Strona 2 z 2

Re: Osoba poryczwa i agresywna...

PostNapisane: 2007-06-20, 23:45:43
przez privace
banita napisał(a):agresywni i porywczy czyli cham do potegi

Agresja nie jest równoznaczna z chamstwem.

Re: Osoba poryczwa i agresywna...

PostNapisane: 2008-02-08, 19:26:52
przez nuda
Odkopię temat. Czytałam, że agresja sprawia ludziom przyjemność podobna do uczucia w czasie jedzenia, seksu czy narkotyków. Dziwne.

Bywacie agresywni? W jakich sytuacjach, tylko sprowokowanych?

Re: Osoba poryczwa i agresywna...

PostNapisane: 2008-02-08, 22:21:18
przez thalcave
nuda napisał(a):Bywacie agresywni? W jakich sytuacjach, tylko sprowokowanych?

taaak w czasie sesji :znudzony:

Re: Osoba poryczwa i agresywna...

PostNapisane: 2008-02-08, 22:57:21
przez Zilog
nuda napisał(a):Bywacie agresywni? W jakich sytuacjach, tylko sprowokowanych?

Bywam agresywny jak ktoś lub coś mnie do tego zmusi,tylko że jest to agresja nie taka że bym kogoś pozabijał,a bardziej lekka.Staram się jednak by nikt tej mojej agresji nie dostrzegł :)

Re: Osoba poryczwa i agresywna...

PostNapisane: 2008-02-09, 09:35:28
przez nuda
thalcave napisał(a):taaak w czasie sesji
Zilog napisał(a):Bywam agresywny jak ktoś lub coś mnie do tego zmusi


Czyli w określonych sytuacjach lepiej do Was nie podchodzić? :D

Kumulować złość i agresję, nie za dobrze dla zdrowia. Wyładować ja na innych - jeszcze gorzej, można się spotkać z jeszcze większa agresja niż nasza. I znajdź tu człowieku złoty środek :rotfl:

Re: Osoba poryczwa i agresywna...

PostNapisane: 2008-02-09, 13:13:35
przez Lawenda
thalcave napisał(a):
nuda napisał(a):Bywacie agresywni? W jakich sytuacjach, tylko sprowokowanych?

taaak w czasie sesji :znudzony:



ja w czasie sesji dostaje histerii.

Re: Osoba poryczwa i agresywna...

PostNapisane: 2008-02-09, 17:57:56
przez kamil
Agresje można wyładować na worku treningowym, bądź iść na siłownie, basen. Jak się zmęczysz to Ci przejdzie.
Albo zrobić jak w reklami sprite, motyw pociągu i szalika. :rotfl2:

Re: Osoba poryczwa i agresywna...

PostNapisane: 2008-02-09, 18:58:49
przez nuda
Zmęczenie fizyczne jako lek na agresję? Nawet dobre, tyle, że na przykład pseudokibice za bardzo się nie męcza w swoich zabawach po meczu.

Re: Osoba poryczwa i agresywna...

PostNapisane: 2008-02-09, 20:19:41
przez kamil
nuda napisał(a):Zmęczenie fizyczne jako lek na agresję?


No wiesz lepiej wyładować sie na worku niż na człowieku. Jednym pomaga innym nie, wiadomo są różni ludzie.

Re: Osoba poryczwa i agresywna...

PostNapisane: 2008-02-10, 00:59:29
przez Ag
nuda napisał(a):Bywacie agresywni? W jakich sytuacjach, tylko sprowokowanych?

Agresją niczego nie załatwisz. Szkoda, że nie da się pojąć tak prostych słów..

Re: Osoba poryczwa i agresywna...

PostNapisane: 2008-02-10, 01:57:58
przez femme
stokrotka770 napisał(a):Myślę, że Twojej dziewczynie chodziło zwyczajnie o stanowczość,


Zgodzę sie z tym :) Ja również lubię stanowczych facetów, ale porywczością czy agresją bym tego nie określiła.. Chcę oczywiście uczucia i wrażliwości, ale facet ma być facetem i czasami potrzebuję takiej meskiej stanowczości :hyhy:

Re: Osoba poryczwa i agresywna...

