Strona 2 z 11

PostNapisane: 2010-06-20, 17:49:03
przez Mart
to może na weekend brazylijski 25-26.06 na promie Unity Line i akurat na święto Święto MIDSOMMAR - obchodzone w pierwszą sobotę po 21 czerwca.

PostNapisane: 2010-06-21, 13:42:57
przez czarna84
by łam kiedyś na takim weekendzie na promie, co prawda nie brazylijskim, ale polsko-szwedzkim i było świetnie, impreza do białego rana, chociaż był to początek maja i nieco zimno jeszcze było, ale myślę, ze teraz już pogoda dopisze, więc nawet będzie można się opalać na pokładzie z drinkiem w ręku ;) niezły początek wakacji :)

PostNapisane: 2010-06-22, 09:50:33
przez Mart
czarna84 - 2010-06-21, 13:42 napisał(a):opalać na pokładzie z drinkiem w ręku ;)

jak poznasz Szweda to On an pewno do tych drinków śpiewy Ci zagwarantuje!
chociaż, może i nie... oni chyba tylko przy sznapsie śpiewają..

PostNapisane: 2010-07-15, 13:49:57
przez nasic
kiedyś takie spontany ze znajomymi robiliśmy wcześniej, teraz już pół roku wcześniej trzeba ustalać nawet najmniejszy wyjazd..bo urlop w pracy trzeba wziąć w tym samym terminie, na studiach wszystko pozałatwiać, z wiekiem wszystko staje się trudniejsze ;)

Re:

PostNapisane: 2010-07-19, 16:34:01
przez czarna84
nasic napisał(a):kiedyś takie spontany ze znajomymi robiliśmy wcześniej, teraz już pół roku wcześniej trzeba ustalać nawet najmniejszy wyjazd..bo urlop w pracy trzeba wziąć w tym samym terminie, na studiach wszystko pozałatwiać, z wiekiem wszystko staje się trudniejsze ;)

ale w przeciwieństwie do Polaków, śpiewają zanim się napiją ;)

PostNapisane: 2010-07-20, 15:26:35
przez regata
Bo My jesteśmy bardziej nieśmiali:D Poza tym mi wystarczy jedno piwo żebym uważała swój głos za bardziej dźwięczny:)
A teraz nasunęło mi się jeszcze jedno pytanie. A mianowicie jak się wybiera tę opcję weekendową to jest czas żeby zobaczyć trochę Ystad??

PostNapisane: 2010-07-20, 18:37:07
przez kosmowski.be
a ja ostatnio kupilem sobie takie oto okulary-kamera: http://allegro.pl/item1132935037_okular ... tanio.html
na krotkie wypady za miasto jak znalazl:D mozna kamerowac to jak sie jest na rowerze np. fajna sprawa :) jakosc moze nie super ale na krotkie pamiatkowe filmiki jest okej

Re:

PostNapisane: 2010-07-27, 12:24:26
przez czarna84
regata napisał(a):A teraz nasunęło mi się jeszcze jedno pytanie. A mianowicie jak się wybiera tę opcję weekendową to jest czas żeby zobaczyć trochę Ystad??

wiesz, Ystad jest małym miasteczkiem, nam wystarczyły 2 godziny na zwiedzanie, chociaż zdaję sobie sprawę, że wszystkiego nie widzieliśmy, no ale ja byłam na początku maja, więc jeszcze było zimno i trochę się pospieszyliśmy z tym zwiedzaniem ;)

kosmowski fajne te okulary, ale jak dla mnie to mogły by być bardziej dyskretne ;)

PostNapisane: 2010-07-31, 21:46:11
przez regata
Okulary świetne, szkoda że nie ma innych modeli:D
A dziękuję za informacje. Fajnie, że można coś zobaczyć . A skoro to jest malutkie miasteczko to pewnie te 2 godziny rzeczywiście wystarczają. A z resztą trzeba oszczędzać siłe na zabawę. Dziś w TVN oglądałam reportaż o tych promacha Unity i widziałam ile tam atrakcji. I sklep wolnocłowy:D

