Samoobrona

[rrossalita]

niby tak, choć czasy się zmieniają...

a co za roznica czy trenuje celnosc strzelajac srutem czy gumowymi kulami ?

do treningi widziałam też kiedys gaz piperzowy ,znaczy jak gaz ale w środku była substacja niedrażniąca

[mirabels]

Wszystkie kobiety powinny mieć taki kurs samoobrony w szkole

A kto za to zapłaci ?

[ridz]

Mnie wersja huku i krzyku w pełni uspokaja. Na 100% zaraz jakiś dźentelmen się pojawi, żeby pomóc.

ta akurat.
naprawdę zostańcie przy wersji z gazempieprzowym. broń hukowa naprawę wam się nie przyda i jest mało dyskretna...

do treningi widziałam też kiedys gaz piperzowy ,znaczy jak gaz ale w środku była substacja niedrażniąca

no to pewnie sprężone powietrze po prostu, bo cokolwiek innego moze drażnić przecież. ale uważam, że uczestnik kursu powinien zobaczyć prawdziwe działanie.

a ochroniarzowi dlaczego miałoby się przydać? też może powiedziec,że albo mu sie zdawało,albo jakiś hałas z miasta

jako straszak po prostu nikt nie każe ochroniarzom strzelać do ludzi. a takim sygnałem może wezwać wsparcie.

[Compact]

ta akurat.
naprawdę zostańcie przy wersji z gazempieprzowym. broń hukowa naprawę wam się nie przyda i jest mało dyskretna..

To, że jest mało dyskretna to jej plus kto będzie atakował kobiete z pistoletem??

no to pewnie sprężone powietrze po prostu, bo cokolwiek innego moze drażnić przecież. ale uważam, że uczestnik kursu powinien zobaczyć prawdziwe działanie.

Powinien zobaczyć napewno jak go szybko i skutecznie użyć, bo prawdziwego działania raczej nie będzie na kim zademonstrować.

jako straszak po prostu nikt nie każe ochroniarzom strzelać do ludzi. a takim sygnałem może wezwać wsparcie.

Z ochroną często jest taki kłopot,że jak tylko coś się dzieje to oni znikają bo to ludzie z grupą inwalidzką za 1000złpracujący na umowie zleceniu i ani myślą się narażać na cokolwiek.

[rrossalita]

no to pewnie sprężone powietrze po prostu, bo cokolwiek innego moze drażnić przecież. ale uważam, że uczestnik kursu powinien zobaczyć prawdziwe działanie.

nikt się na kursie nie odważy ,żeby psiknąc mu w oczy gazem ale chodziło mi o sam ruch wyciągniecia, nastawienia i strzału

Powinien zobaczyć napewno jak go szybko i skutecznie użyć, bo prawdziwego działania raczej nie będzie na kim zademonstrować.

chetnych nie ma, tylko na filmikach

[rrossalita]

Wszystkie kobiety powinny mieć taki kurs samoobrony w szkole

A kto za to zapłaci ?

powinien rząd, państwo. ale pewnie wyjdzie,że każdy z osobno ,prywatnie zapłaci.

[Compact]

nikt się na kursie nie odważy ,żeby psiknąc mu w oczy gazem ale chodziło mi o sam ruch wyciągniecia, nastawienia i strzału

Mam wrażenie że pewnych rzeczy się nieda wytrenować i taka sytuacja jest jedną z nich.

powinien rząd, państwo. ale pewnie wyjdzie,że każdy z osobno ,prywatnie zapłaci.

W programie nauczania powinno się to znaleźć i wtedy np. na WF lub PO nauczyciel miałby w jakimś zakresie obowiązek przeprowadzenia tego typu zajęć

[nikilski]

umiejętność wykorzystania i zachowania zimnej krwi. niestety ale tego nabywa sie poprzez praktyke. Inymi słowy musi Cie napaść ktoś pare razy,żeby za kolejnym umieć go pokonać

niekoniecznie na kursie podadzą Ci pewne schematy zachowań i jeśli systematycznie co jakiś czas będziesz je sobie przypominać to w stresie automatycznie je wykorzystasz.

Jestem za takim kursem warto go przejść , jest dużo kursów typowo do samoobrony albo można zapisać się na kurs karate , judo boks lub inne to też bardzo dużo daje. Najważniejsza bowiem jest technika i umiejętność jej wykorzystania .

karat, judo czy boks owszem ale trzeba trochę potrenować żeby mogło być to przydatne, kurs samoobrony myślę że da nam bardziej skonkretyzowane umiejętności

kamir napisał(a):Wszystkie kobiety powinny mieć taki kurs samoobrony w szkole A kto za to zapłaci ?

lepsze byłyby zajęcia z samoobrony niż np. PO.

[ridz]

Wszystkie kobiety powinny mieć taki kurs samoobrony w szkole

A kto za to zapłaci ?

powinien rząd, państwo. ale pewnie wyjdzie,że każdy z osobno ,prywatnie zapłaci.

jesteś świadoma zagrożenia i tego, że możesz się bronić to ponosisz koszty swoich decyzji. nikt nie płaci Ci za płot na około własnej posesji- stawiasz go sama a też chroni. za kurs też płać z własnej kieszeni.

ta akurat.
naprawdę zostańcie przy wersji z gazempieprzowym. broń hukowa naprawę wam się nie przyda i jest mało dyskretna..

To, że jest mało dyskretna to jej plus kto będzie atakował kobiete z pistoletem??

ten sam, który wie, że ona go nie uzyje tak czy siak. po za tym będzie też wiedział, że to nie jest prawdziwa roń i raczej mu krzywdy nie zrobi, bo jak często widuje się kobiete z pistoletem???

Z ochroną często jest taki kłopot,że jak tylko coś się dzieje to oni znikają bo to ludzie z grupą inwalidzką za 1000złpracujący na umowie zleceniu i ani myślą się narażać na cokolwiek.

maja obowiązki, które muszą wypełniać, po to rowież maja wyposażenie.

[Compact]

jesteś świadoma zagrożenia i tego, że możesz się bronić to ponosisz koszty swoich decyzji. nikt nie płaci Ci za płot na około własnej posesji- stawiasz go sama a też chroni. za kurs też płać z własnej kieszeni.

Ja bym pod tym względem nie pzresadzał, nie każdy potzrebuje takiego kursu, nie każda kobieta nawet po kursie będzie umiała zastosowac te techniki a jak ktorej sie to nie spodoba to i tak nic z tego kursu nie wyniesie.

ten sam, który wie, że ona go nie uzyje tak czy siak. po za tym będzie też wiedział, że to nie jest prawdziwa roń i raczej mu krzywdy nie zrobi, bo jak często widuje się kobiete z pistoletem???

No wlaśnie sie nie widuje wiec widząć zaczynasz się zastanawiać co to za baba co zamiast szminki ma pistolet.

maja obowiązki, które muszą wypełniać, po to rowież maja wyposażenie.

Obowiązki maja głęboko, uprawnień żadnych a często bywa że jedyne wyposażenie to telefon.

[ridz]

kurs otwiera oczy, pomga uświadomić istnienie zagrożenia, nauczy nie panikować i zachować się odpowiednio. tu nie chodzi o nauke jak walić by połamać...

[pawlicki]

do treningi widziałam też kiedys gaz piperzowy ,znaczy jak gaz ale w środku była substacja niedrażniąca

to bym sobie podarowal, lepiej kupic gaz 15ml za chyba 12zl i na tym trenowac

lepsze byłyby zajęcia z samoobrony niż np. PO.

kiedys wlasnie w programie PO byly zajecia z samoobrony

kurs otwiera oczy, pomga uświadomić istnienie zagrożenia, nauczy nie panikować i zachować się odpowiednio. tu nie chodzi o nauke jak walić by połamać...

doslownie, przede wszystkim oswojenie i wyuczenie odruchow,
to jak zaczynac nauke jazdy na nartach od umiejetnosci wlasciwego upadania

[Święty Mikołaj]

zgadzam się, oswojenie się z odruchami, nauka zachowania, tego jak nie spanikować i zachować zimną krew to bardzo pomocne w przypadku, kiedy już dochodzi do ewentualnej sytuacji zagrożenia.

[Święty Mikołaj]

może bardziej niż na w-fie takie przeszkolenie na PO powinno się odbywać, ale co by nie gadać - być powinno.

[pawlicki]

jak dla mnie to nie ma wiekszego znaczenia czy na po czy wf, byle by byly

[Święty Mikołaj]

jak dla mnie to nie ma wiekszego znaczenia czy na po czy wf, byle by byly

możemy sobie tak dyskutować, a prawda jest taka, że i tak nie będzie niestety ani na wf ani na po ani nigdzie...

[rrossalita]

jesteś świadoma zagrożenia i tego, że możesz się bronić to ponosisz koszty swoich decyzji. nikt nie płaci Ci za płot na około własnej posesji- stawiasz go sama a też chroni. za kurs też płać z własnej kieszeni.

z tym,że wiekszośc takich kursów samoobrony jest organizowana przez urzędy miasta,gminy i temu podobne instytucje państwowe, wieć i tak oni za to płacą, a właściwie my z podatków

Mam wrażenie że pewnych rzeczy się nieda wytrenować i taka sytuacja jest jedną z nich.

mm
a ja uważam,że właśnie to by więcej przyniosła jak sucha teoria. to tak jakby Cie Mama uczyła myc zeby ale bez pasty,bo to to samo. a jednak jak uzyjesz pasty to ona się pieni itp itp

to bym sobie podarowal, lepiej kupic gaz 15ml za chyba 12zl i na tym trenowac

chyba ,że na manekinie;]

[Święty Mikołaj]

jesteś świadoma zagrożenia i tego, że możesz się bronić to ponosisz koszty swoich decyzji. nikt nie płaci Ci za płot na około własnej posesji- stawiasz go sama a też chroni. za kurs też płać z własnej kieszeni.

z tym,że wiekszośc takich kursów samoobrony jest organizowana przez urzędy miasta,gminy i temu podobne instytucje państwowe, wieć i tak oni za to płacą, a właściwie my z podatków

jak żyję już trochę lat na tym świecie nie udało mi się jeszcze spotkać darmowego kursy samoobrony organizowanego przez UM, Gminę tudzież tym podobne instytucje...niestety.

[szafirenka]

ja chodziłam na judo

[Święty Mikołaj]

ja chodziłam na judo

i jak wrażenia? judo do samoobrony chyba też nie najgorsze, nie?