Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Miłość, zauroczenie, związki. Masz jakieś pytania, wątpliwości ? Pisz!

Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez Revolt » 2006-03-28, 22:14:00

Więc jak o nią dbać aby nigdy nie przestała istnieć i nigdy nie zmieniła się w miłość ? Chciałbym poznać Waszą interpretacje przyjaźni ale nie tylko tej pomiędzy kobietą a mężczyzną.

I jeszcze jedno pytanie (wiem może i trochę dziwne ale zaryzykuje :) )

zyskaliście kiedykolwiek przyjaciela przez przypadek ??
Egoista który rozbiera swoją dusze na kawałki, Egoista myślący o niej...
Avatar użytkownika
RevoltNone specified
Weteran
Weteran
 
Posty: 850
Dołączył(a): 2006-03-14, 16:00:59
Lokalizacja: Enchanted Lands
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez okrushek » 2006-03-28, 22:22:03

ja zyskalam... zupelnie przypadkowo... (tak... zaczelam od tylka strony... :P) poznalismy sie na obozie - tzn on byl z mamą na wczasach :rotfl: a ja na obozie... wtedy jakis typek z najmlodszej grupy zaczal cos zeby on sie za mnie brał :P hehe no i zaczelismy gadac... i jakos takl... o wszystkim - w sumie obydwoje wyżalalismy sie sobie juz pierwszego dnia - bo przeciez myslelismy ze nigdy w zyciu wiecej sie nie zobaczymy :P w koncu on bydgoszcz a ja lublin nie? :P no i jakos tak wyszlo, ze kamil - bo wlasnie tak ma na imie... stal sie moim najlepszym przyjacielem jakiego mam... wyznał mi ostatnio, ze jedyne co pozwolilo naszej rpzyjazni nie przeksztacic sie w milosc to odleglosc... ciesze sie ze nie zaczynal nawet tgo tematu milosci... bo chyba gdyby dostal kosza to nasza przyjazn troszkeby sie zmienila... :niepewny:

a co do pielegnacji przyjazni... najwazniejsza jest szczerosc - nie wazne co... szczerość górą! wtedy czujemy ze ta osoba ma do nas zaufanie i sama nas nim obdarza... poza tym... trzeba byc bezinteresownym... i czesto robic jakies spontany ktore swiadczą o tym ze zalezy nam na przyjazni z ta osoba... ja np czasem wysylam swoim przyjaciolom rano eska o tresci "milego dnia" i wiedza, ze choc są daleko (tak jak np kamil) to o nich mysle i nie zapominam... :P

poza tym.. dla mnie przyjazn jest najwanziejsza w zyciu... nie stawiam nigdy milosci nad przyjaznia, i bardzo draxni mnie gdy ktos tak robi... tak stracilam - myslalam ze przyjaciela... okazalo sie ze zwyklego znajomego... ale jego sprawa... ja plakac za nim nie bede... :P

ok.. moja historyjke znacie... poza tym ciekawe czy ktos to przeczyta bo troche tego napocilam... :P hehe buziak dla kogos kto rpzeczyta :* :serce:
...soul of hip hop...
Avatar użytkownika
okrushekNone specified
Expert
Expert
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 2005-05-15, 18:58:27
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez Suceed » 2006-03-29, 08:12:13

Dobrze napisane okrushek :) przyjaźń trzeba pielęgnowąć szczere rozmowy z przyjaciółmi wspólne wyjścia itd.
Revolt napisał(a):i nigdy nie zmieniła się w miłość ?

