Przyjaźń....?

Miłość, zauroczenie, związki. Masz jakieś pytania, wątpliwości ? Pisz!

Przyjaźń....?

Postprzez maks109 » 2007-09-22, 15:32:55

nie wiem już sama co skłoniło mnie do napisania tego postu:) pewnie doświadczenie minionych lat...Wydawało mi się że "przyjaźń" to cos naprwdę wyjątkowego..coś na całe życie...a tu proszę :rozczarowaie jedno za drugim...
"Przyjaciele " okazali się tak naprwdę dobrymi znajomymi nie mającymi chwilki by wysłuchać, zadzwonić(hmmm w dobie SMS-.ów napisać), liczyło się tylko ich własne "ja". Straciłam "przyjaciólkę" po ładnych kilku latach "przyjaźni". Bolało troszkę...ba!!! Cholernie bolało. Dziś już po tych kilku latach otrząśnięcia troszkę inaczej patrzę na "przyjaźnie" podchodzę z systansem bo zastanawiam się , czy one naprwdę istenieją?????
Avatar użytkownika
maks109None specified
Początkujący
Początkujący
 
Posty: 25
Dołączył(a): 2007-09-21, 22:08:11
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń....?

Postprzez ivnz » 2007-09-22, 16:47:54

Przyjaciela naprawdę trudno znaleźć. Często mówimy że ktoś jest przyjacielem, ale tak naprawdę to tylko dobry kumpel/kumpela. Bądźmy realistami nie ma wielu ludzi którzy poświęcą się bez interesownie dla drugiej no chyba że będzie to osoba która nam ufa, która pożyczy pieniądze bez pytania na co, która przyjdzie pocieszy, która w takim samym stopniu będzie się cieszyć z nami, która będzie liczyć na to że my też postąpimy tak jak ona w sytuacjach kryzysowych. Wtedy będzie to przyjaciel. Bo zgodność charakterów to nie wszystko.

ivnz :mrgreen:
"Po co się martwic na zapas? Jak już się cos wydarzy to napewno bedzie duzo czasu na martwienie sie."
Avatar użytkownika
ivnzNone specified
Stały bywalec
Stały bywalec
 
Posty: 61
Dołączył(a): 2007-09-17, 19:18:21
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń....?

Postprzez quarto » 2007-09-22, 20:19:30

nie ma przyjaźni, nie ma miłosci. Każdy prędzej czy później pokaże swoją prawdziwą twarz :(
Avatar użytkownika
quartoNone specified
Początkujący
Początkujący
 
Posty: 16
Dołączył(a): 2007-09-17, 21:49:08
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń....?

Postprzez ivnz » 2007-09-23, 09:07:40

quarto napisał(a):nie ma przyjaźni, nie ma miłosci. Każdy prędzej czy później pokaże swoją prawdziwą twarz :(

Mówisz (piszesz) tak pod wpływem zawodu. Nie jest to zbyt obiektywny osąd.
"Po co się martwic na zapas? Jak już się cos wydarzy to napewno bedzie duzo czasu na martwienie sie."
Avatar użytkownika
ivnzNone specified
Stały bywalec
Stały bywalec
 
Posty: 61
Dołączył(a): 2007-09-17, 19:18:21
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń....?

Postprzez figmar » 2007-09-23, 09:54:05

ja się niedawno przekonałem, że nie ma przyjaźni damsko-męskiej, chociaż przyjaźniłem się z "nią" ponad 5 lat począwszy od liceum. A jak mi wszyscy mówili, że coś takiego nie istnieje, to się śmiałem i dawałem im nasz przykład jako potwierdzenie tego, że jednak taka przyjaźń istnieje. No cóż, widocznie się myliłem...
Avatar użytkownika
figmarNone specified
Stały bywalec
Stały bywalec
 
Posty: 87
Dołączył(a): 2007-09-23, 09:26:22
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń....?

Postprzez Júzek » 2007-09-23, 16:30:07

Oczywiście, że przyjaźnie istnieją. A to, że ktoś nie trafił a myślał, że "to to" to już inna sprawa.

Przyjaźń podobnie jak miłość ma wiele definicji. Przyjaźnią jestem gotowy nazwać szczere relacje między ludźmi zawierające cechy związku (bez seksu i nadziei na seks) oraz rodzeństwa.

