przez KenWatanabe » 2011-03-20, 20:35:06
Do mnie też to nie dociera, dowcip godny Strasburgera.
Ale niech sobie pan Mirek robi co chce, mam nadzieję, że jego słuchacze na prawdę doceniają to co robi, a nie szydzą z jego ułomności udając prawdziwą publikę.
Głównym motorem, który popycha mnie do działania, jest ciekawość. Zawsze szukam interesujących ról, interesujących scenariuszy. Nie chcę popadać w stereotypy, unikam zaszufladkowania, dlatego często wybieram bardzo różnorodne filmy: od poważnych po zabawne.
Kensaku Watanabe