To będzie akurat trudne bo większośc związków zaczyna od przyjaźni. Nawet okrushek podał nam przykład tylko że tutaj problem stanowi odległość :)
okrushek napisał(a):buziak dla kogos kto rpzeczyta :* :serce:

Dzięki :)
Avatar użytkownika
SuceedNone specified
Weteran
Weteran
 
Posty: 7015
Dołączył(a): 2004-09-04, 15:25:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez kamil » 2006-03-29, 11:33:57

Żeby nazwać kogoś przyjacielem to trzeba kogoś bardzo dobrze znać, ufać komuś.
Ja raczej przyjaciela nie mam, ale dobrych kolegów ta. Teraz ciężko komuś zaufać. :/
Między przyjaciółmi to szczerość jest podstawą, pomoc, zainteresowanie.
"Nie ma nieświadomości bardziej hańbiącej jak przekonanie, że coś się wie o czym się nic nie wie."
Sokrates.
Avatar użytkownika
kamilNone specified
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 3259
Dołączył(a): 2005-12-25, 22:44:41
Lokalizacja: Dębica
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez okrushek » 2006-03-29, 14:26:36

Suceed napisał(a):Nawet okrushek podał nam przykład tylko że tutaj problem stanowi odległość :)

to nie tak... poprostu ja nie chcialam.. :P a to ze azdy zwiazek zaczyna sie od przyjazni? nie kazdy... moj zaczal sie od razu od zafascynowania drugą osobą ktora wiadomo ze rozwinie sie do miłosci...
...soul of hip hop...
Avatar użytkownika
okrushekNone specified
Expert
Expert
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 2005-05-15, 18:58:27
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez BlueMan » 2006-03-29, 20:05:22

Takiego 100% przzyjaciela nie miałem nigdy. Nikt jeszcze nie zyskał u mnie takiego zaufania, aby mu tak zaufać, a jak z autopsji wiem, to nawet jak był blisko tych 100%, to i tak później wszystko się zawaliło, wieć nie żałuję, że nie miąl tych 100%
Nigdy żadnemu facetowi/przyjacielowi/koledze nie wyżaliłem się co mnie gryzie, jakie mam problemy, itp.

Jak już to przyjaciółka - jest właściwie jedna przyjaciółka, z którą zawsze mogę pogadać na kazdy temat.

A ogólnie biorąc to ja nie potrzebuję przyajciela. Jakoś zawsze byłem wychowywany i nauczony, że "umiesz liczyć... licz na siebie". Dlatego nie jednokrotnie jak miałem coś zrobić to wolałem sam się zmobilizować i osiagnąć coś, ale własnoręcznie. Nie jednokrotnie przy znacznie większych nakładach finansowych, psychicznych, fizycznych, itp.
Czytaj regulamin - unikniesz wielu problemów.
Korzystajcie z załączników na forum aby pliki nie ginęły w przyszłości w zewnętrznych serwisach.
Avatar użytkownika
BlueManMale
Administrator
Administrator
 
Posty: 19106
Dołączył(a): 2004-05-26, 17:34:59
Lokalizacja: Dabrowa Górn.
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 5 razy
Imię: Szymon

Re: Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez Revolt » 2006-03-29, 20:15:24

kamil81 napisał(a):Żeby nazwać kogoś przyjacielem to trzeba kogoś bardzo dobrze znać


Nie jest tak do końca... Mogą zaistnieć sytuacje dzięki którym osoba nawet nie do końca znajoma w mgnieniu oka staje się twoim przyjacielem... Wiem coś o tym... Może jak to napisał Blue nie tym 100% ale naprawdę bliskim.

BlueMan napisał(a):Jak już to przyjaciółka


Blue - temat dotyczy ogólnie przyjaźni. Czyli tej pomiędzy facetami oraz tej mieszanej.

BlueMan napisał(a):A ogólnie biorąc to ja nie potrzebuję przyjaciela


Dziwie Ci się... :zdziwko:
Egoista który rozbiera swoją dusze na kawałki, Egoista myślący o niej...
Avatar użytkownika
RevoltNone specified
Weteran
Weteran
 
Posty: 850
Dołączył(a): 2006-03-14, 16:00:59
Lokalizacja: Enchanted Lands
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez kamil » 2006-03-29, 21:44:31

