przez KenWatanabe » 2010-08-30, 17:29:04
A ja lubię przydługie urlopy
choć jednocześnie lubię też moją pracę, właściwie bardziej z zamiłowania robię na etacie niż z konieczności, bo są setki sposobów pozyskania sensownych funduszy bazując tylko na kapitale, a oszczędzając czas. 2 tygodnie urlopu latem i trochę zimą to dla mnie akurat na zregenerowanie siły, gdyby było go mniej to zaczęłoby u mnie przeważać przekonanie, że przecież nie muszę nigdzie iść, nie muszę pracować, lepiej pośpię jeszcze 3-4h, tym bardziej, że ze snem u mnie nie najlepiej i w efekcie przespałbym sporą część życia. Z drugiej strony gdybym za długo nic nie robił zacząłbym tęsknić za normalnym funkcjonowaniem, a coraz trudniej byłoby się na nowo wkręcić i w efekcie mógłbym se palnąć w łeb przez doła
. Swoją drogą to jakiś paradoks, że tak bardzo nie lubiąc kontroli to jednak człowiek jej aż tak potrzebuje
Głównym motorem, który popycha mnie do działania, jest ciekawość. Zawsze szukam interesujących ról, interesujących scenariuszy. Nie chcę popadać w stereotypy, unikam zaszufladkowania, dlatego często wybieram bardzo różnorodne filmy: od poważnych po zabawne.
Kensaku Watanabe