Strona 1 z 1

Nielegalne oprogramowanie

PostNapisane: 2010-11-02, 14:46:32
przez manipulator
Znajomy mi podesłał ostatnio stronkę http://www.oni-nielegalni.pl ogólnie akcja przeciwko nielegalnemu softowi. I zacząłem się zastanawiać w ogóle nad podejściem ludzi do legalności oprogramowania. Ogólnie mam tylko jednego znajomego, który nie ma ani jednej rzeczy nielegalnej na kompie, jak jego windows98 przestał sie sprawdzać to sobie Linuxa zainstalował, wszyscy się z niego zbijają z tego powodu, a dla mnie jest przykładem rzadko spotykanej uczciwości

Re: Nielegalne oprogramowanie

PostNapisane: 2010-11-02, 15:37:25
przez v-valdy
Też jestem linuksiarzem i dlatego popieram Open Source.

PostNapisane: 2010-11-02, 18:22:53
przez BlueMan
v-valdy - 2010-11-02, 14:37 napisał(a):Też jestem linuksiarzem

Nie widać :pudlo:


Dla mnie - każdy program powinien być legalny. Legalny z pewnymi ograniczeniami, które nie dotyczyły by przeciętnego Kowalskiego.
Czyli powiedzmy:
- Word powinien być legalny dla użytkowników, którzy nie tworzą więcej, niż 5 dokumentów na tydzień. Edytować można by było 20 na tydzień.
- Photoshop : ograniczenie na 7 warstw w projekcie
- Nero: 3 płyty tygodniowo

Ogólnie - jeśli jakiś program nie byłby wykorzystywany komercyjne i nie przynosiłby użytkownikowi żadnych zysków z racji wykonywanej pracy (ani bezpośrednio, ale pośrednio), to uważam, że powinien on być udostępniany legalnie.

Choć taki Windows powinien być płatny, ale w mniejszej cenie. Obecna cena ~490zł za wersję Win7 Pro to lekko za dużo.
Taki Office 2010 jest za 300zł z licencją na 3 stanowiska i uważam, że jest to dobra cena.

PostNapisane: 2010-11-02, 19:55:03
przez Palio
Dlaczego programy niby mają być darmowe? Czym różni się oprogramowanie od sprzętu?
BlueMan napisał(a):- Nero: 3 płyty tygodniowo
Nero to akurat nie jest program do nagrywania płyt. Nero to kombajn od wszystkiego, więc nie rozumiem po co ktoś, kto tylko wypala płyty miał by z tej aplikacji korzystać.
BlueMan napisał(a):Ogólnie - jeśli jakiś program nie byłby wykorzystywany komercyjne i nie przynosiłby użytkownikowi żadnych zysków z racji wykonywanej pracy (ani bezpośrednio, ale pośrednio), to uważam, że powinien on być udostępniany legalnie.
jeżeli samochód wykorzystuję tylko do użytku własnego, nie przynosi mi on żadnych zysków to ktoś powinien mi dać Jaguara za darmo?
Ward z ograniczeniem? Po co? Mam darmowego OO
Photoshop na 7 warstwach? Po co? Mam Gimpa

PostNapisane: 2010-11-02, 20:17:22
przez BlueMan
Palio - 2010-11-02, 18:55 napisał(a):jeżeli samochód wykorzystuję tylko do użytku własnego, nie przynosi mi on żadnych zysków to ktoś powinien mi dać Jaguara za darmo?

Jeśli ktoś ci da za darmo to podaj mu tez namiary do mnie :] ja też chętnie skorzystam.

Gimp się chowa przy PS.
OO jest dobry, ale wstążka w Word bardziej intuicyjna.

Skoro ci dobrze z jakimś softem (darmowym) to cieszę się z tego :) Ja opisałem swój pogląd nt. płatnego softu.

PostNapisane: 2010-11-02, 22:37:59
przez Palio
BlueMan napisał(a):Gimp się chowa przy PS.
dokładnie. PS jest profesjonalnym narzędziem w którym można zrobić dosłownie wszystko. Z tego też względu niemożliwością jest aby był udostępniany za darmo.

Czy Ty będziesz rozdawał za darmo swoją pracę? Czy jako szef firmy będziesz zatrudniał pracowników płacąc im z własnej kieszeni aby Ci tworzyli dla Ciebie profesjonalne programy abyś Ty mógł je rozdawać za darmo każdemu kto tylko chce z tego programu korzystać?

PostNapisane: 2010-11-02, 22:46:23
przez BlueMan
Palio - 2010-11-02, 21:37 napisał(a):Czy Ty będziesz rozdawał za darmo swoją pracę?

Już nie raz to robiłem ;]

PostNapisane: 2010-11-02, 23:54:26
przez kamil
Zgadzam się z Szymonem, niektóre programy które zostały wyżej wymienione według mnie powinny być darmowe dla użytkowników którzy bardzo sporadycznie z nich korzystają. Dla mnie bezsensowne jest kupowanie programu za kilka stów, z którego korzystam raz na tydzień, albo raz na miesiąc.

PostNapisane: 2010-11-12, 21:37:03
przez olka5
Czyli jesli teraz słyszy sie o tych nalotach na mieszkania,firmy to najlepiej jest jednak wydac troche wiecej i zainwestowac w legalne oprogramowanie ? Czy czekac,a moze sie uda ?

PostNapisane: 2010-11-12, 22:23:25
przez Masaccio
Używa ktoś Adobe Photoshop Elements? Może prywatnemu użytkownikowi wystarczy ta wersja zamiast Adobe Photoshop CS?

