Kochanego ciałka...

[hitman1986]

Natomiast modelki na pewno stały się za chude

O jakiej teorii teraz piszesz?

Codino pisał o tej teorii:

naukowcy odkryli związek między figurą matki, a inteligencją dziecka. Panie ,którym poszło w biodra, mają inteligentniejsze dzieci.

Na pewno to kiedyś umrzemy... Dla jednych modelki są w sam raz, dla innych są za szczupłe... Kwestia gustu, a o gustach sie nie dyskutuje...

[Codino]

Czy ktokolwiek na tym forum ma w zwyczaju czytać post na który zamierza odpowiedzieć? Czy może "znać się na" i "pracować w" znaczą to samo, a ja nie umiem po polsku.

Zamiast odnieść się do sedna sprawy wytykasz błąd językowy, nie wiem czy przez nie zrozumienie wypowiedzi, czy przez zwykłą złośliwość:)

Żeby nie było, że lubię patyczaki, oto moja dziewczyna:
http://images24.fotosik.pl/179/8f970580662fc002.jpeg

[bufaloxxx]

Czy ktokolwiek na tym forum ma w zwyczaju czytać post na który zamierza odpowiedzieć? Czy może "znać się na" i "pracować w" znaczą to samo, a ja nie umiem po polsku.

jak wspomniałem w innym temacie lubisz się wszystkiego przyczepić. Drobna literówka, ja jakoś rozumiem wypowiedź Codino. A Ty zamiast pisać kontrargument, wytykasz mu błędy stylistyczne.

Z tym się nie zgodzę, ale to rzecz gustu. Natomiast modelki na pewno stały się za chude.

Tu się z Tobą zgodzę w 100%

O jakiej teorii teraz piszesz?

Z tego co zrozumiałem to Codino odwoływał się do Twojej teorii, a potem napisał ze za kilka lat może powstać inna, ale on się nimi nie przejmuję przy wyborze partnerki. Nie wiem czego nie rozumieć.

Co do Twojej wcześniejszej wypowiedzi o tym ze wieszaki mogą sie nie podobać, to się zgodzę, dobrze jest jak kobieta ma trochę ciałka, ale też nie za dużo

EDIT

W czasie jak pisałem tego posta pojawiły się posty hitmana i Codino i mój w części jest niepotrzebny, ale już moich wypocin usuwać nie będę.

Codino fajna laska

[zuyboy]

Zamiast odnieść się do sedna sprawy wytykasz błąd językowy

Ok. Nie zgadzam się, że w "modzie" pracuje wielu heteroseksualnych mężczyzn. Jedyni mężczyźni-projektanci mody w Polsce jakich kojarzę to geje. Wiem, że ich orientacja nie ma specjalnego wpływu na figurę modelek. Po prostu chude lepiej nadają się do bycia wieszakiem(lepiej na nich ubrania leżą). Jeżeli ktoś chce sprzedać ubrania i płaci modelkom to nie ma nic przeciwko dobierania kobiet pod ubrania. Natomiast w przypadku normalnej kobiety, której nikt nie płaci za bycie wieszakiem, to ubranie ma dobrze leżeć na niej, a nie ona dobrze leżeć pod ubraniem.

ja jakoś rozumiem wypowiedź Codino. A Ty zamiast pisać kontrargument,

Na co miałem pisać kontrargument? Że jak ktoś się zna na modzie/sztuce to jeszcze nie oznacza, że jest gejem? Czemu? Jeżeli uważasz, że jak ktoś się zna na modzie to znaczy, że jest gejem to sam broń takiego stanowiska.

wytykasz mu błędy stylistyczne

Sam mam kiepski styl pisania, więc bezczelnością z mojej strony byłoby wytykanie innym błędów stylistycznych.

Codino pisał o tej teorii:

To nie jest teoria, a wynik obserwacji.

[bufaloxxx]

Na co miałem pisać kontrargument? Że jak ktoś się zna na modzie/sztuce to jeszcze nie oznacza, że jest gejem? Czemu? Jeżeli uważasz, że jak ktoś się zna na modzie to znaczy, że jest gejem to sam broń takiego stanowiska.

I tu jest problem, bo to twoje stanowisko nie moje. Chodziło mi o to że zamiast odpowiedzieć na wypowiedź Codino, którą sam cytowałeś, a zamiast tego wytykasz mu błąd. I moim zdaniem szukałeś byle jakiego pretekstu by cokolwiek napisać, nie potrafiąc obronić wcześniej wspomnianego stanowiska.

[zuyboy]

I tu jest problem, bo to twoje stanowisko nie moje.

Problem jest taki, że najwyraźniej nie przeczytałeś mojego postu, bo ja wcale nie twierdzę, że jak ktoś się zna na modzie to jest gejem.