W swoim życiu miałem dwie przyjaciółki, wyglądaliśmy jak zlepek najlepszych cech związku i rodzeństwa. Jedna trwała 4 lata przez 6 lat znajomości, druga trwała 2 przez 4... Polecam wszystkim wywoływanie sytuacji by nie mieć sobie nic do zarzucenia po zakończeniu przyjaźni. Ja tak zrobiłem i teraz wszelkie próby przerzucenia na mnie winy są bardzo łatwo obalane nie tylko przeze mnie ale i przez ludzi z zewnątrz. A jeżeli rzeczywiście jestem czemuś winny i jest coś czym zawiniłem - nic mi o tym nie wiadomo, żadna nie podjęła rozmowy a ten temat.

Niestety coraz częściej dochodzę do wniosku, że "przyjaźń damsko-męska to niedoszły związek". :/

Powodzenia wszystkim szukającym prawdziwej przyjaźni ;)
Avatar użytkownika
JúzekNone specified
BOSSu
BOSSu
 
Posty: 830
Dołączył(a): 2006-06-23, 15:08:15
Lokalizacja: ols.vectranet.pl
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń....?

Postprzez danilko » 2007-09-23, 17:52:20

cóż ja uważam, że przyjaźń istnieje, sam wielokrotnie doświadczyłem tej przyjaźni, faktem jest, że zmienia się rzeczywistość jaka nas otacza. Teraz świat jest bardziej zaganiany, jest większa pogoń i dlatego czasami możemy mieć wrażenie, że przyjaźń nie istnieje, a czasami po prostu brakuje nam przyjaciela, czasami mam podobnie, faktem jest również to, że mam przyjaciół rozsianych po Polsce i czasami, aby się z nimi spotkać muszę pzebyć wiele kilometrów.

Nie chce się chwalić czy pisać o sobie zbyt pozytywnie, jednak przyjaźń dla mnie osobiście jest najważniejsza i dla przyjaciela, jeśli zadzwoni poprosi jestem w stanie pokonać choćby trasę ze Szczecina (tu mieszkam) do Warszawy, Lublina czy Krakowa, aby się spotkać, pogadać wypić kawę czy po prostu wysłuchać i pocieszyć.

Wiele razy usłyszałem, że jestem dobrym przyjacielem, co mnie cieszy, że ludzie tak o mnie myślą.
Darmowe e-booki... ZAPRASZAM

Nowy sposób na zarobienie dużych pieniędzy...
Avatar użytkownika
danilkoNone specified
Nowy
 
Posty: 1
Dołączył(a): 2007-09-20, 13:19:43
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń....?

Postprzez nika110 » 2007-09-23, 18:17:16

figmar napisał(a):ja się niedawno przekonałem, że nie ma przyjaźni damsko-męskiej


Wiesz... ja od podstawówki się przyjaźnie z chłopakiem... Mój najlepszy kumpel jakiego kiedykolwiek miałam :]
Look me in my eyes and promise you won't do me the same...
Avatar użytkownika
nika110None specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 1735
Dołączył(a): 2007-05-03, 17:09:16
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń....?

Postprzez maks109 » 2007-09-23, 19:47:38

witam...fajnie że tak napisaliscie co czujecie...mam nadzieję, ze tym co nie mają przyjaciela kiedyś to się odmieni,a tym co mają zyczę przetrwania. Ja tak sobie myślę, że jedyna osoba mająca zadatki na mojego przyjaciela mieszka od mnie b.daleko - Elbląg (ja Katowice) i pomimo tego że piszemy i dzwonimy i nie widzielismy się od 14 lat (SZOK!!!!) ale niestety ... jakoś nie byłyśmy zawsze "na bieżąco" w swoich radosciach, smutkach i kłopotach dlatego tak bardzo żałuje a jednocześnie zazdroszcze "danilko" tego że jedzie tyle km żeby spotkać swoją bratnią dusze....
Pozdrawiam wszystkich i buziaczki....
Avatar użytkownika
maks109None specified
Początkujący
Początkujący
 
Posty: 25
Dołączył(a): 2007-09-21, 22:08:11
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń....?

