BlueForum

o pluciu pisałam już wyżej :-|

Dla mnie plujac facet jest przegrany i nie ma u mnie szans

Nienawidze tez facetow, ktorzy sie przemadrzaja i graja twardzieli bo sa beznadziejni. Tak naprawde to sa dzieciaki i szpanem przed kolegami chca pokazac ze sa bogami

Ps Pozdro dla kumatych

A jacy faceci Was kręcą jakie ich zachowanie Wam imponuje dziewczyny

Jakie kobietki kręcą Was panowie itp

Przede wszystkim pełne poczucia humoru, lekko walnięte (ale nie za bardzo), zawsze uśmiechniete... Wygląd? w sumie dla mnie nie ma wielkiego znaczenia... tzn.. oczywiście że nie chciałbym miec jako dziewczyny kogoś kto wygląda jak chłop... ale dla mnie po prostu bardziej liczy sie charakterek :p

Brawa dla Ciebie adasko007 :brawo:

Jeśli chodzi o mnie i o to co mnie kręci u płci przeciwnej.... Dużo większa uwagę zwracam na charakterek i to co ma w główce a wygląd itp to tylko dodatki

Mnie kreca faceci, ktorzy maja w sobie jakas tajemnice, cos co mnie do nich przyciaga.
Dla mnie najpardziej liczy sie charakter no i intelekt oraz poczucie humoru. Wyglad idzie na dalszy plan ale tez sie liczy. Ale powiem szczerze ze zawsze zakochuje sie w facetach, ktorych cos ze soba laczy, nie wiem czy to mozna nazwac ze mam jakis okreslony typ, tak po prostu mam
Aha i jeszcze jedno wazne Zawsze zakochuje sie w facetach ktorzy nie zwracaja na mnie uwagi i staram sie ich zdobyc

:lol: ale opis JoAnna :lol:

http://jobejt.spymac.net/manifest.swf

A wiesz Jo_Anna, że ja mam podobnie... znaczy się... im trudniej zdobyć jakiegoś faceta i im bardziej jest dla mnie neidostępny, tym bardziej mi się podoba (wiesz, o kim mówię ). Czasem mam tak, że facet nie zwraca na mnie uwagi, ja długo nad nim pracuję, a jak już jest mój, to nudzi mi się i szukam kolejnego...

To fajne masz podejscie do spprawy Lamaszto, niema teraz jak pogratulowac

Ja to mam chyba wrodzonego pecha... Powiedzmy podoba mi się jakiś koleś, ja mu też.. gadamy razem spotykamy się jest wszystk ok nagle w ciągu kilku minut wszystko się wali i jest beznadziejnie... albo podoba mi się jakiś facet a on na mnie leje

Narazie dałam sobie spokój z płcią przeciwną.. i mam taką zasade na dzień dzisiejszy, że jak będa coś ode mnie chcieli lub im się spodobam to sami dadza mi o tym znać, a nie że ja będe za nimi "latała" skończyły się dobre czasy

jutro ide na 18stke to może jakiś pan się zakręci koło mnie Nonono zobaczymy

Q3lo napisał(a):To fajne masz podejscie do spprawy Lamaszto, niema teraz jak pogratulowac

Ciekawym jest, że gdyby napisał to facet, to nie zbulwersowałoby cię to aż tak...
Ja po prostu póki co nie spotkałąm "tego jedynego". Jak już go spotkam, to możecie być peni, że będę w 100% stałą w uczuciach. Ale każdy kolejny to jeszcze nie ten.

Mądre słowa napisałaś Lamaszta Też nie znalazłam jeszcze tego jedynego.. i jak narazie spotykam się z kim mam ochotę Jak znajdę kogos na stałe to pewnie się ustabilizuję... bo mimo wszystko wolałabym jakis stały związek a nie zmiany facetó jak rękawiczki... Bo te zmiany raz ten facet drugi raz ten jakoś nie są w moim stylu... dlatego najbezpieczniej mieć kumpli i przyjaciól, a potem a nóż wyniknie z tego coś więcej Nie zezłościłabym się

M@dley :brawo: :brawo:

Zgadzam się w pełni ze słowami poprzedniczki. Nareszcie ktoś mnie rozumie

Dziękuję za te brawa ja tylko poprostu napisałam to co myślę i to co uważam W sumie taka jest prawda

Ja mam dokladnie tak samo jak Lamaszta: jezeli facet pokaze, ze mu zalezy jest juz spalony z miejsca ;/ a jezeli chodzi o walniete to jestem i to dosyc ostro heh

Carol nie ejstes sama mi też dosyć częto odwala.. ale za to mnie kochają inni hiehiehie Dusza towarzystwa ze mnie podobno i rozkręce prawie zawsze atmosferkę Tak przynajmniej mówią ...

M@dley, kurcze to podobne bardzo jestesmy, przy mnie sie ludziom humorki poprawiaja

No wreszcie znalazłam swoją bratnią duszę hiehiehie A tak na poważnie.. to ja właśnie lubię ludzi "żywych" co mają coś do powiedzenia, a nie smutasów a tymbardziej takich maksymalnych wstydnisiów

Daj spokoj, ja tak samo. Moi przyjaciele musza za mna nadazac, a ja mam czasem niezle pomysly. No i potrafie duzo kaszany narobic hehe

Normalnie jakbym czytała opis samej siebie Tez potrafię narobic przypału heheh czym większa ekipa tym lepiej mi to wychodzi bo wciągam w to jeszcze innych