[problem] Samotność

Miłość, zauroczenie, związki. Masz jakieś pytania, wątpliwości ? Pisz!

[problem] Samotność

Postprzez madziks » 2007-07-28, 23:53:24

Rany, potrzebuję kontaktu z ludźmi!!!!!
Jest sobota wieczór,a ja kolejny weekend spędzam w domu przed telewizorem,bo nie mam z kim pójść na piwo :( niby jest ze mną wszystko w porządku, lubię kontakty z ludźmi i mam grono znajomych i przyjaciół,ale wszyscy gdzieś się porozjeżdżali, zaczęli swoje życie i nie mają czasu na spotkania.
W dodatku wszystkie moje kumpele, z którymi zawsze mogłam wyjść, albo się hajtnęły,albo są na etapie planowania ślubu,albo mieszkają ze swoimi facetami, wokół których kręci się właściwie całe ich życie.I mam wrażenie że w całym tym towarzystwie tylko ja pozostałam singielką!w dodatku wszystkie twierdzą że nie ma nic lepszego niż życie w związku...po każdym spotkaniu wracam coraz bardziej zdołowana, z poczuciem,że życie i ostatnie lata młodości gdzieś mi umykają.Nie byłoby to takie przerażające, facet nie jest mi niezbędny do szczęścia,ale kontakty z ludźmi i trochę rozrywki owszem!gdybym tylko miała z kim spędzać swój wolny czas,z kim pójść na imprezę, nie przejmowałabym się brakiem męskiego ramienia....
W dodatku praca,która miała mi zapewnić tyle satysfakcji i w końcu pomóc mi wyjść do ludzi, okazała się totalną pomyłką.Efekt jest taki,że mam jeszcze więcej wolnego czasu:(czasami leżę w łóżku całymi dniami,bo nie mam celu i motywacji żeby ruszyć tyłek.Bo po co?do pracy wstawać nie muszę, na spotkanie żadne nie idę...i tak mijają kolejne tygodnie...Dla normalnych ludzi weekend jest wyczekiwaną przyjemnością,czasem relaksu,odpoczynku po ciężkim tygodniu pracy i rozrywką.Dla mnie to tylko kolejne dni pogrążone w marazmie,tym bardziej dołujące, bo na mojej liście znajomych GG wszyscy są niedostępni...mają lepsze zajęcia niż siedzieć w sobotni wieczór przed komputerem.
Ratunku!!!
Ostatnio edytowano 2007-07-30, 04:17:18 przez madziks, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
madziksNone specified
Podglądacz
Podglądacz
 
Posty: 5
Dołączył(a): 2007-07-28, 23:05:10
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Samotność

Postprzez Zilog » 2007-07-29, 00:07:53

Dziewczyno to nie jest powód żeby mieć dołek !!
Mimo że ja mam 19 lat i powinienem "szaleć" to ja nie pamiętam kiedy na imprezie byłem.Każdą sobotę przesiaduję w domu i mi to nie przeszkadza naprawdę. Co do związku to czasami nie szukaj miłości na siłę,ona sama do ciebie przyjdzie.Bądź cierpliwa.A lata młodości Tobie nie umykają. To nie jest sztuka mieś chłopaków już od 13 roku życia.
Jak brakuje Ci kontaktu z ludźmi to masz nas,piękne niebieskie forum gdzie zawsze możesz porozmawiać z nami i zaczerpnąć rad :ok: Głowa do góry ;)
Avatar użytkownika
ZilogMale
Moderator
Moderator
 
Posty: 2797
Dołączył(a): 2007-06-01, 19:48:57
Podziękował : 2 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy
Imię: Tomasz

Re: [problem] Samotność

Postprzez Gośka » 2007-07-29, 00:14:10

http://przyjaciolka.pl/index.php?option ... &Itemid=45

poczytaj nie tylko Ty masz taki problem , może znajdz nowe grono podobnych do Ciebie ludzi może na epulsie , zawsze warto zawierać nowe znajomości ale od razu nie obiecuj sobie zbyt wiele :D powodzenia :ok:
Avatar użytkownika
GośkaNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 1520
Dołączył(a): 2006-09-04, 17:47:11
Lokalizacja: śląskiego blokowiska
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Samotność