Super jest mieć przyjaciela, ale nic na siłe.
Miałem kiedyś przyjaciela, znałem się z nim przez 6 lat i po tych latach dopiero okazało się że nim nie jest i nigdy nie był, tak mi się tylko wydawało. :zalamany:
"Nie ma nieświadomości bardziej hańbiącej jak przekonanie, że coś się wie o czym się nic nie wie."
Sokrates.
Avatar użytkownika
kamilNone specified
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 3259
Dołączył(a): 2005-12-25, 22:44:41
Lokalizacja: Dębica
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez Namalowana » 2006-03-29, 23:35:36

Ja mam 99,99% przyjaciółke od ok 4 lat, i faktycznie poznałysmy się zupełnie przypadkowo ;]
w sumie to było tak:
My mieszkamy strasznie blisko siebie, no to jak byłyśmy małe to sie kolegowałyśmy rzecz jasna [moze mialam z 6 lat a ona 7] ale oczywiscie koleżeństwo się urwało:P.... i po kilku tam latach zupełnie przypadkiem (juz nie będę opisywac jak do tego doszło:P) zaczęłyśmy się ponownie kolegować, no a koleżenstwo zamieniło się w przyjaźń :P która trwa do tej pory.... :)
PO PROSTU jesteśmy jak siostry... Zawsze razem =]] !!
Kiedyś jak byłam mniejsza strasznie sie zawiodłam na przyjaciółce... ale to już inna historia :P

Reasumując :P:
mam jedną (prawie:P) 100% przyjaciółke =]]

2 przyjaciółki :D i 2 przyjaciół :] :] <-- no ale ta przyjaźń oczywiście jest juz w mniejszym stopniu ;)
"Carpe diem, quam minimum credula postero."
Avatar użytkownika
NamalowanaNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 157
Dołączył(a): 2006-03-19, 15:10:04
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez okrushek » 2006-03-30, 11:16:22

Namalowana napisał(a):Kiedyś jak byłam mniejsza strasznie sie zawiodłam na przyjaciółce... ale to już inna historia :P

tez tak mialam... byc moze dlatego nie ufam kobietom tak szybko jak mezczyznom...

ale... szczerze mowiac myslalam do niedawna ze mam ich duuzo... okazalo mi sie ze mam ejdnego! ale jakiego! :D
...soul of hip hop...
Avatar użytkownika
okrushekNone specified
Expert
Expert
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 2005-05-15, 18:58:27
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez kamil » 2006-03-30, 16:08:58

okrushek napisał(a):okazalo mi sie ze mam ejdnego! ale jakiego!


Myśle że jeden prawdziwy jest lepszy niż paru byle jakich.
"Nie ma nieświadomości bardziej hańbiącej jak przekonanie, że coś się wie o czym się nic nie wie."
Sokrates.
Avatar użytkownika
kamilNone specified
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 3259
Dołączył(a): 2005-12-25, 22:44:41
Lokalizacja: Dębica
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez okrushek » 2006-03-30, 17:03:15

tez wlasnie niedawno do tego doszlam! :D
...soul of hip hop...
Avatar użytkownika
okrushekNone specified
Expert
Expert
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 2005-05-15, 18:58:27
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez Suceed » 2006-03-30, 17:45:03

Jak to mówią nie liczy się ilośc ale jakość :) I tutaj sie to powiedzenie sprawdza :P
Avatar użytkownika
SuceedNone specified
Weteran
Weteran
 
Posty: 7015
Dołączył(a): 2004-09-04, 15:25:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez Namalowana » 2006-03-30, 18:28:10

Tak, racja, nie liczy się ilość tylko jakość;]
Ale co nie zmienia faktu, ze mam jeszcze paru przyjaciół, na ktorych się [jeszcze] nie zawiodłam...;)
Więc duża ilość również nie zaszkodzi :] ;) ;)
"Carpe diem, quam minimum credula postero."
Avatar użytkownika
NamalowanaNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 157
Dołączył(a): 2006-03-19, 15:10:04
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez BlueMan » 2006-03-30, 21:08:04

