BlueForum

Temat o antywirusach był, ale wieki temu. Zakładam zatem nowy i proszę o informacje, czego używacie i co byście polecali. Obojętnie darmowe czy płatne sybskrypcje.

Używam od baaaardzo dawna AVG - z tego względu że Avast mnie denerował tym swoim "baza wirusów została zaktualizowana".
Dodatkowo lata temu stałem przed wyborem antywirusa i poczytałem sobie wtedy o skuteczności wszystkich dostępnych na rynku.
AVG dość znacząco wygrywał.

AVG - mogę polecić jako wieloletni użytkownik. Nie zamula kompa, dobrze chroni kompa. Chociaż to pewnie o prawie każdym antywirusie można by było powiedzieć. Nie mam niestety jednego głównego/mocnego argumentu który by przeważał na korzyść AVG. Na chwilę obecną można powiedzieć, że uzywam go z przyzwyczajenia

Szymon, dzięki za info. Jak rozumiem nigdy Cię nie zawiódł przepuszczając wirusa?


-
Ja na swoim starym komputerze używałam Avasta. Komp wiecznie mulił, sądziłam, że to wynik jego wieku jak i przeładowania systemu, który nie był od paru lat czyszczony ani formatowany. Wczoraj skończyła mi się subskrypcja Mc Afee na moim nowiusieńkim laptopie. Zanim podejmę decyzję czym dalej się chronić zainstalowałam Avasta i... dramat. Komputer chodzi wolniej niż przy Mc Afee, jak wcześniej zużycie procesora było cały czas na poziomie 2-8 procent, tak teraz często jest ponad 50 %. Czasem spada, ale to chwilowo. Generalnie +35 % to standard, przy wcześniejszych 2 % to straszliwie dużo. Zużycie pamięci też jest znacznie większe, o 10 - 15 %.

W tym układzie Avasta chcę się pozbyć jak najszybciej, bo właśnie dostrzegłam, że to gówno, ale nie wiem co wybrać. Przedłużać subskrypcję Mc Afee (100 zł za rok za 1 komputer) czy szukać czegoś nieco droższego ale za to być może skuteczniejszego, a może po prostu zostać przy darmowych rozwiązaniach... Nie chcę też kupić antywira, który po zainstalowaniu okaże się, że zamula system i wkurzać się potem przez następny rok.

Ja od kilki ładnych lat używam antywirusa firmy ESET. Oczywiśćie smart security bo to i antywirus i firewall. Nigdy się na nim nie zawiodłem. Jedyną wadą jaką mogę wskasać jest to, że kiedyś (w wersji 5, obecnie tego nie zauważyłem) eset potrafił się zciąć tzn skanował swój proces i zużywało to 100% zosobów procesora. Jedynym wyjściem był reboot. Naszczęście takich sytuacji nie było za wiele. W wersji 6 tak jak pisałem na razie jeszcze mi się takie coś nie zdażyło.
Ogólnie to ESET SS zżera mało zasobów, jest łatwy w konfiguracji i bardzo czytelny.

Też używam ESETa SS, zresztą ktoś polecił mi go właśnie na BF, bodaj w ostatnim temacie o antywirusach. Działa świetnie, ma precyzyjne skany i zużywa mało pamięci.

Minusem jest cena licencji i to, że trzeba ją odnawiać.

Przez wiele lat używałam ESETa, ostatnio zmieniłam na Avasta. Nie widzę różnicy, komp działa, wirusy się nie panoszą (przynajmniej gołym okiem ich nie widzę):D

Ja "od zawsze" jestem przywiązana do avasta. Ten tekst "baza wirusów została zaktualizowana" jest faktycznie denerwujący, ale ma działanie psychologiczne typu: ooo, działa, czujne jest, znów zaktualizował o nowe wirusy, nie przepuści żadnego nowego wynalazku, świetny program (mimo, że o tym WIEM to nadal na mnie działa )

privace - 15 mar 2013 17:11 napisał(a):Ja "od zawsze" jestem przywiązana do avasta.

Nie spowalnia Ci to dziadostwo komputera?

Jakoś tego nie zauważyłam. W sumie nie gram w jakieś wyszukane gry, nie robię jakiś cudów-wianków w internecie, żeby mi zależało na setnych ułamkach sekund w czasie reakcji. Komputer działa, awarii z powodów zawirusowania nie zauważyłam. Avast jest gdzieś w tle, od czau do czasu ogłosi, że zaktualizował. Gdyby nie to upierdliwe przypominanie to nawet bym nie wiedziała, że mam jakiegoś antywirusa

Ja uważam, że jednak wybór odpowiedniego programu antywirusowego jest ważny ponieważ nie wszystkie radzą sobie równie dobrze. Od pewnego czasu używam G Data 2014 i jestem zadowolona. Próbowałam również bezpłatnych wersji ale zawsze po pewnym czasie jakiś wirus nie został wykryty przez antywirusa.

BlueMan - 2013-02-16, 21:37 napisał(a):z tego względu że Avast mnie denerował tym swoim "baza wirusów została zaktualizowana".

Przecież to można w opcjach wyłączyć - wyskakujące okna i dźwięk chyba też - nie jestem pewien bo w całym systemie nie mam dźwięków, więc nie jestem pewien z którego poziomu się to odznacza, ale mi nic nie wyskakuje i nie "gada". Natomiast jak byłem u znajomego i nagle się włączył "Baza wirusów została zaktualizowana" to fakt, idzie zawału dostać jak ma się głośniki włączone.

Też mam Avasta i wszystkie wyskakujące powiadomienia powyłączane. Jak były włączone to kompa faktycznie trochę muliło, ale przy wyłączonych już się to nie zdarza.

na komputerach z linuxem w cronie chodzi clamAV, na windowsie norton internet security

Najlepszy antywirus to twój własny mózg ja przez 3 lata nie miałem zainstalowanego żadnego i nie złapałem ani 1 wirusa. Nie pobieraj z niezaufanych stron, nie przyjmuj niczego od 'znajomych' nie otwieraj nieznanych email itd. Nic w tym trudnego antywirusy tylko lagują i zabierają ci ram. A chyba lepiej po prostu zrobić format raz na kilka lat niż ciągle mieć do czynienia z jakimiś aktualizacjami itd.

A jak oceniacie G Data? Potrzebuję takiego z kontrolą rodzicielską, bo młoda rośnie. Czytałam o nim dobre opinie, u brata teź się sprawdza..

Na pewno nie polecam ArcaVir. Zamula kompa i przepuszcza dość ostro wirusy.

Z darmowych pakietów zabezpieczających co polecacie?

Z darmowych to niestety nic nie polecę u mnie się totalnie nie sprawdziły, zamiast wykrywać te wirusy to tylko mnie wkurzały, blokowały a jak w koncu wirus się napatoczył to go przepuściły, teraz mam gdata total i po przejściu z darmowego widzę sporą różnicę, przede wszystkim od razu mi syfy wyłapał, nie jest taki natarczywy w komunikatach.

A nie zamula systemu? Bo potrzebuję coś na starszego lapka z intelem B950 i 2GB ramu.

mam go zainstalowaego na kilku kompach, w tym na dosyc starym z 2gb pamięci i jakoś nie czuję zeby coś tam obciążał system, spokojnie daje radę a chociaż nie wkurza powiadomieniami co chwila.