Nad wszystkim czuwa gospodarz domu,
Nie da on krzywdy zrobić nikomu,
Wszystkim pomoże o każdej porze,
Mój Boże.
Co? Co?
Szybciej niż ty, ty pie**olony... Widziałem jak idziesz, j**any... obe**ańcu.
Ja stoję tutaj, rusz się. Rusz się. Twój ruch.
Nie próbuj tego, ty c**ju.
Do mnie mówisz? Do mnie mówisz? Do mnie mówisz? W takim razie do kogo ty, do cholery, mówisz... Do mnie mówisz? Jestem tu tylko ja. Ty myślisz, że do kogo, ku*wa, mówisz? O tak? Dobra.
-To ja, czyli Brutus, syn Cezara. Otwieraj!
Podaj PIN.
-PIN... M1PH5,5.
-Pudło.
-Mordikusie! Podaj PIN.
-Co podać?
-No, kod do drzwi.
-Cztery!
privace napisał(a):Prościzna- taksówkarz-To ja, czyli Brutus, syn Cezara. Otwieraj!
Podaj PIN.
-PIN... M1PH5,5.
-Pudło.
-Mordikusie! Podaj PIN.
-Co podać?
-No, kod do drzwi.
-Cztery!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 90 gości