PostNapisane: 2010-11-13, 00:13:28
przez BlueMan
Używałem chwilę. Jest faktycznie uboższa i niektóre rzeczy ma lekko inaczej zrobione niż w normalnym PS. Ale myślę, że można się przyzwyczaić do niej :)

PostNapisane: 2010-11-13, 12:15:05
przez Masaccio
Jest dużo tańsza.

Re: Nielegalne oprogramowanie

PostNapisane: 2010-11-23, 18:05:04
przez LesBleus
Każdy chyba chciałby mieć wszystko legalne i oryginalne, ale czasami jak się spojrzy na ceny niektórych programów to szok. Ja system mam akurat oryginalny. A programy ściągam w wersjach testowych. Niestety są mocne ograniczenia w takich trialach, ale co zrobić. Nie pracuję na programach graficznych a służą mi raczej do zabawy więc styka.

PostNapisane: 2010-11-24, 11:01:41
przez blues
Popieram zdanie Szymona, ale nie do końca. To co używane komercyjnie to powinno być płatne. Reszta za niewielką opłatą lub za free. Co z grami? Nikt z nich nie korzysta czerpiąc zyski.
Wracając do porównania z Jaguarem. Jak kolega ma Jaguara to co mu szkodzi dać mi go na wzór żebym sobie zrobił takiego samego?

PostNapisane: 2010-11-24, 21:19:19
przez BlueMan
blues - 2010-11-24, 10:01 napisał(a):Co z grami? Nikt z nich nie korzysta czerpiąc zyski.

Teraz w dobie rozgrywki grupowej w internecie jest na to sposób :)

Każda gra powinna mieć 2 wersje - offline i online.
Chcesz grać z botami, czy robić jakieś misje, itp - graj za darmo na kompie.
Ale już gra online w sieci z userami powinna być płatna. Nie mówię o płatności co miesiąc, ale ogólnie, aby zakupić oryginalną wersję gry.

W takiego CS ile można nawalać z botami? :/ więc jakby gra się sprawdziła to by się kupowało pełną wersję.
Akurat społeczność CS dzieli się na 3 grupy - free offline, free online nonsteam i online steam.
Jak chcesz grać z dziećmi neo, cziterami, itp to grasz na free online nonsteam. A jak jesteś dobrym graczem to kupujesz steam i już po problemie :]

PostNapisane: 2010-11-24, 23:16:03
przez cre[a]tive
BlueMan - 24 lis 2010 20:19 napisał(a):Chcesz grać z botami, czy robić jakieś misje, itp - graj za darmo na kompie.



Czyli ci, co te gry tworzą, mają pracować za darmo? Społecznie?

Re:

PostNapisane: 2010-11-25, 12:47:22
przez blues
cre[a]tive napisał(a):
BlueMan - 24 lis 2010 20:19 napisał(a):Chcesz grać z botami, czy robić jakieś misje, itp - graj za darmo na kompie.



Czyli ci, co te gry tworzą, mają pracować za darmo? Społecznie?


Szymon wyraźnie napisał:
BlueMan napisał(a):Każda gra powinna mieć 2 wersje - offline i online.

Jedna płatna druga darmowa. Obie wersje przygotowuje ta sama firma więc nikt nie każe im pracować za darmo.

Odnoszę wrażenie, że jest taka ogólna tendencja w przypadku shareware. Jest coś za friko, a rozszerzona wersja wzbogacona o jakieś fajerwerki jest już płatna.

Re: Re:

PostNapisane: 2010-11-25, 16:03:37
przez cre[a]tive
blues napisał(a):Szymon wyraźnie napisał:
BlueMan napisał(a):Każda gra powinna mieć 2 wersje - offline i online.

Jedna płatna druga darmowa. Obie wersje przygotowuje ta sama firma więc nikt nie każe im pracować za darmo.

Odnoszę wrażenie, że jest taka ogólna tendencja w przypadku shareware. Jest coś za friko, a rozszerzona wersja wzbogacona o jakieś fajerwerki jest już płatna.




Może i napisał wyraźnie tylko, że to jest bez sensu. Cała praca i najwięcej programowania to jest nad wersją podstawową. Zrobienie jej online to już tylko dodatek do gotowej w pełni przetestowanej gry. Poza tym pomyśl - sądzisz, że firma sprzedając tylko wersję multiplayer a single player rozdając za darmo zarobiłaby tyle, by opłacić tych wszystkich programistów siedzących od rana do wieczora w pracy? A skoro by nie zarobiła (bo to chyba oczywiste) to ponawiam pytanie: czy ci ludzie mają społecznie pracować i te gry tworzyć, tak jakby inni ludzie, którzy wcale społecznie nie pracują nie mogli wydać 60 albo 100 zł i kupić sobie gry? A skoro kogoś nie stać, niech nie gra w najświeższe nowości. Gra do życia jest niepotrzebna, to rozrywka. Jak mnie nie stać na filharmonię raz w miesiącu to pójdę raz na dwa, tak samo z graczami - nie stać na najnowsza grę? Odczekaj aż stanieje i wtedy kup. Proste.

PostNapisane: 2010-11-26, 11:10:07
przez blues
cre[a]tive - wczoraj, o 15:03 napisał(a): A skoro by nie zarobiła (bo to chyba oczywiste)

Dla mnie oczywiste jest to, że by zarobiła :-)