Chodziło mi o to że zamiast odpowiedzieć na wypowiedź Codino, którą sam cytowałeś, a zamiast tego wytykasz mu błąd. I moim zdaniem szukałeś byle jakiego pretekstu by cokolwiek napisać, nie potrafiąc obronić wcześniej wspomnianego stanowiska.

Wytknąłem Codino błąd, bo to co napisał nie było odpowiedzią na moją wypowiedź. Ty zaś najwyraźniej czytasz bez zrozumienia, więc albo sobie daruj dyskusję ze mną, albo pokaż mi w którym miejscu napisałem, że jak ktoś się zna modzie to znaczy, że jest gejem. Pamiętaj jednak o tym co już napisałem: wyrażenia "pracować w" i "znać się na" nie znaczą tego samego.

[bufaloxxx]

Nie mogą być, bo jeżeli już jakiś facet pracuje w modzie to najpewniej jest to gej.

Czyli według Ciebie najpewniej jest to gej. I nie obchodzi mnie to ze napisałeś najpewniej. Uważasz ze to geje. Twoje stanowisko.

[Codino]

To nie jest teoria, a wynik obserwacji.

Jakich obserwacji? Poproszę o jakieś źródło, jeśli takim dysponujesz.

[zuyboy]

. I nie obchodzi mnie to ze napisałeś najpewniej. Uważasz ze to geje.

Do trzech razy sztuka. Pisałem o "pracujących w modzie", a nie o "znających się na modzie". A jeżeli słowo "najpewniej" nic dla Ciebie nie znaczy to idź dyskutować z kimś, kto ma równie ubogi zasób słów jak Ty.

Jakich obserwacji? Poproszę o jakieś źródło, jeśli takim dysponujesz.

O tym czytałem na papierze. I była to tylko krótka notka nie pamiętam w jakiej gazecie. Google mi podpowiedziało, że badania te zostały opisane w czasopiśmie "Evolution and Human Behaviour". Z moim angielskim kiepsko, jak chcesz poszukać dokładnie to teoria, która wysnuto na podstawie tych badań mówi tym, że w biodrach są magazynowane tłuszcze omega-3, które są z jakiegoś powodu ważne dla IQ kobiety i rozwoju intelektualnego dziecka w czasie ciąży. Brak precyzji usprawiedliwię tym, że traktuję to jako ciekawostkę.

[buziak]

łooo kurde nie bede płodzić bo mam tylko 88 cm w biodrach i przez to dzieci mi glupie wyjda

[puszka]

Tylko 2 cm i wymiar w biodrach będzie idealny

[bufaloxxx]

Do trzech razy sztuka. Pisałem o "pracujących w modzie", a nie o "znających się na modzie". A jeżeli słowo "najpewniej" nic dla Ciebie nie znaczy to idź dyskutować z kimś, kto ma równie ubogi zasób słów jak Ty.

Z tym najpewniej chodziło mi o to że nie obchodzi mnie, czy miałeś namyśli 80%, 90%. Pisząc to najpewniej miałeś na myśli więcej.

Co do tego "pracujących", a "znających". Dalej mówisz o tym błędzie jakby to był twój fort Alamo. Ale ok to teraz ja się zapytam: Czemu uważasz że mężczyźni pracujący w modzie są najpewniej gejami??

Jeśli uważasz że bogatszy zasób słów czyni Cię mądrzejszym ode mnie i nie masz zamiaru dyskutować z pospólstwem to nie odpowiadaj na tego posta.

[zuyboy]

łooo kurde nie bede płodzić bo mam tylko 88 cm w biodrach i przez to dzieci mi glupie wyjda

To nie jest kwestia samego obwodu w biodrach, ale tego czy w biodrach masz odpowiednią ilość tłuszczu(przynajmniej ja tak to rozumiem). Poza tym istnieją różne rodzaje zależności i nikt nie twierdzi, że jedynie rodzaj sylwetki determinuje inteligencję dziecka. Każdy się zgodzi ze stwierdzeniem, że mężczyźni są silniejsi od kobiet, ale to jeszcze nie oznacza, iż najsłabszy mężczyzna jest silniejszy od najsilniejszej z kobiet. Tak samo odpowiednia sylwetka jedynie sprzyja rozwojowi inteligencji dziecka i jest teoria, która próbuje wytłumaczyć fakt, że w jakiś tam testach zauważono różnicę między wynikami dzieci matek z szerokimi i wąskimi biodrami. Oczywiście równie dobrze może to tłumaczyć na przykład to, że inteligentne kobiety w mniejszym stopniu próbują się zagłodzić, więc mają bardziej krągłą sylwetkę, a dzieci jedynie dziedziczą ich inteligencją, albo inteligentni mężczyźni preferują kobiety o krągłych sylwetkach(albo ogólnie mężczyźni, a kobiety preferują inteligentnych, więc te krągłe które mają większe powodzenie "zdobywają" inteligentnych ) i różnica między dziećmi wynika z różnic między ojcami.

