Czy prawdziwy mężczyzna płacze?

[Mati]

Płacz to dla mnie nic wstydliwego
Jak ktoś płacze z byle powodu to już przesada, ale jak się komuś zdarzy raz na jakiś czas to nie widzę w tym nic złego. Płacz jest formą uregulowania stanu napięciowego. Odstresować się możemy płacząc. Ja na pogrzebach bliskich zawsze uronię łezkę, jak się z czegoś bardzo cieszę też mi się zdarza uronić łezkę szczęścia. Przyznam, ze na niektórych filmach też

[Zilog]

Przyznam, ze na niektórych filmach też

Oj tak filmy to są niezłe wyciskacze łez
Szczególnie na Armagedonie o ile dobrze kojarzę tytuł i Uwierz w ducha.I oczywiście przyznaję otwarcie że mi łezka przy nich poszła.

[Mati]

Szczególnie na Armagedonie o ile dobrze kojarzę tytuł i Uwierz w ducha.I oczywiście przyznaję otwarcie że mi łezka przy nich poszła.

Uwierz w ducha też ze mnie łezkę wycisnął, ale Szkoła uczuć wycisnęła nawet kilka... naście

[śliczny1]

Ja uważam że każdy ma prawo do płaczu i nie ważne czy to chłopak czy dziewczyna. Zazwyczaj to mężczyźni mniej płaczą,a cały płacz tłumią w sobie i nie chcą tego okazać.

[mor]

hehe, mężczyźni niepotrzebnie tłumią emocje i dlatego żyją krócej

czasem jak słucham ludzi, mam wrażenie że obydwie płcie odgrywają przed sobą nawzajem teatrzyk, mężczyzna musi być silny, kobieta musi dobrze gotować itd. a gdzieś na dalszy plan schodzą ludzkie emocje i dobro.

powiedzmy że kobiety raczej facetów nie wspierają, bo uważają że mężczyzna zawsze jest silny.
ale kurde ja też mogę powiedzieć że nie będę pomagał mojej kobiecie gotować, albo sprzątać, bo to kobieca rola. ciekawe ile oburzonych kobiet teraz odpowie.

[Future_Breeze]

Ja bardzo rzadko płaczę, w sumie prawie nigdy, mimo tego bardzo się denerwuje zwłaszcza jak stoję w godzinnym korku w Katowicach. Wtedy w sumie mógłbym się popłakać ze wściekłości

Najczęściej to chyba płaczą chłopczyki EMO

[privace]

powiedzmy że kobiety raczej facetów nie wspierają, bo uważają że mężczyzna zawsze jest silny.
ale kurde ja też mogę powiedzieć że nie będę pomagał mojej kobiecie gotować, albo sprzątać, bo to kobieca rola. ciekawe ile oburzonych kobiet teraz odpowie.

Nie generalizuj, ja swojego wspieram- uspokajam, gdy go coś nosi, poprzytulam i pomiziam
Kobieca rola... pfff, czyli facet bez kobiety zarośnie brudem?

[kamil]

Ja bardzo rzadko płaczę, natomiast nie sądze że:

Najczęściej to chyba płaczą chłopczyki EMO

Z natury jestem wyluzowanym człowiekiem, a gdy pojawiają się jakieś przykre zdarzenia, nie tylko w rzeczywistości(np. w filmie) to raczej tłumie emocje, trzymam to w sobie, wiem że to niedobre, ale taka moja natura.

Myśle, że prawdziwość mężczyzny nie zależy od tego czy płacze, czy nie, tylko od tego czy potrafi się odnaleźć, zachować w danych sytuacjach(czy zachowuje sie jak mężczyzna).

[hitman1986]

Najczęściej to chyba płaczą chłopczyki EMO

To ja na pogrzebie przeobrażam się w emo ?

Myśle, że prawdziwość mężczyzny nie zależy od tego czy płacze, czy nie, tylko od tego czy potrafi się odnaleźć, zachować w danych sytuacjach(czy zachowuje sie jak mężczyzna).

Dokładnie tak.

[mor]

>>>Nie generalizuj, ja swojego wspieram- uspokajam, gdy go coś nosi, poprzytulam i pomiziam

napisałem "raczej", więc to nie jest generalizacja

>>>Kobieca rola... pfff, czyli facet bez kobiety zarośnie brudem?

tego nie napisałem, więc nie wiem skąd to "pfff", chyba starasz się na siłę być mądrzejsza od kogoś? :)

[Syderyt]

Płacz pomaga rozładować emocje. Mężczyzna może tak samo płakać jak kobieta. Płacz nie odbiera mężczyźnie jego męskości.

[mor]

powiedz to kobietom które mają wbity w główkę schemat "twardego" faceta, księcia, bohatera i obrońcy.

[motyjek]

coraz mniej jest takich kobiet, jeśli w ogóle

[Future_Breeze]

Płacz nie odbiera mężczyźnie jego męskości.

Gdyby dogłębnie przeanalizować Twój przykład, to się mylisz, powierzchownie rzecz biorąc masz trochę racji. Niestety jestem szczęśliwą osobą od dłuższego czasu (dzięki mojej kobiecie) i zapomniałem już co to są łzy.

[Psycho Krusher]

Gdyby dogłębnie przeanalizować Twój przykład, to się mylisz, powierzchownie rzecz biorąc masz trochę racji. Niestety jestem szczęśliwą osobą od dłuższego czasu (dzięki mojej kobiecie) i zapomniałem już co to są łzy.

O, to ja chciałbym zobaczyć dogłębną analizę tego przykladu, żeby zobaczyć jak Syderyt się myli...

[Syderyt]

Gdyby dogłębnie przeanalizować Twój przykład, to się mylisz, powierzchownie rzecz biorąc masz trochę racji.

Czyli masz rację ale jej nie masz Przeanalizuj mi dogłębnie mój przykład bym się od Ciebie mógł dowiedzieć dlaczego się mylę Twoim zdaniem.

Niestety jestem szczęśliwą osobą od dłuższego czasu (dzięki mojej kobiecie) i zapomniałem już co to są łzy.

To Twoja kobieta chroni Cię przed łzami? W jaki sposób?

[hitman1986]

Gdyby dogłębnie przeanalizować Twój przykład, to się mylisz,

Płacz odbiera facetowi jego męskość ?
Bardzo ciekawe stwierdzenie, czekam na wyjaśnienie

[mor]

noszenie spodni odbiera kobiecie kobiecość.

tak samo prawdziwe.

[Future_Breeze]

To Twoja kobieta chroni Cię przed łzami? W jaki sposób?

Daje mi dużo szczęścia.

@hitman
Nie będę tutaj przytaczał żadnych cytatów bo wystarczy na google.pl wpisać to czym jest i jak zachowuje się prawdziwy facet.
Kilka lat temu nie rozmawiało się czy facet płacze, czy nie płacze bo było to wiadomo, obecnie naroiło się emo, metroseksualistów i innych wytworów współczesnej "technologii", przez co powoli zaciera się linia, która niegdyś znacznie oddzielała to co mogą a to czego nie mogą robić kobiety. Dostaniesz strzała na imprezce to luz, nie płaczesz. a w innej sytuacji się popłaczesz, np oglądając jakiś film z kobieta to według mnie zalatuje to trochę ciepłą kluchą.

[kamil]

p oglądając jakiś film z kobieta to według mnie zalatuje to trochę ciepłą kluchą.

Albo wrażliwością, ale czy to coś złego ?