Ja również Może już w połowie września, co Ty na to?
nie mam nic przeciwko
Ja również Może już w połowie września, co Ty na to?
amanita_citrina napisał(a):Wiem, czym jest samotność i nie lubię jej. Gdy za dużo przebywam ze znajomymi, to mam ochotę się odizolować, ale gdy za długo jestem sama, to popadam w coś depresjo-podobnego. Często internet mnie ratuje, bo zawsze to jakiś kontakt z ludźmi. Na przykład teraz, ostatnimi czasy (te wakacje jakieś takie dziwne są), to siedzę tylko i wyłącznie na komputerze cały dzień, nigdzie nie wychodzę, czasem do sklepu, gębę otwieram tylko do kotów i rzucam hasłami typu "znowu byście żarły? Nic, tylko żryć chcecie" Jak dla mnie te wakacje za długie są, już się maksymalnie nudzę Od maja gniję przed kompem i nic nie robię... Czekam na studia.camel napisał(a):liczę na to, że to się niedługo zmieni
Ja również Może już w połowie września, co Ty na to?
Lawenda napisał(a):no to czekam na studia i na nowy świat
Lawenda napisał(a):ale ludzie jakby odczuli upragnioną możliwość uwolnienia się od starego towarzystwa
amanita_citrina napisał(a):Lawenda napisał(a):no to czekam na studia i na nowy świat
Ja też na to czekam. Kontaktów z gimnazjum nie chcę odnawiać, bo miałam taką zrytą klasę, że gorszej mieć nie można chyba Z liceum ludzi też jakoś z wielką sympatią nie wspominam. Zresztą, w liceum każdy już miał swoje paczki.Lawenda napisał(a):ale ludzie jakby odczuli upragnioną możliwość uwolnienia się od starego towarzystwa
No ja poczułam Czekałam tylko na moment matur i pożegnania mojej durnej klasy Gdybym tylko kasę miała, to zawsze by sie pojechało chociażby pod głupie namioty, ale na benzynę też się trzeba złożyć... Niedługo moje życie się odmieni, ja to czuję
dokładnie miałam tak samo jeszcze teraz przyjaciółka , okazała się pseudo przyjaciółką no i klasa z L.O całkiem poszła w zapomnienie - a nowych przyjaźni nie chce mi się nawiązywać , z adużo ludzi mnie zraniło nie chce dać się zranić kolejny raz.
amanita_citrina napisał(a):Najlepsze przyjaźnie to są te od dziecka
Lif3ly napisał(a):Ja nie mam przyjaciela czy przyjaciółki, bo nikomu nie można tak naprawdę ufać. A przyjaźń mężczyzny z kobietą jest według mnie nie możliwa. Nie potrafiłbym być takim przyjacielem, bo zapewne bym się zakochał. Przyjaźń. Czy ktoś z Was może opisać to uczucie? Bycie z taką osobą, szczere rozmowy.. nie znam takiej osoby. Nie mam przyjaciela któremu zostawiłbym klucze do domu, gdy wyjeżdżam na dłużej. Wiele razy już myślałem, że to mój przyjaciel.. tak kolega z podstawówki. Zawsze siadaliśmy w jednej ławce, a dziś spotykając go na ulicy obaj odwracamy od siebie wzrok. Tak jakbyśmy byli sobie obcy. Przyjaźń.. zastanówcie się nad waszymi 'przyjacielami'. Czy naprawdę są nimi?
Lif3ly napisał(a):Czy ktoś z Was może opisać to uczucie?
Miłość zastanówcie się nad swoimi drugimi połówkami czy naprawę są nimi ?Lif3ly napisał(a):Przyjaźń.. zastanówcie się nad waszymi 'przyjacielami'. Czy naprawdę są nimi?
Lif3ly napisał(a):Wybacz, że nie jestem zwykłym [+++18+++] 15-latkiem.
Lawenda napisał(a):no i chciałam , tylko podyskutować ale zapomniałam o jednym szczególe tu się nie dyskutuje.
Lif3ly napisał(a):Nie mam przyjaciela któremu zostawiłbym klucze do domu, gdy wyjeżdżam na dłużej.
Lif3ly napisał(a):Zawsze siadaliśmy w jednej ławce, a dziś spotykając go na ulicy obaj odwracamy od siebie wzrok.
Lif3ly napisał(a):Przyjaźń.. zastanówcie się nad waszymi 'przyjacielami'. Czy naprawdę są nimi?
Lif3ly napisał(a):Przyjaźń.. zastanówcie się nad waszymi 'przyjacielami'. Czy naprawdę są nimi?
evil84 napisał(a):ale on w tym temacie ma swoje zdanie a Ty [Lawenda] swoje.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 697 gości