Pisząc to najpewniej miałeś na myśli więcej.

Ale więcej to nie znaczy wszyscy. Jest duża różnica między "większość pracujących", a "wszyscy znający się".

Jeśli uważasz że bogatszy zasób słów czyni Cię mądrzejszym ode mnie

Nie uważam tego. Po prostu zaczyna mnie męczyć to, że Ty nie rozumiesz tego co czytasz, a próby wytłumaczenia odbierasz jako atak na swoją osobę.

Czemu uważasz że mężczyźni pracujący w modzie są najpewniej gejami??

Nie będę się powtarzał.

Tylko 2 cm i wymiar w biodrach będzie idealny

Nie ma idealnego wymiaru w biodrach. Jest tylko idealny stosunek obwodu talii do obwodu bioder.

Edit
Trochę doczytałem i z tego co widzę, to niestety głodzenie się niespecjalnie wpływa na inteligencję dziecka.
http://www.nasz-psycholog.pl/news.php?readmore=16

Otóż tkanka tłuszczowa magazynowana na pośladkach i udach zawiera duże ilości kwasów omega-3 (DHA), niezwykle istotnych dla rozwoju mózgu zarodka. Kobiety o wąskiej talii i szerokich biodrach mają wyższy poziom tych kwasów we krwi, tym samym mogą lepiej odżywiać dziecko w czasie ciąży. Podczas dojrzewania tkanka tłuszczowa zaczyna odkładać się dziewczynką właśnie na biodrach i udach, podkreślając różnicę między budową ciała mężczyzny a kobiety. Ta tkanka tłuszczowa zużywana jest dopiero w ciąży, trudno jest więc nadać ładny kształt zbyt pulchnym pośladkom, nawet poddając się rygorystycznym dietom i ćwiczeniom. A więc szerokie biodra sygnalizują dostępność kwasów tłuszczowych niezbędnych w ciąży

[bufaloxxx]

Nie uważam tego. Po prostu zaczyna mnie męczyć to, że Ty nie rozumiesz tego co czytasz, a próby wytłumaczenia odbierasz jako atak na swoją osobę.

Gdzie napisałem że atakujesz moją osobę. Dyskutujemy.

Co do tych obserwacji to za bardzo wypowiadać się nie mogę, bo nie będę podważał słów specjalistów, w sprawie o której nie mam zielonego pojęcia. Ale jakoś w życiu codziennym nie zauważyłem żeby rozmiar ud kobiety miało jakikolwiek wpływ na inteligencje dziecka.

[Mała_Mi]

Nie lubię ' kochanego ciałka' Sama cały czas muszę się ograniczać, żeby zachować dobrą figurę... Najlepiej to nie wygląda, a jednak większość zwraca właśnie uwagę na wygląd, ja też

[motyjek]

Codino, co tej Twojej dziewczynie wisi między nogami?
w sumie ważne jest też, jak mężczyźni widzą "grubą babę" a "dużą dziewczynę"...

[Syderyt]

Nie zgadzam się z przysłowiem mówiącym, że kochanego ciałka nigdy za wiele. Zbyt duża masa ciała jest powodem wielu chorób. I dla płci przeciwnej jest to coś odpychającego w kontaktach damsko-męskich.

[cre[a]tive]

Nie zgadzam się z przysłowiem mówiącym, że kochanego ciałka nigdy za wiele.

przysłowie to jest żartobliwe, więc nie masz się tu z czym nie zgadzać.
ludzie na ogół mają świadomość, że nadwaga jest szkodliwa, co innego, że nie każdy jest w predyspozycjach biologicznych, by utrzymać prawidłową wagę.

[Syderyt]

przysłowie to jest żartobliwe, więc nie masz się tu z czym nie zgadzać.

A mam z czym się zgadzać? Czy fakt, iż przysłowie jest żartobliwe jest jednoznaczny z tym, że nie ma z czym się zgadzać?

ludzie na ogół mają świadomość, że nadwaga jest szkodliwa,

I bardzo dobrze, że mają taką świadomość.

co innego, że nie każdy jest w predyspozycjach biologicznych, by utrzymać prawidłową wagę.

Lekka nadwaga nie jest zła. Ale co można powiedzieć o osobach które ważą po 150-200 kilo i nie jest to masa mięśniwa tylko tłuszcz? Z taką wagą można sobie poradzić. I nawet trzeba.

[hitman1986]

Lekka nadwaga nie jest zła

Każda nadwaga jest zła

Z taką wagą można sobie poradzić

Jednak jest to bardzo trudne...