PostNapisane: 2010-07-31, 22:57:56
przez Campari
Właśnie jutro jedziemy na spontanie z żoną do Łeby. Nic nie zaplanowane, spakowani w jedną torbę :) Oby tylko pogoda była. 10 godzin drogi :/ Pewnie nie jedna Pani lekki obyczajów padnie w samochodzie ku pochwale naszych dróg i zapracowanych drogowców :) Opowiem po powrocie jak się udało.
Pozdrowionka :)
Camp. :yahoo:

PostNapisane: 2010-08-04, 13:18:35
przez czarna84
regata, właśnie w tym sklepie zrobiłam niewielkie zakupy, głównie alkohol, bo kupowałam prezenty na urodziny dla taty i znajomego, ale też kosmetyki warto kupić, bo jednak jest trochę taniej niż w sklepach na lądzie, a już na pewno taniej niż w Szwecji...

Campari, ale Ci zazdroszczę, wszystkie moje najlepsze wypady wakacyjne z "młodości" to właśnie Łeba :D

PostNapisane: 2010-08-06, 17:50:07
przez poszept
cos dawno nikt nic nie pisał.. :)

u mnie to w zasadzie co tydzien jakas wyprawa - wypad - wycieczka. mam tę mozliwość albowiem jeżdzę z PTT a oni organizuja co tydzien / niedziela/ jakies wypady po górkach.
jezdze tez z PTTK oraz prywatnie

PostNapisane: 2010-08-10, 14:02:31
przez Campari
No i wróciliśmy :) Było cudnie ! Droga nie taka najgorsza : Gliwice-Łeba 11h, Łeba-Gliwice 11,5 h; staliśmy TYLKO w jednym korku koło Włocławka. Na miejscu niestety był problem z noclegami, bo albo brak miejsc albo ktoś za swój pokój wycenił jak za Hiltona w Wawie :) Pierwszą noc spaliśmy w samochodzie co było bardzo ekscytujące, szyby zaparowane :P Pogoda dopisała, na 7 dni raz padało. Wspomnę jeszcze o cenach artykułów spożywczych nad morzem... MASAKRA, bardzo drogie wszystko.
Gorąco polecam wszystkim wypad do Łeby :)
Pozdrawiam :dance:

PostNapisane: 2010-08-10, 22:19:58
przez regata
A widziałam jeszcze taki filmik http://unityline.wrzuta.pl/film/aOUXHC0 ... _w_szwecji
Bardzo ładnie tam wszystko pokazali.

PostNapisane: 2010-08-16, 14:26:42
przez czarna84
fajny, ciekawie zrobiony :)
niezłe widoki, choćby dlatego warto tam pojechać, żałuję, że byłam tak krótko i niewiele zdążyłam zobaczyć, jeśli jeszcze uda mi się kiedyś popłynąć to na pewno na dłużej

PostNapisane: 2010-08-24, 23:12:07
przez Mart
świetne :D
poznać się na promie i wziąć ślub - odważnie, że też nie interpretowali w żaden sposób faktu, że ślub na promie to np może się szybko upłynnić, albo uczucie zatonąć w głębinach polskiego morza :P
No dobrze wybaczcie poniosło mnie, a tak serio to romantycznie :)
A kucharz, jeny mogłabym sie u niego stołować codziennie !

PostNapisane: 2010-08-24, 23:23:58
przez makoomba
A ja właśnie wróciłem z wypadu w Tatry. Pogoda była idealna towarzystwo również :)

PostNapisane: 2010-08-25, 15:13:30
przez czarna84
jak ja dawno nie byłam w górach :looka: mam bliżej do Skandynawii niż na drugi koniec Polski

PostNapisane: 2010-08-25, 16:30:18
przez makoomba
czarna84 - 25 sie 2010 15:13 napisał(a):jak ja dawno nie byłam w górach

żałuj :p

PostNapisane: 2010-08-25, 23:29:04
przez mortadella
czarna84, to z Dalekiej Północy też jesteś? witam Północnicę, ewentualnych Północników i ogółem wszystkich ;) mi też bliżej do Skandynawii ale nie narzekam, tam przecież też są góry :) a co do Unity Line to w tym roku nie wyszło, ale w przyszłym koniecznie wrzucamy rowery na pokład i bzium! :D Mart, powiedz coś bliżej o tym stołowaniu się u kucharza, ja z tych co lubią mieć dobrze na talerzu ;))