Cosmopolis

Recenzje, zapowiedzi, wasze odczucia... . Czyli to co warto zobaczyć, a czego nie. Inni Ci doradzą, ale Ty także możesz pomóc i ocenić np. najnowszy film.

Cosmopolis

Postprzez RanyJ » 2012-06-04, 12:25:50

Film Cronenberga na podstawie książką Delilo o takim samym tytule. Wiele osób usłyszało o filmie dlatego, że gra tam Pattinson. Cronenberg robi bardzo fajne-pokręcone kino. Tym razem będzie o młodym milionerze, spekulancie giełdowym który z powodu jakiegoś kryzysu traci majątek. A dowiaduje się o tym w czasie jazdy limuzyną przez miasto oszalałe przez zamieszki. :)Tak w skrócie.
Można powiedzieć, że film na czasie patrząc na to co się dzieje w NY.
Ktoś idzie?
Avatar użytkownika
RanyJNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 150
Dołączył(a): 2012-01-12, 20:12:27
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez KenWatanabe » 2012-06-04, 22:32:01

Pamiętam, że czytałem tę książkę Dona DeLillo krótko po studiach. Z perspektywy lat nie sądzę by była to najlepsza pozycja, raczej dość powierzchowna i płytka ale pokrywała się z moimi zainteresowaniami i nie zaprzeczę, że była jedną z tych które wkręciły mnie w nurt postmodernizmu. Dziś nikomu bym jej szczególnie nie polecał bo i upodobania zmieniły mi się w kierunku egzystencjalnym i poziom intelektualny też trochę mi się poprawił :), ale film mimo to chętnie obejrzę, ot tak z sentymentu.

Cronenberga także sobie cenię, choćby za wschodnie obietnice, za bohaterów oderwanych od swojej cielesności, za własny wykreowany przez lata styl trochę podobny do genialnego Bergmana, w swoim milczącym emocjonalnie świecie stworzonym na ekranie.

I tutaj następuje w mojej głowie zderzenie na płaszczyźnie zaangażowanych do filmu aktorów. Co tam robi Pattinson? Co miał na myśli Cronenberg angażując go do tego filmu? Historia może nie jest zbyt zawiła i skomplikowana ale jednak z pewnością przerasta możliwości tego aktora. Dla niego jedyną odpowiednią formą są obrazy w których kreacja aktorska odgrywa drugorzędną rolę za efektami specjalnymi, maską charakteryzacji i dziecinną spłyconą fabułą. Nie mniej z tego co pamiętam główny bohater w książce, co zresztą wpasowuje się w twórczość Cronenberga, lekko otępiały emocjonalnie i umysłowo był, więc może Pattinson nasunął mu się na myśl ot tak, z miejsca.

Jeśli jednak tak było to co w tym filmie robi Juliette Binoche? Aktorka przecież w przeciwieństwie do poprzednika utalentowana i poniekąd też emocjonalnie i zmysłowo podchodząca do roli, co pamiętamy chociażby ze świetnej kreacji w Angielskim Pacjencie u boku Fiennesa. Na pewno będzie ona miała trudności z wpasowaniem się w twórczość Cronenberga w dodatku w adaptacji takiej powieści jak Cosmopolis.

To wszystko sprawia, że jakoś czarno widzę tę obsadę i nie wróżę temu filmowi najlepszych recenzji. Szósty zmysł filmowy podpowiada mi także niepojętą nudę, no ale czego się nie robi z sentymentu... :/
Głównym motorem, który popycha mnie do działania, jest ciekawość. Zawsze szukam interesujących ról, interesujących scenariuszy. Nie chcę popadać w stereotypy, unikam zaszufladkowania, dlatego często wybieram bardzo różnorodne filmy: od poważnych po zabawne.
Kensaku Watanabe
Avatar użytkownika
KenWatanabeNone specified
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 2263
Dołączył(a): 2007-08-28, 02:05:27
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Cosmopolis

