Chłodnym oKiem.... oj kiedy to było ;)

[oKo]

W Tobie jest całe moje
lubieństwo
W Tobie jest całe moje
szeptanie
W tobie jest całe moje
szaleństwo
W Tobie jest całe moje
kochanie...






Kiepskie co? A to było 23 lata temu , oj... lepiej zamilczę

[strzala]

Wiersz podobny do takich ktore robie ja wiec mi sie podoba

[oKo]

Dzięki za recenzję...
Zainspirowany tym tematem wyszperałem na strychu cos co nazwałem kiedyś "Ekshumacja czyli łaskotanie trupa łopatą". Stare dzieje sprzed 23 lat i co mi tam... może ktos powie o tym choć jedno dobre słowo. ot. Historia szczenięcej miłości.
Tych co chcą mnie "pogrążyć" na dzieńdobry od razu mówię..od 23 lat nie napisałem słowa rymowanego.

a kiedy pokochamy się
tak naprawdę
kiedy kochać przestaniemy
bać się
kiedy już jednym
będziemy spojeni
jak dzieci syjamskie
nazwijmy miłością
to wszysto co
w nas jest
dotychczas i jutro...



Kolegę któremu napisałem że to mi się kupy nie trzyma co napisał...przepraszam, ale naprawde mi się nie trzyma.

Ok. Już milczę.

[ Dodano: 18 Lis 2007 16:48 ]
Gdzieś mi "k" uciekło w słowie "wszystko" . Wstydzę się za to

[nika110]

No całkiem całkiem. Dla mnie się podoba


PS> ale i tak mam ładniejsze oko

[femme]

Heh Biorąc pod uwagę, że to wiersze sprzed 23 lat, to i tak nieźle.

[oKo]

Heh Biorąc pod uwagę, że to wiersze sprzed 23 lat, to i tak nieźle.

No nie wiem ... nurtuje mnie to "to i tak" ...krytyka czy pochwała?

Onieśmielony... przepisuje następny.

Odrywam się od ziemi
i rosną mi skrzydła
gubię rzeczywistość
która mi obrzydła
I frunę do ciebie
mijam się z ptakami
i już jestem w niebie u twych ramion granic
Zapraszasz do tańca szalejących wznesień
chmur dotykam dłonią
wiatr twych słów mnie niesie
Doganiam spóźnione
zgubione po drodze
wiersze o miłości

znów po ziemi chodzę



[ Dodano: 19 Lis 2007 00:12 ]
ups koleżankę przepraszam, nie kolegę

[Madzias]

Zależy czy 23 lata temu miałeś 15 czy 25 lat. Bo jeśli 15, to naprawde dobre. Przynajmniej mi się podobają. Drugi najbardziej.

[smoczyca]

oKo, jesteś dla mnie niczym " dumka na dwa serca " niczym " rycerz na białym koniu "
Twoj styl pisania i wyrażania bardzo mnie sie podoba,
a może tak jakaś pieśń pod moim balkonem ;P

[oKo]

a może tak jakaś pieśń pod moim balkonem ;P

smoczyca,

Podyktuj mi wiersz
który chcesz usłyszeć
sam nie wiem jak iść
ku tobie
a chciałbym tylko
czesać twoje włosy
za starym dębem
usta chować
w pocałunku
posłuchaj lotu
ptaków
tną niebo
w swych przelotach
niby
odrzutowce
naddżwiękowcowce
przez chmurkę
którą wiatr zakochany
zrzeźbił w serca kształty
tak zatęsknić
kiedy nocą
smutną
wiersz kolejny
piszętobie
chcę


Gdzieś tak było pomiędzy 15 a 25 lat

[smoczyca]

oKo,

czy myśmy się gdzieś juz nie spotkali ?

gdzie nas szaleństwo doprowadziłoby gdzie ?
a wtedy byśmy pokochali się ?..



rewelacyjny dzieki

[oKo]

No nie wiem...nie wiem. Jak studiowałaś na UMCS w latach 87-90 albo byłaś w tym czasie w wojsku w Jarosławiu to...całkiem, całkiem możliwe.

