paralizator do samoobrony

Dom, odpoczynek, hobby i inne sfery naszego codziennego życia.

Re: paralizator do samoobrony

Postprzez hakan » 2013-11-25, 19:27:27

myślę że jednak powinnyśmy zakładać ten zły scenariusz dla naszego dobra (profilaktycznie) żeby być w gotowości, bo inaczej po co są kursy samoobrony czy gazy, paralizatory itp. I oczywiście że trzeba uciekać bo a nóż trafisz na kogoś kto wyjdzie z psem na spacer i cię obroni albo dobiegniesz gdzieś gdzie ci pomogą, jednak twierdzę że w niektórych przypadkach jest to dodatkowym rozwścieczeniem naszego agresora (ale żebyśmy się zrozumieli - każdego środka pomocy musimy się trzymać bo tak czy owak skończy się to dla nas źle)
Avatar użytkownika
hakanNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 177
Dołączył(a): 2009-10-19, 19:40:27
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re:

Postprzez ridz » 2013-11-26, 18:13:11

Gracee89 napisał(a):Bardziej z tą siłą nacisku chodzi o to żeby przypadkiem nie wystrzelił a nie o to, że trzeba być mega koksem, by móc użyć tego miotacza gazu.

myślę, że można zaufać producentom. Jeżeli to produkt destynowany dla kobiet to jest zarówno łatwy w obsłudze, poręczny i za pewne bezpieczny. Jeżeli nie jesteś w stanie zaufać to może idźcie do sklepu i spróbujcie

mirabels napisał(a):Raz byłam w takiej sytuacji, że musiałam użyć gazu. Wracałam sama nocą do domu, prawie pod klatką pojawił się znikąd jakiś typ. Przezornie miałam gaz w ręce, wypsikałam całą malutką buteleczkę na typa i w nogi do klatki. Nigdy więcej takiej przygody i na przyszłość zawsze większa butelka!

dobrze, błąd i błąd.
Prawidłowo zareagowałaś i byłaś przygotowana. Ale powinnaś zadzwnić po policje będąc juz w bezpiecznej odległości, całą butelkę wypsikuje się parenaście- paredziesiąt sekund to za długo by czuć się bezpiecznie i by móc przewidzieć reakcje napastnika- jedn psikniecie i w nogi. Większa butelka to też błąd bo jest mało poręczna, nie mieści się w jednej ręce itd.
imagination
Avatar użytkownika
ridzNone specified
Profesjonalista
Profesjonalista
 
Posty: 461
Dołączył(a): 2007-12-27, 16:08:11
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 1 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez pawlicki » 2013-11-27, 01:05:38

mirabels - 2013-11-19, 23:11 napisał(a):Super kontrola sytuacji jak ich jest trzech a ja jedna.

nie o tym mowie,
ale ok, jak jest trzech to zostaje tylko modlitwa, co nie ? ;/
----------------------------------------------------------------------------
hakan - 2013-11-21, 00:40 napisał(a):nawet jeśli się jest jeden na jeden i uciekasz - sory ale facet z reguły jest szybszy. nawet jeśli kopniesz go w czuły punkt (czy założysz mu dźwignie jak uczą na kursach samoobrony) kiedyś wstanie i cię dogoni, jeśli ci się uda masz niedaleko do domu - to super. jeśli ktoś akurat wyszedł z psem na spacer i ci pomoże - to super, ale jeśli nie ... dostaniesz jeszcze mocniej bo go rozwścieczyłaś

normalnie sami pesymisci,
zamiast poradzic, pocieszyc, to jeszcze wbijcie tym wszystkim kobietą siekiere w plecy, bo i tak nie maja szans sie obronic
g...o prawda, mają !!! i to duze szance, wystarczy wiara, opanowanie, kilak podsatwowych ruchów znac, i szanse rosną z minuty na minute
---------------------------------------------------------------------------
ridz - 2013-11-26, 18:13 napisał(a):Prawidłowo zareagowałaś i byłaś przygotowana. Ale powinnaś zadzwnić po policje będąc juz w bezpiecznej odległości, całą butelkę wypsikuje się parenaście- paredziesiąt sekund to za długo by czuć się bezpiecznie i by móc przewidzieć reakcje napastnika- jedn psikniecie i w nogi. Większa butelka to też błąd bo jest mało poręczna, nie mieści się w jednej ręce itd.

