Dzisiaj wróciłem do Ubuntu (najnowsze) Instaluje i zonk- nie moge wejsc poprzez ikonki na pulpicie ani do katalogu domowego ani do "systemu".
Czy to moze byc wina systemu plikow ext3 z ksiegowaniem? Da się bez reinstallki jakos to naprawić? Nie chce tracic roboty jaką wlozylem zeby ten system dalo sie uzywac. W zalaczniku screen.