[problem] Czy jemu juz nie zalezy?

Miłość, zauroczenie, związki. Masz jakieś pytania, wątpliwości ? Pisz!

Re: [problem] Czy jemu juz nie zalezy?

Postprzez Mycha » 2007-11-03, 22:05:34

:zalamany: Ojj .. Palla , to jest w takim razie bez sensu ..
Mi też zależy na wielu rzeczach , ale w zasadzie nie mogę ich mieć ...
Nie życzę źle , ale on Ci po prostu kłamie jak najęty ..
Że niby dla swojej dziewczyny nie ma czasu ?
Najprostszym rozwiązaniem będzie jak mu to wytkniesz ( w sposób delikatny .. ) i powiesz co o Tym myślisz ( tak to już troszkę ` mniej łagodnie ` )
niech sobie to przemyśli i do Ciebie zadzwoni ..
Chociaż faceci nie zawsze to rozumieją :niepewny:
Jeżeli nie będzie nawet wiedział o co chodzi , będzie znaczyło , że nie jest nawet wart Twojej uwagi ... nie dba o Ciebie :stop:
Myślę że się uda , powodzenia... :]
:milosc: Nie Bądz jak inni bądz inny. :milosc:
Avatar użytkownika
MychaNone specified
Początkujący
Początkujący
 
Posty: 10
Dołączył(a): 2007-10-02, 20:09:42
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Czy jemu juz nie zalezy?

Postprzez WiseWoman » 2007-11-04, 13:16:25

Chłopak sie pogubił, potrzebuje czasu- to oczywiste. Wtedy może odsunąć sie od starych znajomych, od rodziny, ale nigdy nie od swojej dziewczyny! Według mnie powinnaś zrobić to co radzi Mycha, jeśli nic nie pomoże to chyba lepiej jeśli dasz sobie z nim spokój... :zalamany:
Kiedy czegoś gorąco pragniesz,
to cały wszechświat działa potajemnie,
aby udało Ci się to osiągnąć.
*Paulo Coelho*
Avatar użytkownika
WiseWomanNone specified
Znawca
Znawca
 
Posty: 629
Dołączył(a): 2007-11-03, 20:23:49
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Czy jemu juz nie zalezy?

Postprzez Palla » 2007-11-04, 13:31:25

Mycha :kiss: juz nie raz probowalam, ale wiesz jak to jest jak sie kogos kocha.

Mycha napisał(a):Najprostszym rozwiązaniem będzie jak mu to wytkniesz ( w sposób delikatny .. ) i powiesz co o Tym myślisz ( tak to już troszkę ` mniej łagodnie ` )


Myslisz,ze nie probowalam? Wczoraj co gadalysmy to zanim wyszedl to wszystko bylo ok, ale jak wrocil do domu to napisal smsa o co mi chodzi :| wkurzylo mnie to, bo jak widzial ze cos jest nie tak, to mogl zapytac, ale nie zalatiwac takie sprawy przez smsa. To jak mu napisalam, ze pogadamy o tym jutro (dzisiaj) o ile znajdzie czas, ale jaka byla odp, to chyba jasne "nie jutro nie znajde czasu..." (czyt. dla mnie nie ma czasu, tylko dla kolegow) :/
Avatar użytkownika
PallaNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 1761
Dołączył(a): 2007-04-05, 12:50:36
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Czy jemu juz nie zalezy?

Postprzez Blueuser » 2007-11-04, 13:34:42

Skoro po dobroci nie da rady to ja bym spróbował prosto z mostu mu wygarnąć, jak Cię na prawdę kocha to zrozumie i się opamięta, może pierwsza reakcja nie będzie taka jak byś oczekiwała, ale po czasie jak przemyśli to zrozumie. Z facetami trzeba prostymi środkami przecież, bo my za głupi jesteśmy na takie podchody :pudlo:
Avatar użytkownika
BlueuserNone specified
Znawca
Znawca
 
Posty: 623
Dołączył(a): 2007-07-23, 14:18:18
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Czy jemu juz nie zalezy?

Postprzez Palla » 2007-11-04, 13:44:31

Blueuser napisał(a):Z facetami trzeba prostymi środkami przecież, bo my za głupi jesteśmy na takie podchody


:rotfl: Zgadzam sie, ale wyjatki jednak sie zdarzaja. Ciekawe tylko jak mam z nim pogadac, jak on nigdy nie ma czasu albo jak juz ma to jednoczesnie dla mnie i kolegow... ehhh cos sie wymysli
Avatar użytkownika
PallaNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 1761
Dołączył(a): 2007-04-05, 12:50:36
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Czy jemu juz nie zalezy?