cos w tym jest,
ale grunt ze sie opanowala, obronila, i uciekla
i ze nic sie nie stalo !!!!
brawo !!!!
co prawda na poliske bylo trzeba zadzwonic, szczegolnie jak gaz ma barwnik, to bylby ten napastnik oznakowany i latwy do identyfikacji i zgarniecia
Avatar użytkownika
pawlickiNone specified
Znawca
Znawca
 
Posty: 625
Dołączył(a): 2009-02-05, 02:46:40
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: paralizator do samoobrony

Postprzez mirabels » 2013-11-27, 23:28:15

hakan napisał(a):myślę że jednak powinnyśmy zakładać ten zły scenariusz dla naszego dobra (profilaktycznie) żeby być w gotowości, bo inaczej po co są kursy samoobrony czy gazy, paralizatory itp. I oczywiście że trzeba uciekać bo a nóż trafisz na kogoś kto wyjdzie z psem na spacer i cię obroni albo dobiegniesz gdzieś gdzie ci pomogą, jednak twierdzę że w niektórych przypadkach jest to dodatkowym rozwścieczeniem naszego agresora (ale żebyśmy się zrozumieli - każdego środka pomocy musimy się trzymać bo tak czy owak skończy się to dla nas źle)

Na kursach samoobrony uczą właśnie jak skutecznie uciec.
pawlicki - 2013-11-27, 01:05:38 napisał(a):nie o tym mowie,
ale ok, jak jest trzech to zostaje tylko modlitwa, co nie ? ;/


No właśnie nie, tym trzeb po oczach gazem, kopa w krocze i w długą.
Właśnie zmarnowałeś 10 sekund swojego życia czytając mój podpis.
Avatar użytkownika
mirabelsNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 225
Dołączył(a): 2013-11-11, 17:45:17
Podziękował : 1 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re:

Postprzez hakan » 2013-11-29, 22:38:51

pawlicki napisał(a):----------------------------------------------------------------------------
hakan - 2013-11-21, 00:40 napisał(a):nawet jeśli się jest jeden na jeden i uciekasz - sory ale facet z reguły jest szybszy. nawet jeśli kopniesz go w czuły punkt (czy założysz mu dźwignie jak uczą na kursach samoobrony) kiedyś wstanie i cię dogoni, jeśli ci się uda masz niedaleko do domu - to super. jeśli ktoś akurat wyszedł z psem na spacer i ci pomoże - to super, ale jeśli nie ... dostaniesz jeszcze mocniej bo go rozwścieczyłaś

normalnie sami pesymisci,
zamiast poradzic, pocieszyc, to jeszcze wbijcie tym wszystkim kobietą siekiere w plecy, bo i tak nie maja szans sie obronic
g...o prawda, mają !!! i to duze szance, wystarczy wiara, opanowanie, kilak podsatwowych ruchów znac, i szanse rosną z minuty na minute


chyba mnie źle zrozumiałeś, ja nie uważam że kobiety są głupie i bez szans - sama nią jestem i nie mówiła bym tak źle o sobie. ale tak wole być pesymistką a nie optymistką która po nocy biega w mini i na obcasikach i prowokuje facetów wyglądem i głupotą. myślę że we wszystkim trzeba zachować umiar i rozsądek jeśli nazywasz to pesymizmem - zgadzam się z tobą. ale jeśli własnie to nazywasz "wbijanie kobietą w plecy siekiery" to nie zgodzę się z tobą
Avatar użytkownika
hakanNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 177
Dołączył(a): 2009-10-19, 19:40:27
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: paralizator do samoobrony