Postprzez Palla » 2007-09-24, 11:35:08

Wiesz mi kiedyś ktoś powiedział bardzo ważne słowa, mianowicie: "Chcesz poznać człowieka wypij z nim litr wódki" i taka jest prawda, wtedy widzisz jaki jest człowiek i czy zasługuje na to by być Twoim przyjacielem. Tez sie ostatnio zawiodlam, bo straciłam dwoch przyjacioł, teraz wiem, ze nie ma przyjaźni miedzy chlopakiem, a dziewczyna !! Tak naprawde to ja nie mam przyjaciol, mam tylko znajomych, ktorym tez nie zwierzam sie do konca. Jedynymi osobami ktorym ufam to są moi rodzice i moj chlopak, sa to osoby, z ktorymi zawsze moge pogadac i wiem, ze mi pomoga.
Avatar użytkownika
PallaNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 1761
Dołączył(a): 2007-04-05, 12:50:36
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń....?

Postprzez femme » 2007-09-29, 19:47:46

ivnz napisał(a):nie ma przyjaźni, nie ma miłosci. Każdy prędzej czy później pokaże swoją prawdziwą twarz


Błażej ma rację, taki pesymizm jest wywołany przeważnie zawodem, nie możesz powiedzieć, że wszystko jest źle i niedobrze i lepiej nie będzie a nawet gorzej, tylko dlatego, że potknełaś się raz, drugi, trzeci.. Niema ludzi, którzy by się nie rozczarowywali innymi, to się zdarza każdemu.. A prawdziwego przyjaciela warto szukać, napewno tacy istnieją, tylko trzeba w to wierzć.. :)
Avatar użytkownika
femmeNone specified
Znawca
Znawca
 
Posty: 605
Dołączył(a): 2007-09-14, 21:50:10
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń....?

Postprzez quarto » 2007-09-29, 19:59:30

femme911 napisał(a):nie możesz powiedzieć, że wszystko jest źle i niedobrze i lepiej nie będzie a nawet gorzej,

nie? a to dlaczego? :)

owszem,
femme911 napisał(a):pesymizm jest wywołany przeważnie zawodem,

ale mam prawo tak uważąć.
i uważam.
Prędzej czy później każdy pokaże swoją prawdziwą twarz.
Avatar użytkownika
quartoNone specified
Początkujący
Początkujący
 
Posty: 16
Dołączył(a): 2007-09-17, 21:49:08
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń....?

Postprzez Júzek » 2007-09-29, 20:04:21

nie? a to dlaczego?
bo nie jesteś w stanie przewidzieć przyszłości.

Prędzej czy później każdy pokaże swoją prawdziwą twarz.
brzmi jak "każdy jest dwulicowy, szczerość to wymysł pisarzy i marzycieli". A nawet przyjmując, że cytat jest całkowitą prawdą - "prawdziwa twarz" może oznaczać pozytywną przemianę ;)
Avatar użytkownika
JúzekNone specified
BOSSu
BOSSu
 
Posty: 830
Dołączył(a): 2006-06-23, 15:08:15
Lokalizacja: ols.vectranet.pl
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń....?

Postprzez quarto » 2007-09-29, 20:20:52

Juzek napisał(a):nie jesteś w stanie przewidzieć przyszłości.

ale wyciągać wnioski z przeszłosci już tak :]
Juzek napisał(a):"każdy jest dwulicowy, szczerość to wymysł pisarzy i marzycieli". A nawet przyjmując, że cytat jest całkowitą prawdą - "prawdziwa twarz" może oznaczać pozytywną przemianę ;)

pisarzem jesteś widzę przy nicku :) do tego pewnie marzycielem :]


eot, bo widocznie inne zdanie niż słodzenie, jaki świat jest piękny jest tu źle odbierane
Avatar użytkownika
quartoNone specified
Początkujący
Początkujący
 
Posty: 16
Dołączył(a): 2007-09-17, 21:49:08
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń....?

Postprzez Júzek » 2007-09-30, 00:58:24

Nie jestem pisarzem i
widzę przy nicku
.