Postprzez WiseWoman » 2007-11-04, 13:51:40

Palla napisał(a):ehhh cos sie wymysli


Mam pewien pomysł- skoro nawet kiedy rozmawiacie on mówi że sie poprawi a później zapomina itp, a poza tym nie ma dla Ciebie czasu to może powinnaś napisać do niego list? Taki w którym napiszesz co leży Ci na sercu, i przede wszystkim jak wiele dla Ciebie znaczy i że jeśli ma jakiś problem to pomożesz mu go rozwiązać. Powodzenia. :)
Kiedy czegoś gorąco pragniesz,
to cały wszechświat działa potajemnie,
aby udało Ci się to osiągnąć.
*Paulo Coelho*
Avatar użytkownika
WiseWomanNone specified
Znawca
Znawca
 
Posty: 629
Dołączył(a): 2007-11-03, 20:23:49
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Czy jemu juz nie zalezy?

Postprzez Palla » 2007-11-04, 13:57:48

WiseWoman napisał(a):może powinnaś napisać do niego list?


To raczej nie bedzie najlepszy pomysl, nie lubi jak sie takie rzeczy zalatwia w taki sposob :/
Avatar użytkownika
PallaNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 1761
Dołączył(a): 2007-04-05, 12:50:36
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Czy jemu juz nie zalezy?

Postprzez femme » 2007-11-04, 14:00:09

Palla napisał(a):Ciekawe tylko jak mam z nim pogadac, jak on nigdy nie ma czasu

Tu chyba radykalne środki są potrzenbe, powiedz do niego, że skoro tak trudno mu jest znaleźć czas dla Ciebie to, to może nie ma sensu, zobaczysz jak zareaguje, a jego reakcja napewno wiele Ci powie, bo jeśli w tej sytuacji olał by sprawę to już chyba nie muszę pisać co to oznacza :/
Avatar użytkownika
femmeNone specified
Znawca
Znawca
 
Posty: 605
Dołączył(a): 2007-09-14, 21:50:10
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Czy jemu juz nie zalezy?

Postprzez Blueuser » 2007-11-04, 14:02:15

Palla napisał(a):To raczej nie bedzie najlepszy pomysl, nie lubi jak sie takie rzeczy zalatwia w taki sposob :/

Też tego nie lubię, powinno się rozmawiać w związkach a nie uciekać do trochę dziecinnych sposobów załatwiania spraw. Rozmowa to raczej jedyne właściwe rozwiązanie. Myślę że jak porozmawiasz [trafi się jakaś okazja, na pewno] to powinno być ok.

femme911 napisał(a):
Palla napisał(a):Ciekawe tylko jak mam z nim pogadac, jak on nigdy nie ma czasu

Tu chyba radykalne środki są potrzenbe, powiedz do niego, że skoro tak trudno mu jest znaleźć czas dla Ciebie to, to może nie ma sensu, zobaczysz jak zareaguje, a jego reakcja napewno wiele Ci powie, bo jeśli w tej sytuacji olał by sprawę to już chyba nie muszę pisać co to oznacza :/


No dokładnie ;]
Ostatnio edytowano 2007-11-04, 14:05:20 przez Blueuser, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
BlueuserNone specified
Znawca
Znawca
 
Posty: 623
Dołączył(a): 2007-07-23, 14:18:18
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Czy jemu juz nie zalezy?

Postprzez Palla » 2007-11-04, 14:04:34

Blueuser napisał(a):Też tego nie lubię, powinno się rozmawiać w związkach a nie uciekać do trochę dziecinnych sposobów załatwiania spraw


Dokladnie tak... Jakos cos sie wymysli, zobaczymy, narazie nie bede sie odzywac, bedzie chcial sie dowiedziec o co chodzi, to sam cos wymysli, ja juz mam dosc ciaglego starania sie.
Avatar użytkownika
PallaNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 1761
Dołączył(a): 2007-04-05, 12:50:36
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Czy jemu juz nie zalezy?

Postprzez WiseWoman » 2007-11-04, 14:10:05

Blueuser napisał(a):Palla napisał/a:
To raczej nie bedzie najlepszy pomysl, nie lubi jak sie takie rzeczy zalatwia w taki sposob :/

Też tego nie lubię, powinno się rozmawiać w związkach a nie uciekać do trochę dziecinnych sposobów załatwiania spraw. Rozmowa to raczej jedyne właściwe rozwiązanie. Myślę że jak porozmawiasz [trafi się jakaś okazja, na pewno] to powinno być ok.



Okey, okey. Nikt tego nie lubi bo to dziecinne i głupie, ale jeśli chłopak nie ma dla Ciebie czasu i nie docierają do niego Twoje słowa? Chciałam tylko pomóc... :|
Kiedy czegoś gorąco pragniesz,
to cały wszechświat działa potajemnie,
aby udało Ci się to osiągnąć.
*Paulo Coelho*
Avatar użytkownika
WiseWomanNone specified
Znawca
Znawca
 
Posty: 629
Dołączył(a): 2007-11-03, 20:23:49
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Czy jemu juz nie zalezy?

