Strona 1 z 12

odporność

PostNapisane: 2010-03-12, 17:25:15
przez Yellow
Jak dbacie o odporność? Ja głównie domowymi sposobami: herbata z cytryną, imbirem i sokiem malinowym. Jak się pochoruję to czosnek. Ale ostatnio jestem zdrowa, codziennie biorę immulinę z mikroalg i działa rewelacyjnie. Nic się mnie nie ima, nawet opryszczka. Jakie są wasze sposoby?

PostNapisane: 2010-03-12, 17:34:43
przez cre[a]tive
Ja w tym roku postawiłam na hartowanie się ;] Codziennie rano biorę prysznic, suszę włosy i za pół godziny wychodzę do pracy bez nakrycia głowy, nawet jak był mróz po -8 i tym podobne temperatury. Gdy było zimniej to już zakładałam czapkę.
Efekt? Hmm, powinnam się teoretycznie przeziębić postępując w ten sposób, co rok każdej zimy jestem tak ze 3 razy na L4 podczas dbania o siebie i swoją odporność. W tym roku postępowałam lekkomyślnie i co? cała jesień i zima, a ja nie opuściłam ani jednego dnia pracy :>

PostNapisane: 2010-03-12, 18:06:43
przez BlueMan
Nie mam jakiegoś schematu dzięki któremu bym pozostał co roku odporny.

PostNapisane: 2010-03-12, 19:23:45
przez kosmowski.be
ja nie robie nic w tym kierunku :)

PostNapisane: 2010-03-12, 21:10:10
przez WiseWoman
Ja chyba też nie. ;)
To znaczy staram się dbać o zdrową dietę, trochę ćwiczę... Ale nie łykam żadnych tabletek na odporność, bo nie lubię się faszerować bez przyczyny.

PostNapisane: 2010-03-12, 21:14:17
przez kosmowski.be
no ja jedynie magnez lykam ale to tak bardziej na rozbudzenie niz na jakies wzmacnianie odpornosci

PostNapisane: 2010-03-12, 21:15:06
przez cre[a]tive
U mnie też to hartowanie to wyszło całkiem przypadkiem - a jaka miła niespodzianka, cała zima a mnie ani razu nie rozłożyło. Szczerze mówiąc to nie miałam jeszcze chyba takiej zimy w całym swoim życiu ;] Odpukać oczywiście...

PostNapisane: 2010-03-12, 22:52:09
przez astarte
Ja nie dbam o odporność w ogóle. Bo w sumie nie muszę. Nigdy nie byłam chorowita.;) Tak więc nie biorę żadnych witamin ani leków.
kobieta jeśli nazywasz hartowaniem się chodzenie w zimie bez czapki , to w sumie jedyna praktyka jaką stosuję.Ostatnio w czapce chodziłam w czasach podstawówki :P

PostNapisane: 2010-03-12, 22:54:57
przez cre[a]tive
astarte - 12 mar 2010 21:52 napisał(a):kobieta jeśli nazywasz hartowaniem się chodzenie w zimie bez czapki


Nie, nazywam hartowaniem chodzenie bez czapki po mrozie tuż po umyciu i wysuszeniu długich włosów :) A to ogromna różnica wyjść sobie tak bez czapki, a wyjść ze świeżą, dopiero co umytą głową.

PostNapisane: 2010-03-13, 15:19:54
przez okrushek
kobieta, odwazna jestes :P
na jesien i wiosnę łykam sobie profilaktycznie zdrowit: witaminy i mineraly. bo dopada mnie co sezon angina. w tym roku tez udalo sie ją ominac, wiec moze to faktycznie działa? :>

PostNapisane: 2010-03-15, 01:46:16
przez Oyen
silny i zdrowy chłop ze mnie, bo w ciągu 5ciu ostatnich lat opuściłem z powodu choroby 2 dni nauki/pracy.
ale to tylko dlatego, że miałem bakteryjne zapalenie zatok i nie mogłem oddychać przez nos. po 2. dniach byłem jak nowo narodzony,
teraz podczas zimy to przynajmniej raz koledzy z pracy byli chorzy, ja ani razu ;) mimo mrozów innych wygibasów.

jak byłem mały to pamiętam, że faszerowali mnie czosnkiem, herbatą malinową z cytryną, i spaniem :)

PostNapisane: 2010-03-20, 17:47:20
przez Skubana
Jak dbacie o odporność?

Dbam o nią nie dbając o nią ;] Nie mam recepty na odporność.

Re: odporność

PostNapisane: 2010-05-25, 16:20:32
przez srubka741
Witam.
Jeśli masz problemy z odpornością to proszę poczytaj sobie.
http://www.powitaminy.pl/

PostNapisane: 2010-05-27, 15:08:10
przez moon
u mnie to tak trochę różnie bywało, albo jakieś domowe sposoby jak czosnek, czy sok malinowy, ale też zdarzyło się brać leki takie z apteki.
Ale też staram się dużo czasu spędzać w ruchu. Bo ponoć osoby, które uprawiają sporty mają większą odporność i nie od dziś wiadomo, że sport to zdrowie ;)

PostNapisane: 2010-10-05, 19:11:03
przez czarna84
kojarzycie tą reklamę z tymi zielonymi ochroniarzami? imunaciv, brał ktoś? muszę sobie coś w tym roku kupić, bo nawet czosnek nie daje rady, młody co chwilę mi coś z przedszkola przynosi, on po 2 dniach jest zdrowy jak ryba, a ja się męczę, wypadało by jakoś wspomóc odporność :kwasny:

Re: odporność

PostNapisane: 2010-10-10, 16:05:27
przez cool
No czarna trzeba trzeba. ja co prawda jestem jeszcze studentka, ale wiadomo, ze uczelnia, to tez wylegarnia bakterii i najróżniejszych choróbsk. na razie sie nie zabezpieczam, ale myslę, że jak przyjdą chłodniejsze dni, to napewno wybiorę się do apteki i cos kupie. A ten immunactiv to dobry jest? tez widziałam reklame i sie wlasnie zastanawiałam, czy faktycznie jest taki skuteczny:)

PostNapisane: 2010-10-12, 15:46:41
przez czarna84
nie wiem czy dobry, jeszcze nie próbowałam, do tej pory wystarczały czosnek, cytryna i miód, tylko od września to wszystko jakoś mało skuteczne :/ a teraz znowu mam szpital w domu, więc ciekawe kiedy mnie złapie

PostNapisane: 2010-10-12, 19:55:15
przez cool
Ja na razie poczekam z kupnem jakiegos suplementu;) mam nadzieję, że domowe sposoby i zdrowy tryb życia ochronią mnie od choróbsk ;)

PostNapisane: 2010-10-15, 15:02:12
przez niania_ogg
Ja ostatnio się zaopatrzyłam w cynk z magnezem ale to nie tyle na odporność, co na wzmocnienie ogólne. Na odporność od 3 miesięcy łykam to samo czyli propolis bio30, po tabletce dziennie. No i oczywiście miodzik z rana - obowiązkowo. A podobno już przeziębienie i grypa zbiera pierwsze "ofiary".

PostNapisane: 2010-10-16, 20:16:36
przez cool
A no zbiera... Ja jestem tego przykładem od dwóch dni gorączka nie znika. Teraz już trochę lepiej sie czuję. I jak tu sie chronic przed chorobami?;/