BlueForum

Rok temu byłam na obozie i poznałam tam fajnego chłopaka. Dosyć dobrze się nam gadało. Po powrocie napisałam mu, czy moglibyśmy gdzieś razem wyskoczyć. Najpierw się zgodził, później napisał że nie może. Po kilku dniach wysłał mi hamskiego esa. Napisał, że wie że jest ładny, a ja jestem gruba i nic z tego nie wyjdzie. Żebym się od niego odwaliła. Przez rok nasza znajomość ustała. Niestety w tym roku poszłam do szkoły, w której on się uczy. Nie jestem pewna czy on mnie poznaje. Ja jednak boję się koło niego przechodzić. Co powinnam zrobić? I czy 63 kilo przy wzroście 170 to dużo? Zaczełam mieć od tamtego czasu kompleksy..... proszę, wypowiedzcie się.

nie jesteś gruba, masz nawet właśnie bardzo fajną wagę. ja na Twoim miejscu nie bałabym siego, tylko byłą sobą. nie powinnaś mieć żadnych kompleksów, naprawdę. a skoro on coś tak chamskiego Ci napisał to tylko świadczy o jego niskiej kulturze osobistej. a wypowiedziami takich... "ludzi" nie warto sie przejmować.

dzięki i wiem że powinnam tak myśleć....tylko ja nie wiem co zrobić jak koło niego przechodzę na korytarzu. Nie jest to łatwe.

Mooonia napisał(a):I czy 63 kilo przy wzroście 170 to dużo?

Monia kochanie... to jest idealna waga... nie bierz sobie nawet tego do głowy Ważę tyle samo przy takim samym wzroście!! A to już tego kolegi problem, że z niego taki perfidny narcyz

co zrobić przechodząc obok niego? zupełnie nic chociaż... ja na Twoim miejscu przechodząc obok niego najnormalniej w świecie popatrzyłabym mu sie w oczy, i kompletnie nie dała poznać po sobie jakichkolwiek uczuć potraktowałabym go jak stu innych chłopców na korytarzu

Albo zjechać wzrokiem z taką pogardą ... yeah... to jest to

Olej i tyle...

Mooonia napisał(a):Po kilku dniach wysłał mi hamskiego esa. Napisał, że wie że jest ładny, a ja jestem gruba i nic z tego nie wyjdzie.

a może upił się i dlatego go wysłał albo kolega zrobił mu głupi kawał... nie to, żebym go usprawiedliwiał.. ale różnie to bywa. W każdym razie traktuj go jakbyś go 1 raz na oczy widziała.

Podejdź i uderz go z otwartej dłoni z całej siły

Co za idiota
W ogóle się tym nie przejmuj, pewnie jest sfrustrowany i zakompleksiony i próbuje odreagować na innych..
Uśmiechnij się i "olej to", zemści się to kiedyś na nim - zobaczysz

różne przykre rzeczy Cię jeszcze w życiu spotkają, nie ma się co przejmować. akurat to, to pikuś, nie masz się co przejmować.

nika110 napisał(a):Albo zjechać wzrokiem z taką pogardą ... yeah... to jest to

TAK TAK TAK Niech cham poczuje się podle

Ale tak to nie zwracaj uwagi na niego

po prostu ignoruj go!! czy taki gość zasługuje na to,żeby zwracać na niego uwagę? kiedyś pomyliłaś sie oceniając go,ale teraz jesteś starsza i mądrzejsza lepiej zajmij się wypatrywaniem jakiegoś przystojniaka ;P

Olej go! Nie warto na takiego, kogos tracic czasu...wiem z doswiadczenia

shirley napisał(a):epiej zajmij się wypatrywaniem jakiegoś przystojniaka ;P

Oooo mądre słowa
Zabieraj sie do działania

Palla napisał(a):Zabieraj sie do działania

Najlepiej wogole zajmij sie zupelnie inym niz martwieniem sie o kogos kto na to nie zasluguje Wyoatruj przystojniakow, puki wolni sa

Mooonia, na twoim miejscu to szedl bym korytarzem z podniesiona glowa - w koncu to ona wyslal sms. Jak by cos Tobie gadal to nie raguj chwile -(jak jestes do niego plecami) , odwroć sie i z otwartej dloni przywal mu w twarz i powiedz ze nie ma prawa Cie obrazac i by skonczyl z tym chamskim zachowaniem. Po wszystkim , odwroc sie na piecie i idz do klasy czy do domu i nie reaguj na jego slowa. A najlepiej bedzie jak znajdziesz sobie jakiegos chlopaka z ktorym bedziesz spedzac czas to zapomnisz o tamtym...

Mooonia napisał(a):czy 63 kilo przy wzroście 170 to dużo?

To odpowiednia waga, nie przejmuj się zdaniem tego chama.
Pokaż, że masz klasę i nie przejmuj się nim .

Mooonia napisał(a):Po kilku dniach wysłał mi hamskiego esa. Napisał, że wie że jest ładny, a ja jestem gruba i nic z tego nie wyjdzie.

Jej, ja chętnie sprzedałabym jednego temu kolesiowi za Ciebie.
Nie przejmuj się niedojrzałym grzdylem.

raven napisał(a):odwroć sie i z otwartej dloni przywal mu w twarz i powiedz ze nie ma prawa Cie obrazac i by skonczyl z tym chamskim zachowaniem.

Ja powiedziałabym do niego 'Ta, i ten człowiek uważa, że ja jestem gruba.' tak głośno, żeby jak najwięcej osób to usłyszało. Chłopakowi zrobi się głupio i nie będzie wiedział co ma ze sobą zrobić.