Jak byśmy się wtedy spotkali to Bóg wie gdzie by nas to zaprowadziło?
Jakbyśmy się spotkali teraz to nie wiem gdzie Ciebie, ale mnie napewno na salę rozwodową, a w najlepszym wypadku to na oddział intensywnej terapii z obrażeniami ogólnymi

[Madzias]

OkO to Ty juz całkiem dorodny mężczyzna jesteś. Czyli facet po przejściach?

[Fantaazja]

Bardzo fajne wiersze ,

[oKo]

Myślę że wszystko jeszcze przede mną.... Ja tylko przepisuję wiersze które dedykowałem swojej Pierwszej Miłości ( ...i chyba jedynej tak wielkiej)...

Wszystko jeszcze przede mną....

Dziś tylko jeden wiersz....


Ilekroć w lustro spoglądam
w te oczy wołające przeszłości
ściskając w dłoniach minutę
dnia jutrzejszego
widzę droge
bez końca
bez celu
...
Chcą usta ułożyć wiersz czuły
szukając w pamieci pieszczoty
w najgłębszych kątach wspomnienia
znajdują
przekleństwo
tęsknoty
...
Uderzyć czołem w ten obraz rojony
rozkruszyć ból w sobie
pogardą
uchwycić w dłoniach dnia mgnienie
niewymyślone
niegrane
kochane
...
początek bez końca

[ Dodano: 20 Lis 2007 22:06 ]
Chciałbym znależć ludzi którzy studiowali na UMCS w latach 87-90 na chemii...
Pamiętają dzień 16 grudnia 90...

[Madzias]

Chciałbym znależć ludzi którzy studiowali na UMCS w latach 87-90 na chemii...

A zaglądałeś na taką stronke "nasza-klasa"?

[smoczyca]

oKo, ni mysli czy ma osoba nie pozwala na takie katorgi Cie posłać " Agatka" gratuluję wyboru

hm... a wiersz tak samo dla mnie dobry jak pozostałe

[Masaccio]

Też kiedyś pisałem (ostatnio niewiele)

Poczułem krew na rękach
Lepką, gęstą ciecz
Poczułem strach na skórze
Desperacki krzyk
Ciało po chwili zamarło w bezruchu
A oczy zdawały się widzieć inaczej niż zwykle
Usta milczące w lekkim rozwarciu
Dłonie spuszczone, wzdłuż ciała ułożone
Nieunikniony koniec się zbliża
Co jeszcze, o czym zapomniałem?
Skamlanie, bezsensowne bredzenie
Drzwi, klamka
Światło wpada przez coraz szerszą szparę
Strach gdzieś odszedł, pojawił się uśmiech

Więcej na http://www.loving.blog.pl

[oKo]

Masaccio, Witam.
Podoba mi się Twój wiersz, napewno jeszcze poczytam Twoje inne.
Zbyt banalne by mu nadać tytuł "Sen"... ?

Z reguły nie nadawałem tytułów swoim wierszom, a miłym recenzentom przypominam, że te wiersze były pisane 23 lata temu w latach 87-90, dziś odkurzone..trochę kręcą łezką, trochę wzbudzają delikatny uśmiech.... młodzieńcza miłość jest piękna i najsmutniejsze chyba jest w tym to, że już nigdy nie będziemy dziećmi.
Pozdrawiam

Na dziś przygotowałem wiersz taki...