Najlepszym przyjacielem jest miłość do drugiej osoby !
Czytaj regulamin - unikniesz wielu problemów.
Korzystajcie z załączników na forum aby pliki nie ginęły w przyszłości w zewnętrznych serwisach.
Avatar użytkownika
BlueManMale
Administrator
Administrator
 
Posty: 19106
Dołączył(a): 2004-05-26, 17:34:59
Lokalizacja: Dabrowa Górn.
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 5 razy
Imię: Szymon

Re: Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez kamil » 2006-03-30, 21:18:21

Raczej najlepszym przyjacielem jest kochająca osoba.
"Nie ma nieświadomości bardziej hańbiącej jak przekonanie, że coś się wie o czym się nic nie wie."
Sokrates.
Avatar użytkownika
kamilNone specified
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 3259
Dołączył(a): 2005-12-25, 22:44:41
Lokalizacja: Dębica
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez Future_Breeze » 2006-03-31, 10:19:10

No to ja jak zawsze wproadzę małą kontrowersję. Jak dla mnie liczy się ilość i jakość i jak dobrze ruszy się głową można osiągnąć w ten sposób kompromis uwierzcie mi i z miłością i z przyjaźnią :D
Avatar użytkownika
Future_BreezeNone specified
Expert
Expert
 
Posty: 1178
Dołączył(a): 2004-09-05, 15:09:10
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez Lamaszta » 2006-04-01, 23:09:58

Co do tego, że najlepszym przyjacielem jest kochająca osoba, to zgodzę sie, ale z zaznaczeniem, że tylko dopóty, dopóki miłość trwa. Szczerze powiedziawszy nie znam pary, która po rozstaniu nadal by się przyjaźniła. Mogą się lubić, ale to już nie jest to. Dlatego też uważam, że jeśli spotka się prawdziwego przyjaciela, to nie wolno pozwolić, by to przerodziło się w "coś więcej", jeśli chcemy, żeby było to trwałe na amen. A w/w wymaga niejednokrotnie sporej dawki pracy i samozaparcia, ale w 1000% się opłaca. Mnie jak narazie się udało :D. A mówić o miłości w wieku 18-20 lat? Jak słusznie powiedziała kilka dni temu pewna osoba "to jest wiek, w którym człowiek się bawi i poznaje masę nowych osób i w każdej chwili 'tą jedyną' może przestać nią być".
NORWEGIA zawsze w czołówce ! ! ! - www.skijumping.no
Forum jedynego słusznego radia - ANTYRADIA
Cała Polska słucha Rocka i Metalu - min. 5 h dziennie codziennie
METALLICA zespołem wszechczasów
Avatar użytkownika
LamasztaNone specified
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 3051
Dołączył(a): 2004-07-31, 17:25:48
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez okrushek » 2006-04-02, 00:04:16

Lamaszta napisał(a):A mówić o miłości w wieku 18-20 lat? Jak słusznie powiedziała kilka dni temu pewna osoba "to jest wiek, w którym człowiek się bawi i poznaje masę nowych osób i w każdej chwili 'tą jedyną' może przestać nią być".

zgadzam sie z tym w 100%... tylko czemu jestes peirwsza osoba ktora twierdzi tak samo jak ja... :zdziwko:
...soul of hip hop...
Avatar użytkownika
okrushekNone specified
Expert
Expert
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 2005-05-15, 18:58:27
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Przyjaźń - subtelną rozkoszą subtelnych dusz...

Postprzez Lamaszta » 2006-04-02, 00:35:07

Bo reszta najwyraźniej to romantyczni ignoranci, którzy o każdej nowej "miłości" mówią, że jest "tą jedyną, największą i na całe życie" ;).
NORWEGIA zawsze w czołówce ! ! ! - www.skijumping.no
Forum jedynego słusznego radia - ANTYRADIA
Cała Polska słucha Rocka i Metalu - min. 5 h dziennie codziennie
METALLICA zespołem wszechczasów
Avatar użytkownika
LamasztaNone specified
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 3051
Dołączył(a): 2004-07-31, 17:25:48
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Następna strona

  • Inne

Powrót do Kobieta i Mężczyzna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości