Artykuł o Linksie

Alternatywny system operacyjny - coraz bardziej popularny w Naszych komputerach, ale niestety nadal są z nim problemy.

Artykuł o Linksie

Postprzez thalcave » 2006-01-02, 22:00:29

Przeglądając forum SuSE natknąłem się na świetny artykuł o Linuxie, który w tłumaczeniu cyberluka zamieszczam poniżej.


Gdzie jest duch linuksa?

Linuks do niedawna miał ducha i małą ale bardzo aktywną społeczność. Było to prawie jak mały garaż. Każdy pracował nad jakaś częścią samochodu. Zakładanie opon, polerowanie, tuning silnika... Nowi ludzie przychodzili i byli zdumieni. “Hej, to jest super pomysł! Jak mogę pomóc? Dajcie mi ten wkrętak – naprawię lusterko”. Później LinuxFocus przyszedł do garażu: “Linuksowy 'samochód' jest bardzo fajny! Trochę ciężko się nim jeździ, ale go lubimy, więc dołóżmy się do rozwoju dokumentując jak go używać”.
Każdy kto używał linuksowego “samochodu” również wnosił swój wkład w jakiś sposób. To było bardzo ekscytujące.
Dzisiaj linuksowy “samochód” jest nadal wolny i wszyscy przychodzą do garażu pojeździć, ale niektórzy z nich robią to dlatego, że linuks jest tani. Biorą go i wychodzą. Czasami ktoś wraca mówiąc siedzącym w garażu: “Ten samochód to kupa gówna. Hamulce nie są optymalne”. Dlaczego to robią? Po pierwsze żyjemy w świecie demokracji, więc każdy może wyrazić swoją opinię prosto w twarz innej osoby?!? Prawdziwym powodem jest jest to, ze Ci ludzi przywykli do robienia takich rzeczy. Przywykli do mówienia wszystkim o “gównianym samochodzie MS”. Infolinie MS zawsze były przyjazne: “dziękujemy za zgłoszenie tego problemu – przeanalizujemy go”. Więc dlaczego mieliby zmieniać ton mówiąc do kogoś o linuksie? Teraz mogą mówić bezpośrednio to “mechaników”, którzy zrobili to “gówno”. Tak jest o wiele lepiej! Czy to jest OpenSource?!?
Niestety takie zachowanie boli biednego człowieka, który pracował na hamulcami. Nie jest on anonimowym helpdeskiem. Przez ostatnie 5 lat dawał z siebie wszystko co najlepsze, ale niestety stwierdził, że ostatnio był bardzo samotny w swojej pracy. Odchylił się i pomyślał: “Czemu to robię? Nie będzie więcej tuningu hamulców! Idę do domu.”. I tak po cichu mały fan linuksa zniknął.
Dodatkowo pojawia się tak zwany efekt klienta. Większość z nas jest dobrze wyszkolonymi klientami. Wartość jest proporcjonalna do liczby na etykietce cenowej. Im niższa cena tym mniejsza wartość i mniej szacunku.
Myślę, że możemy podsumować, że oryginalny duch linuksa jest martwy. Kiedyś była to produktywna atmosfera “brania i współpracy” - weź i oddaj coś od siebie...
Przynajmniej uśmiechnij się i powiedz “dziękuję”, kiedy bierzesz samochód z garażu...
_przeprowadzka_
Ostatnio edytowano 2007-08-13, 17:41:37 przez thalcave, łącznie edytowano 1 raz
"It's great to be here. It's great to be anywhere"
Keith Richards
Avatar użytkownika
thalcaveNone specified
Weteran
Weteran
 
Posty: 4328
Dołączył(a): 2005-12-28, 20:02:55
Lokalizacja: odległa galaktyka
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

  • Inne

Powrót do Linux

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości