Strona 1 z 1

Bateria w laptopie

PostNapisane: 2012-12-18, 19:43:25
przez cre[a]tive
Jak traktujecie swoją baterię w notebookach / netbookach?
Czy ładujecie zawsze do 100 % akumulator a potem rozładowujecie do końca (do wyświetlenia monitu z systemu Windows)? A może baterię trzymacie w szufladzie, a laptop macie podłączony do zasilania sieciowego, jeśli siedzicie w domu?

PostNapisane: 2012-12-18, 21:10:27
przez junior
u mnie bateria jest non-stop w laptopie zwykle siedzę na zasilaniu podpiętym całe dnie (pracuje na tym komputerze), laptop ma 5 lat, jak odepnę zasilanie trzyma trochę ponad godzinę z 2,5 jak był nowy, pierwsze 2 lata laptopa nosiłem całe dnie włączonego na baterii jak była słaba podładowywałem (15 minut jak przerwa na studiach) i znowu siedziałem na baterii, obecnie jak zapomnę ja albo kumpel zasilacza do pracy to siedzimy na jednym przepinając raz się jeden komputer ładuje raz drugi, zwykle zdąży się naładować nim trzeba przepiąć kabel. Niestety szlak mi trafił obudowę więc kupuje teraz nowego lapka. Jeden będzie do pracy 2 do domu, obecnie lapek jeździ ze mną na rowerze do pracy przez co pewnie obudowa z deczka się pokruszyła

PostNapisane: 2012-12-19, 01:46:23
przez Zilog
Ja również mam baterię w laptopie non-stop,czasami popracuje na samej baterii jakieś 30 minut po czym podłączam do sieci. Ogólnie takie użytkowanie szkodzi bo widzę jak z czasem jej sprawność spada,ale bez baterii nie mógłbym pracować bo jak to laptop używany jest mobilnie na kolanach,na łóżku,na fotelu,jest często przenoszony co skutkuje przypadkowym wypadaniem wtyku od zasilacza.

PostNapisane: 2012-12-19, 14:11:56
przez junior
też mi często przypadkiem kabel się wypina, zresztą nowoczesnym bateriom leżenie w szufladzie też szkodzi są obliczone na prace ileś lat od daty produkcji i tyle

PostNapisane: 2012-12-19, 20:51:49
przez cre[a]tive
junior - 18 gru 2012 20:10 napisał(a):u mnie bateria jest non-stop w laptopie zwykle siedzę na zasilaniu podpiętym całe dnie



Moi znajomi w ten sposób traktowali baterię przez 2 lata. Aktualnie nawet jeśli naładują na 100 % i próbują odłączyć laptop od zasilania na 3 minuty, ten wyłącza się... Poza tym skoro i tak jest się podłączonym kablem, po co bateria?

--
Ja doświadczeń nie mam z akumulatorami w laptopie, bo całe życie siedziałam na stacjonarce (zresztą nadal śmiga), laptop mam od paru dni i zastanawiam się nad rozwiązaniem najlepszym dla baterii by długo była sprawna. Dodam, że przez sprawność nie uważam sytuacji, by laptop na naładowanej baterii wytrzymywał tylko 2 godziny, bo to jest strasznie mało. Aktualnie bateria trzyma mi 6 godzin, czasem nawet 7. Zdaję sobie sprawę, że tak nie pozostanie na zawsze, chciałabym jednak by pozostało jak najdłużej.

PostNapisane: 2012-12-20, 10:16:03
przez junior
po co bateria? z doświadczenia kabel lubi się przypadkiem wypiąć ...
co do życia baterii po 3 minuty to tak mają np hp ale to nie kwestia uszkodzenia baterii a licznika ładowań, który można zresetować i bateria jest jak nowa... Zresztą nieużywane akumulatory również się zużywają

PostNapisane: 2012-12-20, 10:29:22
przez niania_ogg
U mnie bateria siedziw w laptopie, ładuję, rozłączam i pracuje komp na baterii. Czasem baterię wyciągam i odkładam do szuflady ale właśnie.... kabelek lubi się odłączyć a jest to bardzo irytujące.

PostNapisane: 2012-12-20, 13:11:14
przez miljakow
Ja mam zawszę do swojego laptopa podłączoną ładowarkę, ponieważ ile razy miałem tak, że np. oglądam jakiś fajny film lub gram w grę i mi się laptop wyłącza, bo słaba bateria i trzeba naładować :/ Poza tym mam trochę starszego laptopa, który działa sprawniej jak jest podłączona bateria.

PostNapisane: 2012-12-22, 01:19:29
przez Palio
Może będziecie mogli mi coś podpowiedzieć...
Loptopek (i bateria) mają już 2 lata. Do tej pory pełna bateria wystarczała na jakieś 90-120 minut. Parę dni temu nagle trach... windows 7 zaczyna w zasobniku przy baterii pokazywać czerwonego krzyżyka z informację "Rozważ wymianę baterii".
Od tego czasu pełna bateria trzyma około 10 minut. Naładowanie spada systematycznie ze 100% do 21% bardzo szybko. Po 21% od razu spada na 7% i pojawia się windowsowy monit aby pilnie podłączyć zasilanie.

Nie zdziwiło by mnie to, bo bateria już trochę lat ma i dosyć sporo była używana ale fakt, że stało się to z dnia na dzień... Myślałem, że powinno się to stać jakoś płynnie...
Dziwi mnie też to, że miernik bezpośrednio na baterii wskazuje pełne naładowanie, mimo, że windows twierdzi inaczej

Coś da się z tym zrobić? Czy trzeba jednak zaopatrzyć się w nowe ogniwo...?

Samsung R540, bateria 4000mAh

PostNapisane: 2012-12-22, 21:40:53
przez BlueMan
Elektroniczny układ zabezpieczający ładowanie baterii :] W HP jest to standard, widocznie inni producenci także to stosują.

Chodzi o to, że bateria ma swój układ scalony który umożliwia tylko 10000 cykli ładowania baterii (liczba ładowań przykładowa!). Po tej liczbie cykli - mimo, że bateria jest teoretycznie sprawna, to wg. producenta jest ona już niebezpieczna. Dlatego ogranicza czas pracy na baterii, aby zmusić użytkownika do zakupu nowej ;)

PostNapisane: 2012-12-23, 15:24:50
przez junior
zwykle można ten układ przeprogramować... ale w tym celu zalecam udać się na forum szalonych elektroników...

PostNapisane: 2015-06-12, 09:39:27
przez lorena1984
Ja mam zawszę do swojego laptopa podłączoną ładowarkę, ponieważ ile razy miałem tak, że np. oglądam jakiś fajny serial lub gram w grę i mi się laptop wyłącza ale ................... ale ostanio laptop mi kiepsko chodzi dlatego pytam was czy warto instalować SpyShelter, który zatrzymuje wirusy na kompie? Miał go ktoś z was ?

PostNapisane: 2016-10-06, 11:58:20
przez kitkat
u mnie to wygląda w ten sposób, że ładuje baterie na 100% i potem staram sie podłączyć do ładowania ponownie jak wyskoczy komunikat, że komputer niedługo się wyłączy. Nigdy nie trzymałam baterii w szufladzie... Laptop ma 4 lata, jak się odłączy od ładowania i intensywnie na nim pracuje wytrzymuje 2 godziny. Chociaż jest już po wymianie baterii. Mimo, że był podłączony sam mi się wyłączał. Myślałam, że to powazniejsza sprawa, ale chłopaki z serwisu Redicreo mi sprawdzili wszystko, okazało się, że to kwestia baterii. Wiec jak coś się dzieje lepiej zanieść do dobrego serwisu, bo to może być właśnie tylko sprawka baterii :)

PostNapisane: 2017-01-26, 18:10:34
przez Bogdan
Myślę, że baterią nie ma się co zbytnio przejmować. Dla mnie wyciąganie jej z laptopa mija się z celem, bo w razie awarii prądu zostaje się z niczym, a tak zawsze zasilanie jest. Po kilku latach i tak niewiele z baterii zostaje, a zamienniki nowe można kupić nawet za kilkadziesiąt złotych, zależy od modelu. Gra niewarta świeczki :)