PostNapisane: 2008-02-10, 18:06:17
przez nuda
femme napisał(a):Chcę oczywiście uczucia i wrażliwości, ale facet ma być facetem i czasami potrzebuję takiej meskiej stanowczości


Stanowczy facet?
Ktoś, komu nie da się nic wytłumaczyć, kto podejmuje decyzje za dwojga bez konsultacji, kto nie przyjmuje argumentów, które sa sprzeczne z jego tokiem myślenia, daży do celu po trupach? :|

Re: Osoba poryczwa i agresywna...

PostNapisane: 2008-02-10, 19:54:02
przez cre[a]tive
nuda, to nie wiesz o tym, że są kobiety, które lubią, gdy ktoś za nie decyduje i kieruje ich życiem? stanowczy facet do tego idealny. podejrzewam, że takim kobietom daje to chyba poczucie bezpieczeństwa, o ile wygodniej nie decydować za siebie, nie ponosić za te decyzje odpowiedzialności..

Re: Osoba poryczwa i agresywna...

PostNapisane: 2008-02-10, 21:48:56
przez femme
nuda, kobieta, Ani jedna ani druga z Pań chyba nie zauważyły słowa "czasami" :/ Mi chodziło o coś zupełnie innego.. Nie jestem ubezwłasnowolniona aby facet musiał za mnie decydowac :) Bardzie mi chodziło o to aby miała własne zdanie i się go trzymał (oczywiście ważna jest też sztuka kompromisu, ale to zupełnie inny temat). Nie potrzebuję chłopca, który będzie na każde przytaknięcie, a moje słowo bedzie dla niego wyznacznikiem postępowania.. Lepiej poczekać na takiego, który w wielu sprawach będzie myślał po prostu podobnie :)

Chce tylkio zauważyć, że buźka na końcy mojego poprzedniego posta miała dawać do zrozumienia (!!), że podeszłam do tematu na luzie, odniesienie się do tego w ten sposób:\
kobieta napisał(a):nuda, to nie wiesz o tym, że są kobiety, które lubią, gdy ktoś za nie decyduje i kieruje ich życiem? stanowczy facet do tego idealny. podejrzewam, że takim kobietom daje to chyba poczucie bezpieczeństwa, o ile wygodniej nie decydować za siebie, nie ponosić za te decyzje odpowiedzialności..

pasuje w tym momencie jak pięśc do nosa :pudlo:

Re: Osoba poryczwa i agresywna...

PostNapisane: 2008-02-11, 09:47:55
przez nuda
Femme, nie ma co się zaraz unosić. W moim poście zadałam pytanie, czy o taka stanowczość Ci chodziło. Dla mnie stanowczość, niezależnie od płci, to słowa: natychmiast, bez dyskusji. Dla Ciebie coś całkiem innego - mężczyzna ze swoim zdaniem, i z tym się zgadzam, że to dobra cecha męska. Trudno być z kimś, kto zawsze akceptuje nasze zdanie i boi się swoich przemyśleń.

Na pewno jednak zauważyłaś, że sa kobiety takie jak to opisała Kobieta. One dobrze się czuja w układzie, gdzie mężczyzna decyduje. Nie krytykuje ich, bo każdy inaczej jest szczęśliwy. Też chcę bezpieczeństwa, a czasem nawet pomocy, co jednak nie jest zwiazane z tym, że podoba mi się ubezwłasnowolnienie, gdzie życie buduje facet, który lepiej wie, co dla mnie lepsze.

Re: Osoba poryczwa i agresywna...

PostNapisane: 2008-02-11, 19:22:50
przez cre[a]tive
femme, mój post nie odnosił się konkretnie do Ciebie, nigdzie też nie użyłam Twego nicku. są takie kobiety i ja o tym piszę, nie napisałam, że Ty taka jesteś, bo Cię nie znam, by to stwierdzić.

femme napisał(a):pasuje w tym momencie jak pięśc do nosa


serio? a do czego niby nie pasuje? bo do wypowiedzi nudy chyba pasuje, a do Twojej nie miało pasować, gdyby miało zwróciłabym się do Ciebie, a tego nie zrobiłam.

Re: Osoba poryczwa i agresywna...

PostNapisane: 2008-02-11, 21:27:05
przez femme
nuda napisał(a):Femme, nie ma co się zaraz unosić.

Nie unoszę się, błędnie wziełam wasze wypowiedzi jako odp. na moją...

nuda napisał(a):Na pewno jednak zauważyłaś, że sa kobiety takie jak to opisała Kobieta. One dobrze się czuja w układzie, gdzie mężczyzna decyduje.

To prawda.