patsonka napisał(a): i nie pytajcie o wodke...kiedys koles (wydawal sie fajny i nawet mily)zapytal mnie czy nie wiem kto tu sprzedaje tania wodke bo dla niego piwo za slabe...
O rany ja mistrzem w rozmowach z kobietami nie jestem ale wiem że pewnych tematów nie powinno się poruszać na początki znajomości, a niektórych wogóle. O a propo szpanerów to jeszcze najlepszy model faceta to taki co uważa się za boga i puu stratuje do każdej. Tak już widzę jak niektórzy za reagują na to zdanie. "Co ale przecież wygląd się nie liczy! Ważne to co ma sie w środku." Racja zgadzam się z takim zdaniem. Ale co ma powiedzieć dziewczyna która nie wiem jaki by nie był charyzmatyczny to i tak się z nim nie będzie spotykać bo po prostu jego wygląd ją dorzuca. Pół biedy jak taki facet rzeczywiście z charakteru jest super, ale co gdy ze tej strony też nawala? Takie same sytuacje dotyczą też dziewczyn które dziwią się że facet do nich nic się nie odzywa, nie reaguje na "znaki". Ostatnio słyszałem taką wypowiedź jednej z moich koleżanek w klasie.
"No co z nim jest jakiś nie normalny. Przecież pokazuje mu że jestem nim zainteresowana, a on nic."
Kurdę czy to przymus? Jak dziewczyna okazuje zainteresowanie to już koniec nie mamy nic do gadania?
Ufff....ale się rozspisałem...upsss trochę na Ot wjechałem..sorka
"Po co się martwic na zapas? Jak już się cos wydarzy to napewno bedzie duzo czasu na martwienie sie."