[porada] Ubuntu czy Mandriva?

[michaelxp91]

Sorry, masz ikonkę Ubuntu, ale to nic.

No i co w związku z tym? Jak widać ja sobie poradziłem z instalacją.

Ale na czas instalacji straciłem wszelki kontakt z komputerem. Nieelegancko, bo długo to trwało i nie wiedziałem, co się dzieje.

Kolejny raz się pytam, czy to moja wina? Nikt wcześnie nigdzie takich rzeczy o instalatorze Ubuntu nie pisał, więc nie miej do dystrybucji pretensji o to, że Tobie się ona źle instaluje.

Duch wrogości, jakiego siejesz na tym forum, nie jest w duchu wolnego oprogramowania. Ale w końcu rozmawiam z przemądrzałym, 15-to letnim użytkownikiem Windowsa, który wszystko wie najlepiej.

Po pierwsze w Internecie nie gra roli wiek, a po drugie - przyjrzyj się moim innym postom (trochę ich tutaj jest).

Nie lubię ludzi, którzy używają Windowsa i się rzucają, że tylko Ubuntu jest jedynie słuszne.

Windows do Ubuntu ma tyle co piernik to wiatraka, niezwykle ciekawie to zdanie skonstruowałeś.

Linux nie jest jeden - to cała rodzina.

A czy ja tego wcześniej nie powiedziałem? Czy ja gdzieś napisałem, że Twój system jest ZŁY? Ciągle Ty próbujesz nam wmówić, że Ubuntu instaluje się chamsko, zacina komputer i odłącza go od użytkownika, co jest jedną wielką bujdą. Instalowałem już 4 różne wersje Ubuntu na swoim komputerze i ani razu mi się to nie zdarzyło. Może po prostu ja umiem kliknąć te opcje, którą potrzebuje, zamiast mieć bezpodstawne zarzuty do dystrybucji?

Nie rozumiem tego pyskowania

C'est la vie i vice versa.

[SunFlower]

Jak widać ja sobie poradziłem z instalacją.

Ja też. I używałem go godzinę, ale zmęczyły mnie nieostre czcionki. To jest problem na monitorach kineskopowych - Windows używa hintingu, Linux antyaliasingu, litery są wtedy nieostre, nie wiedziałem jak to na Ubuntu przestawić. Ale nie dość, że system się sam zainstalował, to działał. (A dzięki temu działał, że jak żeśmy uzgodnili z tobą "komputer nie był zakurzony"). (Aluzja do: michaelxp91: "A jeśli tracisz kontakt z komputerem, to radze sprawdzić jak tam wyglądają napięcia, albo czy płyta główna zakurzona nie jest, zamiast robić z siebie idiote.")

Kolejny raz się pytam, czy to moja wina? Nikt wcześnie nigdzie takich rzeczy o instalatorze Ubuntu nie pisał, więc nie miej do dystrybucji pretensji o to, że Tobie się ona źle instaluje.

Na forum Mandrivy ludzie wpadają i wypisują, że systemu nie da się zainstalować - i nikt się nie dziwi. Bo to Linux.

Czytałem na stronie forum.ubuntu.pl/album_cat.php?cat_id=7 przewodnik po instalacji i co mogę powiedzieć. Dochodzimy do ostatniego kroku przed instalacją:

http://forum.ubuntu.pl/album_thumbnail.php?pic_id=245

i zaczyna się instalować. Ale gdzie jest pasek postępu instalacji? O to mi chodzi - nie powinno być tak, że rozpoczyna się instalacja i kończy się kontakt z komputerem. Czy to tak trudno zrobić pasek postępu instalacji dla "najlepszej dystrybucji Linuksa"? Nawet myszką nie da się poruszyć? Trudno mi powiedzieć, czy to ma w taki sposób wyglądac na Ubuntu. Ale to się instaluje samo - moja znajomość Ubuntu nie ma tu nic do rzeczy. A Mandriva ma najlepszy instalator jaki widziałem. (I świetne klikalne konfiguratory).

Co do jednego się zgodzimy - jeden woli Vistę, inny XP, jeden Mandrivę i KDE, inny Ubuntu i Gnome. Ktoś woli klikać w Mandrivie, a ktoś konfigurować pliki w Debianie. Są tacy, co lubią przez 30 godzin instalować Gentoo.

Ale najgorszy jest fanatyzm. Że tylko Windows, albo: "Vista? Nigdy! Linux albo śmierć".
Dyskusja była porównaniem Mandrivy i Ubuntu - jako użytkownik tej pierwszej porównałem systemy - i wyszła całkiem inna ocena. Nie ma sensu się spierać - mi pasuje KDE - tobie Gnome i okey.

Windows do Ubuntu ma tyle co piernik to wiatraka, niezwykle ciekawie to zdanie skonstruowałeś.

Piernik do wiatraka nie ma nic. A Ubuntu i Windows to są oba systemy operacyjne. Na każdym uruchomi się firefoksa i OpenOffice - tylko wyglądem się trochę różnią.

Czy ja gdzieś napisałem, że Twój system jest ZŁY?

"Panie, ja rozumiem, że wolisz Mandrive, ale [+++18+++] to ciś pod monopolowym a nie na publicznym forum. W Ubuntu samemu partycjonujesz dysk - według WŁASNEGO uznania."
- można to było rozmaicie zrozumieć. Jak chcesz, żeby cię rozumiano, to pisz jaśniej i kulturalnie.


Pozdrawiam

[michaelxp91]

Nigdzie nie napisałem, że Mandriva jest zła, że nie możesz z niej korzystać, że mi się to nie podoba. Napisałem tylko i wyłącznie to, że, jeśli wolisz Mandrive, to nic Cię nie upoważnia do pisania nieprawdy o Ubuntu. A to:

Ale na czas instalacji straciłem wszelki kontakt z komputerem. Nieelegancko, bo długo to trwało i nie wiedziałem, co się dzieje.

Dzieje się tylko i wyłącznie u Ciebie i nie jest zjawiskiem normalnym. Po raz kolejny pisze - nie moja wina, że nie potrafiłeś podczas instalacji wybrać opcji 'modyfikuj ręcznie partycje dysku', że nie potrafiłeś sam wybrać punktów montowania i zainstalować tam gdzie chciałeś - ja, jak i wieeeeluu innych użytkowników nie miało z tym problemu i nikt z nas nie twierdzi, że Ubuntu instaluje się chamsko. Obrażając (tak, bo to bzdury) dystrybucje, obrażasz jej uzytkowników.

Wiem czym jest Open Source i nigdzie nie napisałem, że Twój system jest zły, bo jest to taki sam Linux jak i mój - i to się CHWALI. To tylko Ty ciągle próbujesz nam wmówić, że Mandriva jest lepsza. Zauważ, że ja nie ustawiam chierarchi w przeciwieństwie do Ciebie, ja tylko bronie mojego systemu przed Twoimi absurdalnymi wypowiedziami.

[ Dodano: 2007-08-06, 12:23 ]

zaczyna się instalować. Ale gdzie jest pasek postępu instalacji? O to mi chodzi - nie powinno być tak, że rozpoczyna się instalacja i kończy się kontakt z komputerem. Czy to tak trudno zrobić pasek postępu instalacji dla "najlepszej dystrybucji Linuksa"? Nawet myszką nie da się poruszyć? Trudno mi powiedzieć, czy to ma w taki sposób wyglądac na Ubuntu.

A czy fakt, że u mnie był pasek postępu oraz ciągły kontakt z komputer, a nawet ba, przeglądałem równocześnie Internet, do Ciebie nie dociera? Zamiast jeździć po dystrybucji, nie pomyślałeś, że podczas ściągania któryś z plików mógł się skopać? Sprawdziłeś chociaż poprawność obrazu? Jak sądze, pewnie nie, więc teraz nie miej pretensji do nas, ok?

[SunFlower]

u mnie był pasek postępu oraz ciągły kontakt z komputer, a nawet ba, przeglądałem równocześnie Internet, do Ciebie nie dociera?

Jeśli u Ciebie jest pasek postępu i ba, przeglądasz internet podczas instalacji, to zwracam honor dla Ubuntu. Sumy kontrolne md5 sprawdzone, nagranie zweryfikowane pomyślnie, opisywałem własne wrażenia. Apropos zastanawiam się nad zainstalowaniem Debiana - mam Live KNOPPIX'a i b. mi się spodobał.
Ubuntu czy Mandriva - wkrótce będę miał oba. Użytkowników Ubuntu nigdy nie obrażałem, bo musiałbym sam siebie obrażać, co jest nielogiczne - skoro zamierzam mieć na nowym dysku Ubuntu obok Mdv. Dlaczego chce mieć Ubunciaka? Bo jest najpopularniejszy - jedyny powód.

Pozdro

[michaelxp91]

eśli u Ciebie jest pasek postępu i ba, przeglądasz internet podczas instalacji, to zwracam honor dla Ubuntu.

Od wersji 5.10, przez 6.06, 6.10 aż do uwczesnej 7.04 (64bity, zeby było śmieszniej). Ciągle próbuje Ci przekazać, że jesteś jedynym, który o tym pisze, bo w Ubuntu nie jest to normalnym zjawiskiem.

Apropos zastanawiam się nad zainstalowaniem Debiana

Miałem 3.1 testing przez ok dwa miesiące. Zniechęcił mnie nędzny support online i brak kompatybilnych paczek dla Compiza w tamtym czasie... Jednak wersja 4.0 przedstawia się już dużo lepiej.

[SunFlower]

Jesteśmy inteligentnymi ludźmi, nie musimy 2 razy powtarzać. Napisałeś raz - w czasie instalacji masz pasek postępu instalacji i internet - i wystarczy. Gratuluje. Sprawy który Linux lepszy, jak widzę lepiej nie rozwijać, bo rodzi to kontrowersje. Każdy używa innego i swoje chwali. Jeden mój post obronny w stosunku do Mandrivy i tyle niepotrzebnych złości. Dlatego, jak się nie podoba Live CD Mdv, to jest Ubuntu. Ubuntu do Mandrivy ma się jak Gnome do KDE.

[michaelxp91]

Dlatego, jak się nie podoba Live CD Mdv, to jest Ubuntu. Ubuntu do Mandrivy ma się jak Gnome do KDE.

Przecież ani jednego słowa na Mandrive nie powiedziałem... Używam Ubuntu od dłuuugiegoo czasu, nie miałem z nim takich problemów, podobnie jak inni, więc chodziło mi jedynie o obrone tegoż systemu przed zarzutami, ponieważ taka syturacja normalnie nie ma miejsca. Doszliśmy do porozumienia i uważam, że dalsza dyskusja jest już zbędna.

Pozdrawiam

[Guciu]

Wracajac do tematu "Ubuntu czy Mandriva". Bardziej do gustu przypadła mi Mandriva 2006 Nie mowie, ze Ubuntu (uzywałem 6.06) była zła, ot, poptostu Mandriva wydawała mi się bardzej przejrzysta i bardziej "windowsowa"

[SunFlower]

Wracajac do tematu "Ubuntu czy Mandriva". Bardziej do gustu przypadła mi Mandriva 2006 Nie mowie, ze Ubuntu (uzywałem 6.06) była zła, ot, poptostu Mandriva wydawała mi się bardzej przejrzysta i bardziej "windowsowa"

Pełna racja. Ja jako stary Mandaryniarz zainstalowałem Ubuntu 7.05 (tym razem nie zawiesił się w czasie instalacji) - i zobaczę, czy mi się spodoba. Kupiłem sobie na imieniny nowy dysk - założyłem partycje na 5 Linuksów - pora zobaczyć szerszy świat (Ubuntu, SUSE).

Pozdrawiam

[thalcave]

Ubuntu Ubuntu Ubuntu!!!
Ma więcejprogsów to raz, dwa nie ma wersji odpłatnej więc nie usłyszysz "kup wersje box" a trzy potem można rzejść na debiana... (jak mi go brakuje )