Postprzez hakan » 2013-11-29, 22:41:07

mirabels napisał(a):
hakan napisał(a):myślę że jednak powinnyśmy zakładać ten zły scenariusz dla naszego dobra (profilaktycznie) żeby być w gotowości, bo inaczej po co są kursy samoobrony czy gazy, paralizatory itp. I oczywiście że trzeba uciekać bo a nóż trafisz na kogoś kto wyjdzie z psem na spacer i cię obroni albo dobiegniesz gdzieś gdzie ci pomogą, jednak twierdzę że w niektórych przypadkach jest to dodatkowym rozwścieczeniem naszego agresora (ale żebyśmy się zrozumieli - każdego środka pomocy musimy się trzymać bo tak czy owak skończy się to dla nas źle)

Na kursach samoobrony uczą właśnie jak skutecznie uciec.


aktualnie od ponad miesiąca robię kurs samoobrony (2 w moim życiu) i zaskoczę cię nie uczą uciekać!
na moim pierwszym kursie uczyli upadać tak żeby nie zrobić sobie krzywdy (ale to była lipa i szybko zrezygnowałam)
na obecnie na 2 uczą tego jak odeprzeć atak przeciwnika ale nie uczą jak uciekać
Avatar użytkownika
hakanNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 177
Dołączył(a): 2009-10-19, 19:40:27
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez pawlicki » 2013-11-30, 01:36:36

hakan - 2013-11-29, 22:38 napisał(a): ale tak wole być pesymistką a nie optymistką która po nocy biega w mini i na obcasikach i prowokuje facetów wyglądem i głupotą.

chyba mylisz optymizm z glupotą
co ma jedno do drugiego ?
optymizm to nie przekonanie ze jestes kaleką życiową i nie masz z niczym szans, ale jednoczesnie nikt nie mowi ze masz prowokowac los
-----------------------------------------------
hakan - 2013-11-29, 22:38 napisał(a): ale jeśli własnie to nazywasz "wbijanie kobietą w plecy siekiery" to nie zgodzę się z tobą

uwazam ze "wbijanie tej siekiery" to uswiadamianie kobietom że nie mają szans z niczym i z nikim, kobietom jaki i facetom także, i przekonywanie ich ze jak juz bedzie 3 napastnikow to tylko modlitwa zostaje bo co innego niby
--------------------------------------------------------
hakan - 2013-11-29, 22:41 napisał(a):aktualnie od ponad miesiąca robię kurs samoobrony (2 w moim życiu) i zaskoczę cię nie uczą uciekać!
na moim pierwszym kursie uczyli upadać tak żeby nie zrobić sobie krzywdy (ale to była lipa i szybko zrezygnowałam)
na obecnie na 2 uczą tego jak odeprzeć atak przeciwnika ale nie uczą jak uciekać

akurat z tym uciekaniem to uwazam ze ma to sens, moze nie powinno stac sie to nikogo ideą życiową, ale warto wiedzieć, ze nie można uciekac w histerii, że trzeba miec pojecie przestrzenii i lokalizacji, zeby nie wpasc w slepy zaułek, i ze trzeba uciekac do ludzi ect, takze spoko, ma to sens
Avatar użytkownika
pawlickiNone specified
Znawca
Znawca
 
Posty: 625
Dołączył(a): 2009-02-05, 02:46:40
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez mirabels » 2013-11-30, 17:34:37

hakan - 2013-11-29, 22:38:51 napisał(a):chyba mnie źle zrozumiałeś, ja nie uważam że kobiety są głupie i bez szans - sama nią jestem i nie mówiła bym tak źle o sobie. ale tak wole być pesymistką a nie optymistką która po nocy biega w mini i na obcasikach i prowokuje facetów wyglądem i głupotą. myślę że we wszystkim trzeba zachować umiar i rozsądek jeśli nazywasz to pesymizmem - zgadzam się z tobą. ale jeśli własnie to nazywasz "wbijanie kobietą w plecy siekiery" to nie zgodzę się z tobą