Postprzez spider911 » 2007-07-29, 00:15:07

madziks napisał(a):Jest sobota wieczór,a ja kolejny weekend spędzam w domu przed telewizorem,
to wpadnij
w takim razie w następna sobotę zapraszam do mnie :D
"Gdy byłem w twoim wieku, miałem szesnaście lat" - Woody Allen

spider911None specified
BOSSu
BOSSu
 
Posty: 858
Dołączył(a): 2007-07-13, 21:47:18
Lokalizacja: KoszaOlin
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Samotność

Postprzez Lawenda » 2007-07-29, 10:06:11

Mam 19 lat..na imprezie nie pamiętam kiedy byłam.I dobrze, mi z tym : znajomych jak na lekarstwo - mała miejscowość i całkiem inne podejście tych ludzi do życia niż moje i co robię ? czytam książki, oglądam filmy , rozwijam swoje pasje, planuję , zmieniam swoje życie krok po kroku ( na przykład ostatnio zostałam zaliczona w poczet studentów dziennych UW ) i nie leże w łóżku nie czekam na cud, tylko sama dążę do zmian - i Tobie też to radzę , bo leżnie i nic nie robienie a użalanie się nad sobą tylko szkodzi psychice.A w życiu jeszcze nic samo z siebie nie przyszło nikomu.
Avatar użytkownika
LawendaNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 1866
Dołączył(a): 2007-06-07, 19:55:10
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Samotność

Postprzez faynie » 2007-07-29, 10:35:00

Pamiętaj kochana - "zawsze może być gorzej".
Ja w sobotę i niedzielę jestem do 21 w pracy, i mimo tego, że jak paru moich poprzedników, którzy się wypowiadali - mam 19 lat, to na imprezy też nie chodzę. A czemu - bo jak wracam o 22 do domu, to jedyną rzeczą o której marze, to ciepła kąpiel z dużą ilością piany i ciepłe łóżeczko. Dlatego tak jak Ci już napisałem - nie martw się, bo inni mają gorzej. Więc nie zamartwiaj się niepotrzebnie, tylko rusz swój tyłeczek, i idź w sobotę do jakiegoś pubu, gdzie jeszcze nigdy nie byłaś, pokaż się facetom. Siedząc w domu zawsze będziesz sama - jak potencjalny facet ma Cię znaleźć, skoro całe dnie spędzasz w łóżku ? :looka:

faynieNone specified
Początkujący
Początkujący
 
Posty: 28
Dołączył(a): 2006-12-03, 21:27:10
Lokalizacja: Wodzisław Śl./Rybnik
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Samotność

Postprzez cre[a]tive » 2007-07-29, 15:22:49

madziks, dużo ludzi ma taki problem. znajomi się porozjeżdżają, zaczną swoje życie, często w innym miejscu, a osoba, która jeszcze sobie tego życia nie ułożyła w pewnym sensie zostaje sama i nie ma co ze sobą zrobić.

nie wiń znajomych, że mają swoje życie i nie mają zbyt dużo czasu na wypady tylko z przyjaciółmi, jak ma się męża/narzeczonego to normalne, że z nim spędza się dużo czasu. że ma się obowiązki, których osoby samotne nie mają i życie kręci się trochę wokół czego innego, znajomi i wypady z nimi nie są już na pierwszym miejscu.

madziks, a znajomi ze studiów, z pracy? na pewno nie każdy jest w związku i znajdzie się ktoś kto potrzebuje tak jak Ty kontaktów z ludźmi. rozejrzyj się dobrze wokół :)

czasem ludzie, którzy na pierwszy rzut oka wydają się niewarci uwagi są warci o wiele więcej niż się nam wydaje
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re: [problem] Samotność

Postprzez motyjek » 2007-07-29, 17:25:42

Znajomi się porozjeżdżali... coś podobnego mnie spotkało, tyle że to ja wyjechałam :) i co? jakoś raz na miesiąc wracam na swoje kochane zadupie i sie bawię ze starymi przyjaciółmi, a po przeprowadzce do wielkiego miasta nawet nie bałam się wyjść samą do klubu, choćby tylko posiedzieć i popatrzeć, w końcu nawiązały sie znajomości, ludzie w nowej szkole sie do mnie przekonali i z niektórymi do tej pory utrzymuję kontakt. Bezczynność to jest najgorsza rzecz, jaką robisz. Na imprezy chodze rzadko, jak mnie ktoś zaprosi, czasem sama coś zorganizuję :) a mam 18 lat, i też często siedzę w weekend i robie NIC i z NIKIM ;) don't worry be happy xD jest mnóstwo ludzi takich, jak Ty, ja, faynie, zilog etc xD
every bitch says "yooo" :yahoo:
kobiety-słaba płeć..?-spróbuj w nocy przeciągnąć kołdrę na swoją stronę!
Avatar użytkownika
motyjekNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 2185
Dołączył(a): 2007-07-07, 20:49:15
Lokalizacja: z zadupia xD
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Samotność