Postprzez RanyJ » 2012-06-11, 13:10:33

Cronenberg pewnie zdawał sobie sprawę, że bierze Pattinsona z całym dobrodziejstwem inwentarza czyli opiniami na jego temat. Mnie nie ma ani po jednej stronie ani po drugiej bo chociaż zmierzchu nie oglądem to znowu nie widziałem jego pozostałych bodaj dwunastu już filmów. Póki co myślę o tym w kontekście zaufania do Cronenberga. Zwłaszcza, że Pattinson ponoć początkowo miał odmawiać przyjęcia tej roli bo się bał czy podoła. Od tego jest też reżyser, żeby kierować aktorami.
Avatar użytkownika
RanyJNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 150
Dołączył(a): 2012-01-12, 20:12:27
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Cosmopolis

Postprzez Babyblue » 2012-06-13, 11:27:47

A więc mamy pesymistycznie nastawionego sentymentalistę i pozytywnie nastawionego nowatora :)

Cóż mi bliżej do tego drugiego... Film mnie zainteresował i nawet zamówiłam książkę.
Może faktycznie okaże się, że to nic szczególnego, ale zawsze poszerzy nieco horyzonty i pozwoli liznąć amerykańskiej literatury innej od Igrzysk śmierci ;)
"Jest już za późno
-nie jest za późno..."
Avatar użytkownika
BabyblueNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 263
Dołączył(a): 2011-11-23, 16:13:02
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Cosmopolis

Postprzez Makarena » 2012-06-28, 02:14:13

Jak dla mnie wymieniona dwójka aktorów była ok. Bałam się tego Pattinsona, ale dał radę :) i wpasował się. Nie wiem czy to przez to, że "lekko otępiały emocjonalnie i umysłowo jest" :rotfl:
Avatar użytkownika
MakarenaNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 123
Dołączył(a): 2011-04-30, 19:27:51
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Cosmopolis

Postprzez GoldenBoj » 2012-07-01, 18:48:56

Także nie wiem czy własnie przez to, ale zagrał dobrze. Film trudny - książka pomaga zrozumieć. Idąc do kina byłem w połowie i nie byłem pewny czy po filmie będę miał zapał, by dokończyć, otóż mój zapał wzrósł o 100%

To dwuznaczne zakończenia filmu :hyhy:
Avatar użytkownika
GoldenBojNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 123
Dołączył(a): 2012-02-21, 21:19:47
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re: Cosmopolis

Postprzez Babyblue » 2012-07-05, 12:14:42

Tak, dwuznaczne jak ktoś książki nie czytał :boss:
Ja nadrabiam trochę zaległosci w filmografii Cronenberga i stwierdzam, że:
Crash,
Mucha,
Niebezpieczna metoda
i Cosmopolis - to całkiem normalne i łatwe w odbiorze filmy. jak chcecie coś trudnego to "Nagi lunch" i "historia przemocy". :kamil888:
"Jest już za późno
-nie jest za późno..."
Avatar użytkownika
BabyblueNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 263
Dołączył(a): 2011-11-23, 16:13:02
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Cosmopolis

Postprzez tequila » 2012-07-05, 12:54:16

"Cosmopolis" jest OK - byłam na tym w kinie w zeszłym tygodniu. Byłam ciekawa co tez Cronenberg zrobił z Pattinsonem... :) I nawet jest całkiem nieźle - mówię tu o grze aktorskiej ww. Udowodnił, że radzi sobie ze skomplikowanym scenariuszem i trudnym reżyserem. Jeżeli komuś nieobca jest filozofia i zagadnienia światowego kryzysu, to bedzie usatysfakcjonowany. Film daje do myślenia.
Avatar użytkownika
tequilaNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 115
Dołączył(a): 2010-11-27, 22:33:35
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Cosmopolis

Postprzez KenWatanabe » 2012-07-05, 16:52:02

Mnie Cosmopolis znudziło.

Macie rację, że aktorsko film się udał. Moje obawy okazały się niepotrzebne. Pattinson wszedł na kolejny poziom odrętwienia i idealnie spełnił się w swojej roli, tym razem zero mimiki zdało egzamin. Niestety akcja filmu jest również otępiała, powolna i z wartkością nie ma wiele wspólnego.

