BlueForum

Mam bardzo zniszczone włosy- robiłam na nich pasemka, prostowałam, suszyłam gorącym powietrzem i teraz nie jestem w stanie sobie z tym sianem poradzić. Postanowiłam skupić się teraz na pielęgnacj, ratowaniu włosów (cóż lepiej późno niz wcale ) i zastanawiam się jakie kosmetyki są najlepsze. Wybór jest duży, dlatego proszę o radę osoby, które miały podobny problem.

Nie wiem jakie kosmetyki, ale na kondycje włosów dobrze wpływa picie tranu.

Po pierwsze ściąć- jak najkrócej, ale chociaż końcówki obowiązkowo.
po drugie- nie myć w gorącej wodzie!
Po trzecie- nie suszyć suszarką, nie trzeć ręcznikiem- owinąć, lekko przyklepać i potem włosy niech schną same.
Rozczesywać delikatnie, ja włosy spryskuję odżywką Gliss Kur Hair Repair i obywa sie beż plątania i szarpania.
Co do kosmetyków- najlepiej iść do dobrego fryzjera na odżywczą kurację. Ewentualnie w aptece kup henna wax threatment. I stosuj nie odżywki, lecz maseczki do włosów.
Z domowych sposobów- pozwól się włosom przetłuścić, zabarykaduj się i niech wyglądają wstrętnie przez tydzień Ponoć rewelacyjnie na włosy działa majonez-Na brudne włosy, warstwami kładziesz majonez. czekasz 15-20 minut i normalnie myjesz.

Nie próbowałam jeszcze maseczki z majonezu ale moze warto. Ja tez miałam zniszczone włosy ale jakos po wielu eksperymentach u fryzjera a potem w domu ich stan sie polepszył.Fryzjer nakładał mi cement na włosy ale nie widziałam zeby był jakis rezultat. W domu natomiast nakładałam odzywke do włosów rozjasnianych Dove . Po miesiacu włosy sa fajnie odzywione i nie mam efektu siana na głowie.
Ale z ta maseczka spróbuje

Ja słyszałem że picie soku z pokrzyw wpływa bardzo dobrze na włosy. Można też iść do apteki i poradzić się farmaceutki o jakieś dobre tabletki.

kamil napisał(a):Można też iść do apteki i poradzić się farmaceutki o jakieś dobre tabletki.

Ostatnio moje włosy nie są w najlepszej kondycji-wypadają i łamią się.Dlatego zaczęłam brać Merz Spezial. Ma poprawić kondycję skóry włosów i paznokci. No i jak dla mnie -działa.Włosy a zwłaszcza cera dużo się poprawiła

Jeszcze słyszałam coś o szamponie z czarnej rzepy, że dobry na poprawę kondycji włosów.Ale nie wiem czy przesuszonych ...

jesli prostujesz włosy to ich nie susz! zlota zasada.. to dwie rzeczy ktore niszcza wlosy jak cholera....
w takiej sytuacji maseczka (niebieska) Dove przede wszystkim. leżąc w wannie naloz ją i zostaw na glowie przynajmniej na 7-10 minut przy każdym myciu. troche to potrwa, ale gwarantuje ze pomoże. Jelsi nie maseczka to odżywka, ale też potrzymaj ją chwilkę dłużej
widzialam ostatnio w sklepie ze Dove wypuscil tez serie dla wlosow ktore mają duzo kontaktu z ciepłem, też możesz sprobowac.

a ja słyszałam że jajka i piwo. Tak na poważnie to tylko dobre a co za tym idze drogie kosmetyki dobrze i w miarę szybko działają. Polecam loreal'a linię profesjonalną.

niekoniecznie drogie ja proponuje Dove. wiem, powtarzam się, ale nie sa drogie, bo odżywka 6-8zł a maseczka 10-12zł. starcza na wiele razy bo dobrze sie rozprowadza i świetnie działa już po pierwszym użyciu

ja też słyszałam, że jajko i piwo a z rzeczy takich mniej babcinych sposobów, to radical ampułki i szampon i ew. tabletki lub odżywka wax
a na puszenie się i sianko na glowie, to może pantene pro v? teraz jakiś nowy jest, bodajże intensywna regeneracja. ja nie mam szamponu, bo używam z czarnej rzepy ale mam odżywkę i polecam

okrushek napisał(a):niekoniecznie drogie ja proponuje Dove

Dove nieeee... To jest jak półprodukt zastępczy odżywki a nie odżywka.

Odżywki tylko profesjonalne. Bardzo dobry jest jedwab biosilku jako odżywka bez spłukiwania. Drogi ale bardzo wydajny. Do spłukiwania to polecam lorea'l intensive repair.

Szampon używam rumainkowy J&J bardzo mi odpowiada )

Wszystkie te wasze maseczki, kremy, róznego rodzaju preparaty, suszenie, prostowanie niszczą włosy. Ja nie używam niczego poza dobrym szamponem i mam lśniące, mocne włosy

mozna we włosy pokroic cebule, dodac troche tluszczu(najlepiej smalcu), do tego pomidory, jakas papryka, na to wszystko jajko, ser i głowa do piekarnika na 30minut - 200 stopni.

pleple napisał(a):ja też słyszałam, że jajko i piwo

Znaczy, że trzeba żłopać dużo piwa i żreć jajka?

Codino napisał(a):dodac troche tluszczu(najlepiej smalcu),

Albo nie myć włosów przez tydzień . Jaka oszczędność czasu i pieniędzy

Q3lo napisał(a):Wszystkie te wasze maseczki, kremy, różnego rodzaju preparaty, suszenie, prostowanie niszczą włosy. Ja nie używam niczego poza dobrym szamponem i mam lśniące, mocne włosy

To żeś się pochwalił nieznajomością siebie i brakiem logicznego myślenia. Używać trzeba głowy wszędzie nie ważne czy to jest temat o włosach czy elektronice.
Mężczyźni dużo częściej ścinają włosy i zazwyczaj mają krótkie(mniemam że Ty też takie masz). Co za tym idzie są częściej ścinane i wszystkie ubytki, które tworzą się na włosach spadają za każdym pociągnięciem maszynki czy też ścięciem nożyczek. Toteż masz lśniące, piękne włosy tylko dlatego, że nie są długie.
Kobiety zazwyczaj(toteż nie reguła, ale większość) mają długie włosy, które z czasem się niszczą.
Nie odwiedzają tak często fryzjera jak wy- mężczyźni. By wyglądały cały czas tak jak po wyjściu od fryzjera: muszą o nie dbać- nakładając maseczki i inne "cuda nie widy".

Mam długie włosy, zapuszczam już 7 miesięcy.

Q3lo, taaaaaak jasne mówisz o tych 3 mm

Oszust

Nigdy nie miałem 3 mm nawet jak się scinałem na którko
właśnie zmierzyłem i mam juz prawie 20cm

paimka napisał(a):Dove nieeee... To jest jak półprodukt zastępczy odżywki a nie odżywka.

moze i jest polproduktem, ja sie nie znam. jednak widze efekty bardzo szybko więc polecam do bardzo zniszczonych wlosow.

paimka napisał(a):Bardzo dobry jest jedwab biosilku jako odżywka bez spłukiwania.

uzywałam go przez dwa miesiace, i nie widziałam rezultatów - żadnych. pozniej dowiedziałam się, że jedwab ten jedynie pokrywa włosy tworząc dla nich ochrone, ale nie pomaga ich regenerować

Q3lo napisał(a):mam juz prawie 20cm

Na du... czy na jajach?