Postprzez puci » 2007-07-29, 18:38:47

Właśnie zawsze może być gorzej wiec nie przejmuj sie tak bardzo. Moze powinnas sama poszukać jaki nowych znajomych.np. przez internet. Albo zapisać sie na jakieś zajęcia np. pływanie, aerobik. Ja nie mam takiej możliwości ciągle siedzę sama w domu z 15 miesięczną dzidzia. i nie mam sie do kogo odezwać bo mój facet ciągle pracuje...
Avatar użytkownika
puciNone specified
Początkujący
Początkujący
 
Posty: 29
Dołączył(a): 2007-07-27, 12:57:39
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Samotność

Postprzez chmOOra » 2007-07-29, 18:59:37

Hm, wg mnie to dla chcacego nic trudnego :)
Nie wierze, ze nikt kompletnie nikt nie chce wyjsc z Toba..
a moze jakas kolezanka z dawnych lat? czasem warto sobie o wszystkich przypomniec..

, wiem co to znaczy byc singielka, tylko ja singielka jestem z wlasnego wyboru ;) nie ma tygodnia zebym nie byŁa na imprezie i narazie mi tak dobrze, ale wiem, ze niedŁugo mi sie to znudzi..

Jakby byŁo troche blizej do Ciebie to poszŁybysmy razem ;)

, pozdrawiam :)
Avatar użytkownika
chmOOraNone specified
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 41
Dołączył(a): 2007-07-29, 18:17:56
Lokalizacja: krakÓw
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Samotność

Postprzez ET » 2007-08-01, 17:37:10

Czasem mam tak, że jest wieczór, Marta akurat się uczy, a ja siedzę z telefonem w ręku i patrzę do kogo by tu zadzwonić.... nie lubię takich wieczorów.
"Mam układ z dyrekcją szpitala. Ja udaję, że pracuję. Oni udają, że mi płacą".
Obrazek
Avatar użytkownika
ETNone specified
Weteran
Weteran
 
Posty: 1512
Dołączył(a): 2006-07-07, 01:54:27
Lokalizacja: Łódź- Dąbrowa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Samotność

Postprzez kingula » 2007-08-03, 21:30:06

Ty przynajmniej wiesz co jest powodem twojej samotnosci....a ja. Wyprowadziłam sie ze swojej miejscowosci do domu meza. Mamy sliczna córeczke z ktora spedzam 24 godziny na dobe, maz ciagle wydaje sie byc zajety a ja całymi dniami nie mam do kogo mordy otworzyc, zadnych kolezanek, przyjaciołek do plokowania, narzekania...
Avatar użytkownika
kingulaNone specified
Profesjonalista
Profesjonalista
 
Posty: 440
Dołączył(a): 2007-01-18, 01:18:41
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Samotność

Postprzez cre[a]tive » 2007-08-03, 22:22:56

kingula, a nie myślałaś o tym by pójść do pracy? wtedy byłoby do kogo buzię otworzyć, byłoby zajęcie, ludzie wokoło.. wiem - dziecko, ale można wynająć opiekunkę, albo babcia/dziadek, a jak parę godzin dziennie byś pracowała to nic by się takiego nie stało a i uczucie samotności by zniknęło
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re: [problem] Samotność

Postprzez Kropelka » 2007-08-09, 13:09:05

trzeba sobie poszukac jakiegos fajnego zainteresowania i jemu sie poswiecic a potem szukac ludzi z podobna pasja :)
Love Me or Hate Me
Avatar użytkownika
KropelkaNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 168
Dołączył(a): 2007-05-22, 19:01:38
Lokalizacja: england
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Samotność

Postprzez rff » 2007-08-09, 16:38:26

Gratulacje. Trzymaj tak dalej.
Avatar użytkownika
rffNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 126
Dołączył(a): 2007-08-06, 01:13:07
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Samotność

Postprzez zachariasz000 » 2007-08-09, 17:50:53

Samotność.. bywa trudna. Ja jestem typem samotnika, ale mam kilka przyjaciół, kolegów z którymi co jakiś czas sie spotykam. Może poprostu zadzwoń bądź zagadaj do jednej z twoich koleżanek/kolegów i umów się. Nieznam mężczyzny który by Ci nie odmówił. Skąd ja moge takie wnioski wyciągać? Wkońcu mam tylko marne 15 lat i nic nie wiem o życiu. Nawet nie znam Ciebie, a jednak warto jest sie otworzyć pierwszy do ludzi i robić tak zawsze kiedy czujesz się samotna. Wspomniałaś, że się porozjeżdżali etc. To może czas by odświeżyc stare kontakty z wcześniejszych szkół. Może masz gdzieś numer telefonu dawnej przyjaciółki z ławki.

