdę tyle lat nie oglądałem go, nie pamiętałem już go Więc ubaw miałem niezły

Był Kevin, ale wczoraj z neta.

Już się przyjęło, że święta bez Kevina to nie święta Co roku oglądamy całą rodziną i zawsze jest pełno śmiechu

Ile razy oglądam tyle razy się śmieje aż płacze.

Kevin fuuujjj! Byl dobry raz, dwa I finito. Jak bylam naprawde mala to w TV dawali "Dziadka do orzechow" I za tym tesknie.

nie byłoby świąt gdyby nie było Kevina

Ciekawe czy będzie w tym roku.

24.12 o 20:05 na Polsacie, powtórka następnego dnia po południu.

Jak rany... naprawdę tego szczerze nie znoszę...

To jest właśnie najciekawsze w tym filmie. Niby nikt go nie lubi, ale zawsze w święta ma rekordową widownię.