Jak słyszę, że kobiety prowokują facetów wyzywającym strojem albo obcasami, to mi się nóż w kieszeni normalnie otwiera.
hakan - 2013-11-29, 22:41:07 napisał(a):aktualnie od ponad miesiąca robię kurs samoobrony (2 w moim życiu) i zaskoczę cię nie uczą uciekać!
na moim pierwszym kursie uczyli upadać tak żeby nie zrobić sobie krzywdy (ale to była lipa i szybko zrezygnowałam)
na obecnie na 2 uczą tego jak odeprzeć atak przeciwnika ale nie uczą jak uciekać

No tak, odeprzeć atak i uciec. Też chodziłam na kurs samoobrony.
Właśnie zmarnowałeś 10 sekund swojego życia czytając mój podpis.
Avatar użytkownika
mirabelsNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 225
Dołączył(a): 2013-11-11, 17:45:17
Podziękował : 1 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Postprzez Synoise » 2013-12-01, 19:02:33

Dużo wyniosłaś z tego kursu?
Obrazek
Avatar użytkownika
SynoiseFemale
Profesjonalista
Profesjonalista
 
Posty: 305
Dołączył(a): 2010-02-02, 16:19:22
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Re: paralizator do samoobrony

Postprzez ridz » 2013-12-04, 12:49:30

pawlicki napisał(a):cos w tym jest,
ale grunt ze sie opanowala, obronila, i uciekla
i ze nic sie nie stalo !!!!
brawo !!!!
co prawda na poliske bylo trzeba zadzwonic, szczegolnie jak gaz ma barwnik, to bylby ten napastnik oznakowany i latwy do identyfikacji i zgarniecia

Te gazy z barwnikiem są trochę droższe, co nie?

hakan napisał(a):aktualnie od ponad miesiąca robię kurs samoobrony (2 w moim życiu) i zaskoczę cię nie uczą uciekać!
na moim pierwszym kursie uczyli upadać tak żeby nie zrobić sobie krzywdy (ale to była lipa i szybko zrezygnowałam)
na obecnie na 2 uczą tego jak odeprzeć atak przeciwnika ale nie uczą jak uciekać

Ile trwa ten twój kurs? ile płacisz, jak długo będziesz chodzić?
imagination
Avatar użytkownika
ridzNone specified
Profesjonalista
Profesjonalista
 
Posty: 461
Dołączył(a): 2007-12-27, 16:08:11
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 1 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re:

Postprzez hakan » 2013-12-04, 23:10:54

pawlicki napisał(a):
hakan - 2013-11-29, 22:38 napisał(a): ale tak wole być pesymistką a nie optymistką która po nocy biega w mini i na obcasikach i prowokuje facetów wyglądem i głupotą.

chyba mylisz optymizm z glupotą
co ma jedno do drugiego ?
optymizm to nie przekonanie ze jestes kaleką życiową i nie masz z niczym szans, ale jednoczesnie nikt nie mowi ze masz prowokowac los


czy ja wiem ale ale optymista myśli - mimo tego ze jestem nieprzygotowana i nic nie umiem i tak nikt mnie nie napadnie a jeśli nawet to jakoś się obronie

pawlicki napisał(a):
hakan - 2013-11-29, 22:41 napisał(a):aktualnie od ponad miesiąca robię kurs samoobrony (2 w moim życiu) i zaskoczę cię nie uczą uciekać!
na moim pierwszym kursie uczyli upadać tak żeby nie zrobić sobie krzywdy (ale to była lipa i szybko zrezygnowałam)
na obecnie na 2 uczą tego jak odeprzeć atak przeciwnika ale nie uczą jak uciekać

akurat z tym uciekaniem to uwazam ze ma to sens, moze nie powinno stac sie to nikogo ideą życiową, ale warto wiedzieć, ze nie można uciekac w histerii, że trzeba miec pojecie przestrzenii i lokalizacji, zeby nie wpasc w slepy zaułek, i ze trzeba uciekac do ludzi ect, takze spoko, ma to sens

hmmmm myślę że każda kobieta o tym wie. ale w panice nie każda kobieta potrafi to wykorzystać. i jako że przeszłam ten kurs powiem jeszcze raz oni nie uczą uciekać! uczą jak odepchnąć przeciwnika ale nie uczą jak dawać nogę
Avatar użytkownika
hakanNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 177
Dołączył(a): 2009-10-19, 19:40:27
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re:

