Wczoraj instalowalem Gentoo 2006.0 jako stage 3.Jednak w czasie instalacji zrobiłem jakiś błąd i instalka zakończona niepowodzeniem.Chyba byłem już zmęczony.
Mój pierwszy Gentoo z udaną instalacją to 1.4 PL z 2003 r.Aby poprawnie ustawić system - trzeba sie napracować.Zresztą przy konfiguracji po instalcji Debiana też się trzeba sporo napracować.
Jeszcze czeka mnie instalacja Debiana Sarge 3.1.Ponieważ kupuję czasopisma to mie muszę ściągać dodatkowych pakietów , co najwyżej uaktualnić.
ps(Sarge - sierżant a Woody - kowboj)
cybher napisał(a):Gentoo jest fajne, gdy się go dobrze skonfiguruje. Nie ma też problemów z zależnościam
Bo zarządzanie odbywa sie za pomocą
emerge podobnego do debianowego APT czy
pldowskiego Poldka