Na zakończenie powiem tylko, że nie możesz się załamywać, bo nie jesteś sama! Masz jeszcze nas :)

Twój Jacek,
Wirtualny przyjaciel :)
Avatar użytkownika
zachariasz000None specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 156
Dołączył(a): 2007-08-08, 19:37:33
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Samotność

Postprzez ^Kamil^RedBull^ » 2007-08-09, 20:28:59

Ja jestem w podobnej sutuacji co Lif3ly , co prawda narazie mam dziewczyne a przyjaciół nan niewilu wiec tez jestem po części samotnikiem i tym bardziej ze mam dopier 14 lat i Starsie nie wszędzie mnie puszczaja i z jednej strony to tez ich wina :niepewny: :zalamany:
Avatar użytkownika
^Kamil^RedBull^None specified
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 41
Dołączył(a): 2007-08-09, 19:39:10
Lokalizacja: Zza Winkla xD
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Samotność

Postprzez Gerno » 2007-08-09, 22:45:47

Ja lubię być sam, może dlatego że jestem jedynakiem :)
Nie za bardzo lubię sytuacje kiedy wokół mnie jest mnóstwo ludzi, a kiedy jestem w centrum zainteresowania (co się zdarza niezwykle rzadko ) chce się zapaść pod ziemię :P
Ogólnie to nieśmiały typ ze mnie i chyba nigdy nie dotknie mnie cierpienie z powodu samotności.
Avatar użytkownika
GernoNone specified
BOSSu
BOSSu
 
Posty: 767
Dołączył(a): 2007-04-18, 20:56:01
Lokalizacja: Toruń
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Samotność

Postprzez camel » 2007-08-09, 23:06:23

Gerno napisał(a):Ja lubię być sam, może dlatego że jestem jedynakiem :)

ja też jestem jedynakiem, ale czy mogę napisać, że lubię samotność ? raczej nie. nie przeszkadza mi ona, może tak.
czasami naprawdę brakuje mi spotkań z większą ilością znajomych ( bo nie mam ich dużo ), rozmów, przebywania z nimi. ale nie rozpaczam z tego powodu, liczę na to, że to się niedługo zmieni :)
'W dziedzinie muzycznej muszę wiedzieć wszystko. Jeżeli ktoś zagra melodię, pierdząc, ja muszę ją usłyszeć' - A.Ostrowski
amanita_citrina - mój muchomorek
:oczami:
Mój FotoBlog - Zapraszam
Avatar użytkownika
camelNone specified
Banned
Banned
 
Posty: 2373
Dołączył(a): 2007-04-14, 14:19:52
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [problem] Samotność

Postprzez amanita_citrina » 2007-08-09, 23:29:00

Wiem, czym jest samotność i nie lubię jej. Gdy za dużo przebywam ze znajomymi, to mam ochotę się odizolować, ale gdy za długo jestem sama, to popadam w coś depresjo-podobnego. Często internet mnie ratuje, bo zawsze to jakiś kontakt z ludźmi. Na przykład teraz, ostatnimi czasy (te wakacje jakieś takie dziwne są), to siedzę tylko i wyłącznie na komputerze cały dzień, nigdzie nie wychodzę, czasem do sklepu, gębę otwieram tylko do kotów i rzucam hasłami typu "znowu byście żarły? Nic, tylko żryć chcecie" xD Jak dla mnie te wakacje za długie są, już się maksymalnie nudzę :/ Od maja gniję przed kompem i nic nie robię... Czekam na studia.
camel napisał(a):liczę na to, że to się niedługo zmieni :)

Ja również ;) Może już w połowie września, co Ty na to? :chytry:
Avatar użytkownika
amanita_citrina
 

Następna strona

  • Inne

Powrót do Kobieta i Mężczyzna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 487 gości

cron