Postprzez hakan » 2013-12-04, 23:13:21

mirabels napisał(a):
hakan - 2013-11-29, 22:38:51 napisał(a):chyba mnie źle zrozumiałeś, ja nie uważam że kobiety są głupie i bez szans - sama nią jestem i nie mówiła bym tak źle o sobie. ale tak wole być pesymistką a nie optymistką która po nocy biega w mini i na obcasikach i prowokuje facetów wyglądem i głupotą. myślę że we wszystkim trzeba zachować umiar i rozsądek jeśli nazywasz to pesymizmem - zgadzam się z tobą. ale jeśli własnie to nazywasz "wbijanie kobietą w plecy siekiery" to nie zgodzę się z tobą

Jak słyszę, że kobiety prowokują facetów wyzywającym strojem albo obcasami, to mi się nóż w kieszeni normalnie otwiera.


to fantastycznie ale niestety takie są realia, facet jest wzrokowcem i niestety dla nas zaatakuje kobietę która wyda mu się najsłabsza w tym momencie jest to osoba na obcasach która będzie miała problem z obroną i ucieczką. (tak nam tłumaczyli policjanci na kursie - a myślę że wiedzą co mówią) niestety. Źle to brzmi i nie powinno być czegoś takiego że kobieta nie może ubrać się seksownie żeby nie bała się później przejść ulicą ale niestety, dla faceta (napastnika w tym wypadku) jest to potencjalna ofiara.

hakan - 2013-11-29, 22:41:07 napisał(a):aktualnie od ponad miesiąca robię kurs samoobrony (2 w moim życiu) i zaskoczę cię nie uczą uciekać!
na moim pierwszym kursie uczyli upadać tak żeby nie zrobić sobie krzywdy (ale to była lipa i szybko zrezygnowałam)
na obecnie na 2 uczą tego jak odeprzeć atak przeciwnika ale nie uczą jak uciekać

No tak, odeprzeć atak i uciec. Też chodziłam na kurs samoobrony.[/quote]

a mówili ci jak masz uciec? bo mi tylko pokazują odparcie ataku i mówią że uciekasz, powiedzieli ci kiedyś jak?

ridz napisał(a):
hakan napisał(a):aktualnie od ponad miesiąca robię kurs samoobrony (2 w moim życiu) i zaskoczę cię nie uczą uciekać!
na moim pierwszym kursie uczyli upadać tak żeby nie zrobić sobie krzywdy (ale to była lipa i szybko zrezygnowałam)
na obecnie na 2 uczą tego jak odeprzeć atak przeciwnika ale nie uczą jak uciekać

Ile trwa ten twój kurs? ile płacisz, jak długo będziesz chodzić?

trwał 1,5 miesiąca po 2 godziny 2 razy w tygodniu kończy się we wtorek i nic nie płaciłam
Avatar użytkownika
hakanNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 177
Dołączył(a): 2009-10-19, 19:40:27
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Re:

Postprzez ridz » 2013-12-05, 02:19:59

hakan napisał(a):hmmmm myślę że każda kobieta o tym wie. ale w panice nie każda kobieta potrafi to wykorzystać. i jako że przeszłam ten kurs powiem jeszcze raz oni nie uczą uciekać! uczą jak odepchnąć przeciwnika ale nie uczą jak dawać nogę

odepchnąć jak najbardziej. gaz np. ma zasięg do 4 metów i działa po sekundzie.

hakan napisał(a):trwał 1,5 miesiąca po 2 godziny 2 razy w tygodniu kończy się we wtorek i nic nie płaciłam

Jak to nic nie płaciłaś?
imagination
Avatar użytkownika
ridzNone specified
Profesjonalista
Profesjonalista
 
Posty: 461
Dołączył(a): 2007-12-27, 16:08:11
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 1 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez Nervous » 2013-12-05, 14:52:34

ridz - 2013-12-05, 02:19 napisał(a):Jak to nic nie płaciłaś?

Nie wspominała wcześniej, że darmowe zajęcia były organizowane?

ridz - 2013-12-04, 12:49 napisał(a):Te gazy z barwnikiem są trochę droższe, co nie?

Kilka złotych, więc praktycznie bez różnicy.
The hardest thing in the world to understand is the income tax.
Avatar użytkownika
NervousNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 131
Dołączył(a): 2010-04-27, 18:34:38
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re:

Postprzez mirabels » 2013-12-05, 20:56:03

Synoise napisał(a):Dużo wyniosłaś z tego kursu?

Tak przede wszystkim dużo pewności siebie i wiary we własne możliwości.
hakan napisał(a):

a mówili ci jak masz uciec? bo mi tylko pokazują odparcie ataku i mówią że uciekasz, powiedzieli ci kiedyś jak?



zawsze się ucieka tak samo. Biegniesz ile pary w nogach w kierunku bezpiecznego miejsca/ludzi/domu.
Właśnie zmarnowałeś 10 sekund swojego życia czytając mój podpis.
Avatar użytkownika
mirabelsNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 225
Dołączył(a): 2013-11-11, 17:45:17
Podziękował : 1 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Postprzez Nervous » 2013-12-05, 23:39:50

Na amerykańskich filmach na przykład nie potrafią biegać. Jedzie za kimś samochód a ten twardo prosto po drodze śmiga zamiast gdzieś skręcić. Niby taki banał, ale jednak umiejętność efektywnego myślenia się przydaje. :p
The hardest thing in the world to understand is the income tax.
Avatar użytkownika
NervousNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 131
Dołączył(a): 2010-04-27, 18:34:38
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Re:

Postprzez hakan » 2013-12-06, 21:24:17

ridz napisał(a):
hakan napisał(a):hmmmm myślę że każda kobieta o tym wie. ale w panice nie każda kobieta potrafi to wykorzystać. i jako że przeszłam ten kurs powiem jeszcze raz oni nie uczą uciekać! uczą jak odepchnąć przeciwnika ale nie uczą jak dawać nogę

odepchnąć jak najbardziej. gaz np. ma zasięg do 4 metów i działa po sekundzie.


powiem szczerze że szkoda że nie powiedzieli ani słowa na temat własnie takich rozwiązań jak gaz pieprzowy czy paralizator dla ochrony, uważam że powinni zacząć zajęcia od środków zabezpieczających a później od bronienia się ręcznie a oni nie powiedzieli ani słowa.

ridz napisał(a):
hakan napisał(a):trwał 1,5 miesiąca po 2 godziny 2 razy w tygodniu kończy się we wtorek i nic nie płaciłam

Jak to nic nie płaciłaś?


normalnie to 8 edycja którą prowadzą policjanci dla kobiet z mojej miejscowości (8 - za darmo) dlatego się zapisałam, myślę że gdybym miała płacić to bym poszła na sztuki walki. bardziej pożyteczne tak myślę

Nervous napisał(a):
ridz - 2013-12-05, 02:19 napisał(a):Jak to nic nie płaciłaś?

Nie wspominała wcześniej, że darmowe zajęcia były organizowane?


nie no normalnie organizowane przez Policję - każde przemyślane i przeprowadzone bezpiecznie

mirabels napisał(a):
Synoise napisał(a):Dużo wyniosłaś z tego kursu?

Tak przede wszystkim dużo pewności siebie i wiary we własne możliwości.


ja wyniosłam mniej - ponieważ takie chwyty powinno uczyć się latami a nie miesiąc dwa czy trzy - musi się wypracować instynkt a nie tylko ślad w głowie że coś kiedyś się mówiło na ten temat.
może tak ja wyniosłam chęć zgłębienia tego tematu - a to uważam że dużo
mirabels napisał(a):
hakan napisał(a):a mówili ci jak masz uciec? bo mi tylko pokazują odparcie ataku i mówią że uciekasz, powiedzieli ci kiedyś jak?

zawsze się ucieka tak samo. Biegniesz ile pary w nogach w kierunku bezpiecznego miejsca/ludzi/domu.