I wpatrzony w twe oczy
w muzyce tonę
i wyciągam dłonie
na spotkanie twoich
zatrzymuję zegar
i te rozpędzone
minuty
za szybko
zwolnijcie szalone
...
Ktoś mi spotkał ciebie
i pchnął w moją stronę
ktoś podszepnął imię
i rzekł
idź
nie zwlekaj
zatrzymuję księżyc
gwiazdy roziskrzone
zanim ta noc minie
ty już zacznij
czekać
...
I spójrz w moje oczy
zatop się w muzyce
i wyciągnij dłonie
na spotkanie moich
i zatrzymaj zegar
i te rozpędzone
minuty
za szybko
zwolnijcie
szalone
[i][/i]

[ Dodano: 21 Lis 2007 18:26 ]
... a Tobie Droga smoczyca, mogę tylko puścić oKo Dzięki

[ Dodano: 22 Lis 2007 21:36 ]
Dziś króciutko.....

Nie chcę wiązać
rąk wierszami
nie chcę w ustach
wierszy pieścić
nie chcę szukać w pamiętnikach
słów przewielkich
...
chcę z Tobą

[ Dodano: 25 Lis 2007 09:43 ]
Kolejny wierszyczek ze starej kolekcji, ku uciesze wszystkich tych którym spodba się w nich choć jeden wyraz i smutkowi przeciwnych memu grafomaństwu ...

Nie dosięgnę ręką
klamki raju
i nie potrafię się
wniebowziąść
nie przekopię się
palcami do piekła żaru
nie mogąć zdobyć
by przekląćsię
...
a takbym chciał
aniołom
i tym rogatym
poczytać swoje
wiersze

[Jacek i Agatka]

Witam
Pozwoliłem sobie z tego miejsca ( każdy uważny forumowicz wie dlaczego) też...pochwalić się swoją malutką "twórczością".....

Dedykuję swojej małżonce Agatce...


Specjalne podziękowania dla kolegi P. za pomoc w realizacji tego projektu.

Będę bardzo rad gdy przeczytam komentarze tu i tam.



Jacek ( Spirytus - The Independent)

[ Dodano: 26 Lis 2007 05:45 ]
http://spirytus40.wrzuta.pl/audio/swFnU7I03F/

[oKo]

Dzisiaj z innej beczki... ot tak, sobie a Muzom...

Śmiech mnie zbiera
cholera
gdy na was patrzę
zwykli chleba zjadacze
z różańcem w dłoni
do nieba
wam tylko tego potrzeba
albo odwrotnie zgoła
zabawa gore wesoła
tu leje się
rzyga
i sprząta
czasami zdrzemnie po kątach
eh
życie
kaplica
burdel
krzyż
picie
....
śmieszy mnie twoja gęba
zdziwiona swoją głupotą
przekleństwo mielisz w zębach
a jam
POETĄ
idioto



Dla znudzonych mną już mam "pocieszenie"... mam tego z pięćset jeszcze

[ Dodano: 27 Lis 2007 13:29 ]
Jak z tej beczki no to z tej....

Ide i toczę
swoja głowę
przed sobą
skołowane oczy
nie pojmują tejże karuzeli
zdumieni przechodnie
naciągają mocniej czapki
by ukryć włosy
stające dęba
no tak to
trochę przerażające
ale
fajne
...
chociaż głowę straciłem
to i tak jestem wyższy
od większości z was
maluczcy
więc idę i toczę
a skołowane oczy
rejestrują
czasem
kolor majtek
panienek w mini spódniczkach

[ Dodano: 28 Lis 2007 14:16 ]
Dzisiaj dalej w innym klimacie...

Ty
co upijasz się wspomnieniem
do zawrotu głowy
wytrzeźwiej
przeżyj tą skacowaną miłość
do końca
i spluń te dni w błoto
w którym utoneła twoja
dziewczyna
onmacywana
przez obce
ręce
...
Nienawidząc tej miłości
pragniesz jej
wymiotując chwilę
w której ją poznałeś skręcasz się
w torsjach
...
Ty
co upijasz się wspomnieniem
do upadku pod stół
wstań
jeszcze nie wypiłeś do końca
swojego życia