Teraz ja tak?
No więc u facetów pociąga mnie poczucie humoru. Lubię takich, z którymi mogę poświrować. Którzy na moje wyskoki nie patrzą jak na dziwactwa, tylko się przyłączją. :-D
Na "dzieńdobry" patrzę na oczy. Myślę, że można w nich bardzo dużo zobaczyć. Lubię, jak facet ma wesołe, śmiejące się oczy. I na włosy. Mam dziwną słabość do facetów z długimi i półdługimi włosami.
Potem ważny jest charakter. I higiena. Bez przesady, nie, żeby wyglądał jak baba, ale nie cierpię, jak jedzie od niego na odległość potem... ;/.
Nie ma dla mnie znaczenia muzyka jakiej słucha, o ile szanuje to, czego ja słucham.
Odrzuca mnie natomiast chamstwo i popisywanie się. Nie cierpię też poważnych facetów. Romantycy też raczej odpadają - jestem totalnym zaprzeczeniem romantycznej dziewczyny
.