Giełda (GPW)

[KenWatanabe]

Nawet bardzo dobry, ja żałuję tylko zawsze przy takich debiutach tych limitów , no ale cóż, potrzebne są.

Jeszcze muszę tylko sprawdzić kiedy się zacznie naprawdę wolny obrót tymi akcjami, jaka będzie płynność i zastanowić się czy trzymać, czy jednak spasować na moment w pierwszym dołku. A Wy jakie macie plany zgarnąć tylko pulę na debiucie z dobrej koniunktury na te akcje, czy trzymać?

[Suceed]

Jak kurs będzie przystępny to sprzedam w dniu debiutu, albo kilka dni po nim. Nie będę inwestował dużo, na pewno znacznie mniej niż maksymalny pakiet. Z racji, że będzie to moja pierwsza inwestycja, nastawiam się na szybki zysk (nie koniecznie duży).

[Suceed]

Nie wiem jak Wy, ale ja złożyłem dziś zapis na akcje

[KenWatanabe]

Nie wiem jak Wy, ale ja złożyłem dziś zapis na akcje

Ja też ,
Choć na obecną chwilę zainteresowanie inwestorów indywidualnych nie jest jakieś szalone . Ale redukcja będzie pewnie koło 30%. U nas mówią, że dopiero pod koniec będzie masa zleceń, co zresztą jest typowe. Ale dobrą wiadomością jest to, że czeka nas niemal pewny wzrost na debiucie, 10-15% się szacuje, więc nawet z tego co dadzą kupić będzie można się cieszyć

[Suceed]

więc nawet z tego co dadzą kupić będzie można się cieszyć

10% w tydzień to o wiele lepsze niż lokata ;d No i cena ciut spadła bo do 136 zł.

[KenWatanabe]

I jak tam? Osoby liczące na debiut chyba zawiedzione, 3,5zł na akcji to nie jest to na co liczyliśmy. Zawaliła Portugalia (w przeddzień już było wiadomo, no ale cóż trochę za późno żeby się wycofać) i wyszło jak wyszło, choć efekt jest bardziej psychologiczny i wynika z naszego rynku oraz inwestorów krajowych (pierwszy wzrost choć zależny od rynku raczej nie jest koniunkturalny).

Ja osobiście zadowolony, jako, że planuję przenieść kapitał w kierunku tego sektora wobec gorszej sytuacji w jakiej staną banki, więc jak to mówią "kupuj kiedy wszyscy sprzedają", a podaż jest i to duuuża. To jeśli chodzi o długoterminowy wzrost. A średnie terminy? Ryzykowne ale ponoć ludzie z nadzieją patrzą na wrzesień/październik.

[Suceed]

Sprzedałem godzinę po debiucie za 137,30 zł/akcja. Nie ukrywam, że liczyłem chociaż na te 5% zysku. Po prowizji jaką pobierze mi bank wyjdę na 0 To już druga nieudana prywatyzacja. Dobrze przynajmniej, że był zysk a nie straty ;d Ogólnie to zraziłem się do giełdy przy pierwszym podejściu

[BlueMan]

Giełda jest nieprzewidywalna

[cre[a]tive]

że tak pozwolę sobie dmuchnąć pesymizmem - gdyby zarabianie w tym kraju było takie proste, to każdy, Suceed, byłby bogaczem

[Suceed]

Wiem wiem ;d Tylko poprzednie prywatyzacje PZU, GPW, PKO dały jakiś tam zysk na debiucie i to nie mały. To spowodowało, że byłem optymistycznie nastawiony.

[KenWatanabe]

Sprzedałem godzinę po debiucie za 137,30 zł/akcja.

To z małym przebiciem oddałeś. Debiut co prawda nie wyszedł ale cena w te 3 dni poszła trochę do góry. Dziś bardzo długo utrzymywała się na poziomie 141,50-141,70, spokojnie wtedy byś sprzedał każdą ilość bo po parkiecie chodziły spore pakiety i był na nie popyt.

Ale będzie jeszcze okazja, wszyscy czarnowidze spoglądają na giełdę towarową i ceny węgla, i sporo racji mają, bo JSW na pewno będzie spadać tak jak one. Jak się wtedy wyczuje kiedy będzie odbicie to naprawdę będzie okazja do zarobku. A debiut to tylko debiut, spekulanci pewnie się domyślali co będzie na podstawie jakiś zawiłych teorii, ale pod koniec roku i tak się okazuje, że zostają ze słabo rozwiniętym portfelem i łapią kosztowne zastoje w inwestowaniu.

[Suceed]

To z małym przebiciem oddałeś. Debiut co prawda nie wyszedł ale cena w te 3 dni poszła trochę do góry.

Wolałem nie ryzykować, chciałem odzyskać to co zainwestowałem i nie być stratnym.

[tadelka]

Ja bede wchodzić w rynek forex, ja jak ja... raczej sieci neuronowe ktore beda uczyc sie i pracowac za mnie.

I jak tam przygoda z rynkiem forex? Wszystko poszło zgodnie z planem? Sieci neuronowe nie zawiodły? Jakie pierwsze wrażenia? Jakieś dobre rady na początek?

[natala77]

Człowiek najwięcej sie uczy na własnych doświadczeniach, więc jeśli chcesz sie czegoś nauczyć, to po prostu musisz spróbować, najlepiej małą kwotą zagrać i zobaczyć jak to jest, potrenować.

[tadelka]

Myślałam o tym, choć zawsze jakaś wskazówka od innego gracza się przyda :-)
Nawet zwróciłam ostatnio uwagę na konkurs na GO4X, zainteresował mnie bo wymagana wpłata wstępna wynosi 500 zł i można grać realnym kapitałem. Dla mnie taka kwota to max co mogłabym poświęcić, bo nie będzie mi jej szkoda, a faktycznie coś się można nauczyć.

[natala77]

Patrząc na inne oferty to nie jest to wysoki próg na wejście. Jeśli masz taki kapitał, jesteś świadoma straty i liczysz się z ryzykiem, to dobry moment żeby spróbować chociaż jak to działa.

[tadelka]

Dużo i nie dużo.Zależy jak kto do tego podchodzi. Jest to dla mnie kwota bezpieczna. Z tego co czytałam, to drugie tyle dodają na inwestycje i jak się wypracuje w trakcie 500 zł, to wtedy wypłacą. Przy okazji widziałam na tej platformie kilka szkoleń, może zerknę co mają ciekawego, poza konkursami.

[natala77]

I jak twoje dotychczasowe wyniki? Szczęście początkującego czy brak środków na koncie :-)???

[tadelka]

Ani jedno ani drugie, ale nie ma co narzekać, nie będę się spieszyć. Kasa jeszcze jest, ale patrząc na ranking konkursu, gdzie już jeden z graczy ma ponad 900% zwrotu raczej nie ma co się łudzić :-)

[edila]

Patrząc na inne oferty to nie jest to wysoki próg na wejście.

Ja znam dużo niższy próg na wejście - w Easy-Forex minimalny depozyt wynosi 25$ lub równowartość tego w złotówkach, czyli około 70 zł.

Chociaż uważam, że na początek powinno się jednak jakąkolwiek wiedzę teoretyczną przyswoić. Czyli najpierw książki (może kursy?), a dopiero później inwestycje własnych pieniędzy. Prawda jest taka, że jeśli od razu zainwestujemy pieniądze i szybko je stracimy - co bez posiadania choćby minimalnej wiedzy jest bardzo prawdopodobne - to możemy się zniechęcić do tego największego rynku walutowego, a przecież nie o to chodzi.