BlueForum

gatunek: Komedia, Melodramat, Romans, Niemy
premiera: 10 lutego 2012 (Polska) 11 maja 2011 (Świat)
produkcja: Belgia, Francja
reżyseria: Michel Hazanavicius
scenariusz: Michel Hazanavicius

Rok 1927, Hollywood. Gwiazda kina niemego, George Valentin, obawia się, że pojawienie się dźwięku w filmie oznacza koniec jego kariery. Pomaga się jednak wybić młodej tancerce, Peppy Miller.

Ktoś się wybiera?

Ja na pewno!! Mam ochotę wyciągnąć też teściów, choc to będzie trudne...

Niemy film nakręcony we współczesnych czasach.. to może być ciekawe. Aczkolwiek bym była aż tak bardzo ciekawa, to nie powiem.

Babyblue napisał(a):Mam ochotę wyciągnąć też teściów, choc to będzie trudne...

Czemu


Niemy film w erze 3 a może i nawet 4 D to bluźnierstwo i do tego o Rudolfie...sorry - takim hybrydom mówię nie

dkm1941bismarck - 10 lut 2012 21:32 napisał(a):Niemy film w erze 3 a może i nawet 4 D

E tam, 3 D to teraz przeżytek, liczy się 5 D! W Warszawie jest fajne kino 5 D. A kina 6 D też przecież istnieją.

toć to cudo z przyszłości - demon ojca Rydzyka

Zastanawiam się kiedy w końcu wejdą bajery: receptory smaku, zapachu - na horrorze zostaniemy oblani krwią i poczujemy swąd spalonego ciała Ponoć Sony planuje PS właśnie z podobnymi "bajerami".

Kino 5 D oferuje zarówno wrażenia zapachowe jak i dotykowe. Od przynajmniej 3 lat (tzn. od wtedy o tym słyszałam). Wycieczki do tego wspomnianego kina w Wawie są bardzo popularne wśród młodzieży szkolnej:)

No proszę - nie wiedziałem Ja nie mam naprawdę czasu na kina, bo po 22 jak mam wolne to nic nie grają już w 3M, a w pracy zazwyczaj coś oblukam i abo torrenty, yt, abo DVD - ostatnio byłem na premierze w Gdyni "Czarny Czwartek" Plan na przyszły tydzień: "RÓŻA"

Wiesz, ja też nie byłam w 5D. U mnie w mieście nie ma, a jechać tyle km by zobaczyć film w 5D? Ee, jakoś mnie nie ciągnie, wolę teatr, w którym zresztą dziś byłam:)

Róża? Właśnie przeczytałam opis na Filmwebie, wygląda ciekawie.

mnie sie bardzo "Artysta"podobal - swietnie zagrany, dobrze prowadzony scenariusz, fajnie budowane napiecie. Smiech i lzy. Bardzo umiejetnie mnie rezyser wkrecil w ten film No i uggie pies byl genialny )))

Niech się schowają z tymi od 3D w górę! Niby postępu nie zatrzymamy ale mimo to powinniśmy go opóźniać skoro idzie w złym kierunku. Może w tym czasie znajdzie się ktoś kto w końcu uświadomi ludziom, że nie tędy droga. A najgorsze i najbardziej niewybaczalne jest przenoszenie filmów z 2d w 3d! Skandal! Podobnie jak wcześniej kolorowanie filmów.

KenWatanabe napisał(a):A najgorsze i najbardziej niewybaczalne jest przenoszenie filmów z 2d w 3d! Skandal! Podobnie jak wcześniej kolorowanie filmów.

W tym kolorze nieeksperymentalne filmy jakie widziałem po 1950 roku to: "Sklepik Z Horrorami" 1960, "Strach" 1963 - oba z początkującym Jack`iem Nicholson`em i oba mało przejrzyste - kręcenie filmów czarno-białych (dla mnie) nie ma najmniejszego sensu, kolorowanie zaś czarno-białych produkcji to profanacja jakoś nie widzę "Casablanki" i "Obywatela Kane`a" w kolorze, nie wolno świętości w taki sposób niszczyć.

KenWatanabe - 13 lut 2012 14:30 napisał(a):A najgorsze i najbardziej niewybaczalne jest przenoszenie filmów z 2d w 3d! Skandal! Podobnie jak wcześniej kolorowanie filmów.

W 3 D oglądałam tylko jeden film w kinie- nowe Smerfy. Bardzo mi się podobało, ale żeby wszystko oglądać w 3D? Nie czuję takiej potrzeby. Co do kolorowania filmów... czy to zaraz taka profanacja, to ja nie wiem. Sami swoi w kolorze są ok.

ja byłam w 5d i to było dość sałbe...

A na Artystę bilety już zarezerwowane...

Artysta zgarnął 5 Oscarów, w tym za najlepszy film. I dobrze, udowadnia, że można zrobić dobry, ciekawy film bez efektów 3D, 4D i 5D.

Jest 5d? Przegapiłem 4 d:) a tu już 5d.
Artysta to naprawdę dobry film, nie rozumiem dlaczego dopiero na dvd wejdzie. Jak na mój gust to trochę długo.

A ja przegapiłam "Artystę" w kinie niestety, ale za to dostałam w prezencie na DVD Bardzo fajne wydanie. Film mnie olśnił i chętnie do niego jeszcze nie raz wrócę

a propos "Artysty", oglądacie może jeszcze stare filmy?