tak aczkolwiek zapomniałaś dodać że jeśli odpychamy przeciwnika i chcemy uciekać pierwszych kilka kroków robimy tyłem do kierunku ucieczki żeby upewnić się czy przeciwnik nas np. nie chwyci za włosy, ubranie itp.
Avatar użytkownika
hakanNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 177
Dołączył(a): 2009-10-19, 19:40:27
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re:

Postprzez mirabels » 2013-12-09, 21:40:08

Nervous napisał(a):Na amerykańskich filmach na przykład nie potrafią biegać. Jedzie za kimś samochód a ten twardo prosto po drodze śmiga zamiast gdzieś skręcić. Niby taki banał, ale jednak umiejętność efektywnego myślenia się przydaje. :p

O rany, bo to film - nie rzeczywistość.
Właśnie zmarnowałeś 10 sekund swojego życia czytając mój podpis.
Avatar użytkownika
mirabelsNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 225
Dołączył(a): 2013-11-11, 17:45:17
Podziękował : 1 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Postprzez Gocha » 2013-12-10, 12:57:41

Ja popieram, zwłaszcza jeśli ktoś wraca w nocy albo bardzo późno, przez las czy mało uczęszczane przez innych tereny. Podobno gaz pieprzowy też się sprawdza...
Avatar użytkownika
GochaNone specified
Stały bywalec
Stały bywalec
 
Posty: 77
Dołączył(a): 2013-12-08, 16:39:13
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez pawlicki » 2013-12-11, 01:57:22

hakan - 2013-12-06, 21:24 napisał(a):powiem szczerze że szkoda że nie powiedzieli ani słowa na temat własnie takich rozwiązań jak gaz pieprzowy czy paralizator dla ochrony, uważam że powinni zacząć zajęcia od środków zabezpieczających a później od bronienia się ręcznie a oni nie powiedzieli ani słowa.

wg mnie nie powinni od tego zaczynac, ew skonczyc, zaczac powinni od kontroli emocji i strachu, potem podsatwowe chwyty, uniki, percepcja, a dopiero na koncu przydatne naarzedzia, zeby sie kobiety nie przyzwyczaily ze nie musza nic robic bo gaz wystarczy, a tak nie jest
---------------------------------------------------
mirabels - 2013-12-05, 20:56 napisał(a):zawsze się ucieka tak samo. Biegniesz ile pary w nogach w kierunku bezpiecznego miejsca/ludzi/domu.

guzik prawda,
wlasnie ze nie tak samo, trzeba sie wyuczyc zeby uciekajac nie bylo to na oslep, tylko z jakas logika, wlasnie w strone ludzi, nie przed autem, nie w ciemnosc, nie na slepo, kazda sytuacja bedzie inna
------------------------------------------------------
hakan - 2013-12-06, 21:24 napisał(a):tak aczkolwiek zapomniałaś dodać że jeśli odpychamy przeciwnika i chcemy uciekać pierwszych kilka kroków robimy tyłem do kierunku ucieczki żeby upewnić się czy przeciwnik nas np. nie chwyci za włosy, ubranie itp.

serio ? tego nie wiedzialem, i nawet bym nie skojarzyl
ale sprytne, nie ma co
---------------------------------------------------------
hakan - 2013-12-06, 21:24 napisał(a):ja wyniosłam mniej - ponieważ takie chwyty powinno uczyć się latami a nie miesiąc dwa czy trzy - musi się wypracować instynkt a nie tylko ślad w głowie że coś kiedyś się mówiło na ten temat.
może tak ja wyniosłam chęć zgłębienia tego tematu - a to uważam że dużo

slad w glowie Ci jednak pozostal, czyli instynkt bedzie juz pracowal, ale reszte mozesz sie wyuczyc
jakby ni ebylo nie bylas na kursie sztuki walki, tylko podstaw samoobrony
Avatar użytkownika
pawlickiNone specified
Znawca
Znawca
 
Posty: 625
Dołączył(a): 2009-02-05, 02:46:40
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Inne

Powrót do Codzienne życie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 272 gości

cron