Marzycielem raczej też nie, wole planować przyszłość. A inni niech sobie marzą i tylko marzenia im zostaną.

widocznie inne zdanie niż słodzenie, jaki świat jest piękny jest tu źle odbierane
O ile dobrze odebrałem zarzucasz mi ślepą obronę słodkości świata i bezrozumne odrzucenie istnienia zła ... Otóż NIE. Wole myśleć racjonalnie i logicznie a jak na razie z tego całego myślenia i doświadczenia wynika, że świat nie jest ani super ani do d... jest nijaki - tabula rasa (czysta kartka). To jak określamy świat jest odbiciem naszego wewnętrznego stanu ... jeżeli coś ważnego sie nie uda to oczywiście "je... cały świat " a jak osiągniemy sukces to mówimy "życie jest piękne, cudowne i wspaniałe".

BTW: Juzek przez "u" by się wyróżniało.

Chętnie zmieniłbym na Júzek :oczami:

Pozdrawiam zadowolonych z życia ;)
Avatar użytkownika
JúzekNone specified
BOSSu
BOSSu
 
Posty: 830
Dołączył(a): 2006-06-23, 15:08:15
Lokalizacja: ols.vectranet.pl
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń....?

Postprzez martaLena27_up » 2007-10-25, 18:47:37

hej jestem nowa tu na tym forum nie mam pojecia zabardzo o tym ale sprobuje:) mam nadzieje ze mnie polubicie i odnajde paru przyjciól:P :D
Lena:D
Avatar użytkownika
martaLena27_upNone specified
Nowy
 
Posty: 2
Dołączył(a): 2007-10-25, 18:07:56
Lokalizacja: Świdnik
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń....?

Postprzez Júzek » 2007-10-25, 20:20:06

Przywitalnia jest w osobnym temacie. Ale tłumaczy Cię to, że jesteś tu nowa :]

Witamy :)
Avatar użytkownika
JúzekNone specified
BOSSu
BOSSu
 
Posty: 830
Dołączył(a): 2006-06-23, 15:08:15
Lokalizacja: ols.vectranet.pl
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń....?

Postprzez Madzias » 2007-10-25, 22:41:24

Według mnie dzisjaj ludzie zbyt pochopnie rzucają słowa. Kumpel = przyjaciel
Podoba mi sie = kocham i stad biorą się rozczarowania. I tak pewnie było w twoim przypadku maks109. Zeby ktoś zasłużył na miano przyjaciela musi pokazać się w sytuacjach kryzysowych. Jak jest dobrze, to wszyscy są "przyjaciółmi" a jak jest źle zostaje jedan albo nikt. Więc zanim kogoś nazwiesz przyjacielem zastanów się dwa razy i nie będzie problemu.
SZCZĘŚCIE czemu odchodzisz ode mnie przecież było nam razem tak dobrze. Przyszedłeś nawet nie zapukałeś a teraz odchodzisz nie mówiąc nic. DLACZEGO
Avatar użytkownika
MadziasNone specified
Expert
Expert
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2007-09-30, 20:06:55
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń....?

Postprzez femme » 2007-10-27, 15:11:12

Dodam jeszcze od siebie, że przyjaciel nie jest od tego, żeby być na każde zawołanie.. Ma swoje życie i swoje problemy, pamiętaj o tym zanim wyciągniesz pochopne wnioski, może ma problemy o, których nie wiesz i nie jest w stanie skupiać się na twoich.. Rozmowa !!
Avatar użytkownika
femmeNone specified
Znawca
Znawca
 
Posty: 605
Dołączył(a): 2007-09-14, 21:50:10
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń....?

Postprzez Nieprzenikniona » 2007-11-20, 21:08:52

maks109 Nie możesz być uprzedzona do ludzi... Nie możesz sobie w kółko powtarzać, że ludzie są wredni, fałszywi i źli! Powinnaś zmienić nastawienie, bo są różni ludzie.
Jedni, rzeczywiście są fałszywi, ale drudzy są w porządku :ok: .
Zmień nastawienie, a zobaczysz, że będzie Ci łatwiej.
Co do przyjaźni.. Wierzę w nią. Bo ona istnieje.
Mówcie mi po imieniu.
Avatar użytkownika
NieprzeniknionaNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 210
Dołączył(a): 2007-08-19, 15:47:42
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Następna strona

  • Inne

Powrót do Kobieta i Mężczyzna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości

cron