[film] Była sobie dziewczyna (An Education)

[BlueMan]

Młoda, inteligentna dziewczyna dorasta w Londynie w latach sześćdziesiątych. Jej rodzina bardzo chce, by studiowała na Oksfordzie. Tymczasem ona wdaje się w szalony romans z poznanym w niezwykłych okolicznościach mężczyzną, który obiecuje, że nauczy ją życia i miłości... .

http://www.filmweb.pl/f473563/By%C5%82a ... czyna,2009

Oglądałem dzisiaj i powiem, że nawet nawet. Nie zapamiętam go na długo, ale nie był to na pewno gniot. Na początku trochę przynudza, ale potem jakoś mnie wciągnął i czekałem jak to się zakończy.

O czym jest film?
O tym, że czasami nie warto przekładać zabaw, hulanek i swawol ponad to co chcą dla nas rodzice i to co powinniśmy robić dla lepszej przyszłości. Pieniądze to nie wszystko, a potrafią wszystkich i wszystko zaślepić.
No i że warto być dżentelmenem

[hitman1986]

Hmm... nie widzę, aby wątek "ostatnio oglądałem" został zamknięty

[BlueMan]

Mam zamknąć?
Mega chaos jest jak chcę podyskutować z kimś o filmie to potem kolejne posty osób z kolejnymi filmami się pojawiają i nie idzie pogadać.
Dlatego "zmiana planów".

[niania_ogg]

A ja byłam z lekka zniesmaczona tym filmem. O ile przełknę krew i bebechy na ścianach to tak tolerancyjne pod względem wiekowym związki nie bardzo. Podobało mi się jednak to z jaką łatwością główny bohater owijał sobie wszystkich wokół palca. Ogółem film do obejrzenia - może stać się, jak było w moim przypadku, powodem do dyskusji.