Film nasunął mi skojarzenia ze znanymi reżyserami, przywiódł na myśl idealny typ źle pojętego eklektyzmu który robi klapę na każdej płaszczyźnie za jaką się bierze. Po pierwsze nieudolne naśladownictwo akcji z perspektywy von Triera. Z tym, że o ile u niego jest jakiś klimat i podszewka, o tyle w Cosmopolis mamy zwykłą nudę egzaltowaną jako motyw przewodni filmu. To miał być jakiś artyzm? Nie wiem ale nie wyszło. Po drugie za wszelką cenę autor chciał pokazać w tym filmie jakieś pesymistyczne, mizantropijne drugie dno. Niby pasuje to do kina tego typu, niby pesymizm uderza z kadru ale niestety reżyser ponownie zapomniał, że to miało być drugie dno i tak na pierwszym planie, w głównym nurcie wydarzeń mamy zwyczajną nudę która nic nie wnosi - ponownie. O tyle ten aspekt był nieudolny, że na to, że to Lynch nikt by się nie nabrał. I w końcu aspekt społeczny nasunął mi na myśl Konformistę Bertolucciego, film dość nudny ale genialny w każdym calu. Cosmopolis nudne było, ale geniuszu w tym za grosz nie dostrzegłem. W tym trzecim aspekcie ponownie, nuda na wierzchu podpierana przez bezsensowne frazesy zamknięte w dialogach które miały być podstawą filmu.

Wrażenie skrajnie negatywne, film nie podołał nawet wyrównania poziomu książki, co wcale nie było wysoką poprzeczką.
Głównym motorem, który popycha mnie do działania, jest ciekawość. Zawsze szukam interesujących ról, interesujących scenariuszy. Nie chcę popadać w stereotypy, unikam zaszufladkowania, dlatego często wybieram bardzo różnorodne filmy: od poważnych po zabawne.
Kensaku Watanabe
Avatar użytkownika
KenWatanabeNone specified
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 2263
Dołączył(a): 2007-08-28, 02:05:27
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez GoldenBoj » 2012-07-10, 17:05:23

Faktycznie, nie ma w tym filmie wartkiej akcji, momentami ciągnie się jak flaki z olejem, ale ten sposób narracji prowadzonej przez Cronenberga idealnie wpisuje się w motyw przewodni - znudzenie życiem i skrajną schematyczność Erica Packera, żyjącego w wirtualnym świecie wykresów i pliczb. Mnie też na początku znużyła ta forma narracji, ale po obejrzeniu filmu uważam że ta hermetyczność i teatyralność sprawdza się w Cosmopolis bezbłędnie.
Avatar użytkownika
GoldenBojNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 123
Dołączył(a): 2012-02-21, 21:19:47
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re: Cosmopolis

Postprzez Surykatka » 2012-07-12, 13:41:57

A mnie się bardzo podobało jak ta wolno płynąca akcja w limuzynie kontrastowała z tym co się działo na zewnątrz, dla Erica Parkera świat mógł nie istnieć. Podobało mi się jego emocjonalne oderwanie, to jak nie wychodziło mu nawiązywanie kontaktów z ludźmi, zwłaszcza z żoną, których kompletnie nie rozumiał. Jak żeby się z tej monotonni wybić wywoływał kryzys finansowy i zabił człowieka. Miał wszystko i jednocześnie nie miał niczego. Już jakiś czas temu byłam na tym filmie i zauważyłam, że bardzo wyrył mi się w pamięci, o kilku które widziałam po nim kompletnie zapomniałam. Oceniam go jako dzieło wartościowe i warte zobaczenia, film który wymaga od widza więcej, niż tylko bezmózgiego patrzenia.

Nie jestem znawcą prozy DeLilllo, ale jego nazwisko już nie raz przewijało się wśród kandydatów do literackiego Nobla.
Avatar użytkownika
SurykatkaNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 114
Dołączył(a): 2011-10-04, 17:04:19
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy


  • Inne

Powrót do Kino i TV

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości

cron