Postprzez Palla » 2007-11-04, 14:23:48

WiseWoman napisał(a): Chciałam tylko pomóc...


Wiem, wiem dziekuje :kiss:

Jak w przeciagu kilku dni nie znajdzie czasu zeby pogadac, to po prostu postawie sprawe jasno.

[ Dodano: 07 Lis 2007 16:08 ]
No i mam odpowiedz na moje pytanie... :( Nie wytrzymalam i napisalam mu krotki refeacik :hyhy: co mnie zdziwilo odpisal na niego od razu...przyznal ze mam racje i ze musimy pogadac sam na sam, a kobieca intuicja mi podopiada co to bedzie za rozmowa, wiec....niestety ale to juz koniec milosnej historii Palli :( :mur:
Avatar użytkownika
PallaNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 1761
Dołączył(a): 2007-04-05, 12:50:36
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Czy jemu juz nie zalezy?

Postprzez WiseWoman » 2007-11-07, 22:39:59

Palla napisał(a):No i mam odpowiedz na moje pytanie... :( Nie wytrzymalam i napisalam mu krotki refeacik :hyhy: co mnie zdziwilo odpisal na niego od razu...przyznal ze mam racje i ze musimy pogadac sam na sam, a kobieca intuicja mi podopiada co to bedzie za rozmowa, wiec....niestety ale to juz koniec milosnej historii Palli :( :mur:


Nie przejmuj sie... :kiss: Wiesz, według mnie nawet najgorsza prawda będzie lepsza niż byś miała dalej przez niego cierpieć i nie wiedzieć o co chodzi. :| A może niedługo pojawi sie kolejna ''miłosna historia Palli'' i będzie miała szczęśliwsze zakończenie? ;)
Kiedy czegoś gorąco pragniesz,
to cały wszechświat działa potajemnie,
aby udało Ci się to osiągnąć.
*Paulo Coelho*
Avatar użytkownika
WiseWomanNone specified
Znawca
Znawca
 
Posty: 629
Dołączył(a): 2007-11-03, 20:23:49
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Czy jemu juz nie zalezy?

Postprzez femme » 2007-11-08, 00:54:42

Palla napisał(a):niestety ale to juz koniec milosnej historii Palli

Może to droga do czegoś lepszego ??
Dwa lata temu byłam w podobnej sytuacji co Ty teraz i cieszę się.. że skończyło się tak a nie inaczej :)
Poza tym pamiętaj : "Nie płacz, że minęło ciesz się, że było" , z resztą po czasie sama dojdziesz do takich wniosków ;)
Avatar użytkownika
femmeNone specified
Znawca
Znawca
 
Posty: 605
Dołączył(a): 2007-09-14, 21:50:10
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Czy jemu juz nie zalezy?

Postprzez Palla » 2007-11-08, 21:14:12

I intuicja nie zawiodla...Zreszta, wiedzialam, ze tak bedzie. Poprosil zebysmy mogli sie kumplowac, ale nie wiem czy to bedzie dla mnie takie proste, fakt nie chce z nim stracic kontaktu, ale boje sie, ze bedzie mi z tym ciezko :/

femme911 napisał(a):Poza tym pamiętaj : "Nie płacz, że minęło ciesz się, że było" , z resztą po czasie sama dojdziesz do takich wniosków


Dzieki za mile slowa :kiss:
Avatar użytkownika
PallaNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 1761
Dołączył(a): 2007-04-05, 12:50:36
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Czy jemu juz nie zalezy?

Postprzez femme » 2007-11-08, 21:32:39

Palla napisał(a):fakt nie chce z nim stracic kontaktu, ale boje sie, ze bedzie mi z tym ciezko

Jeśli będzie Ci ciężko to nie utrzymuj, ja z reguły z byłymi bliskich kontaktów nie utrzymuje i jest raczej "cześć - cześć" raz na pół roku.. Było - minęło, niema co się odwracać za siebie.. :) Trzymam kciuki za Ciebie ;)
Avatar użytkownika
femmeNone specified
Znawca
Znawca
 
Posty: 605
Dołączył(a): 2007-09-14, 21:50:10
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Czy jemu juz nie zalezy?

Postprzez Palla » 2007-11-08, 21:38:59

femme911 napisał(a):Jeśli będzie Ci ciężko to nie utrzymuj, ja z reguły z byłymi bliskich kontaktów nie utrzymuje i jest raczej "cześć - cześć" raz na pół roku.. Było - minęło, niema co się odwracać za siebie..


To zalezy...zreszta bedzie co ma byc, zobacze jak sie bedzie zachowywal wobec mnie.

Trzymam kciuki za Ciebie


Dzieki wielkie :kiss:
Avatar użytkownika
PallaNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 1761
Dołączył(a): 2007-04-05, 12:50:36
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Poprzednia strona

  • Inne

Powrót do Kobieta i Mężczyzna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 192 gości

cron