Zazdrość
Napisane: 2006-03-11, 10:06:26
Towarzyszy w każdym związku, bez znaczenia jak się ludzie kochają...
Z jednej strony jest dobra, ponieważ podbudowuje zwiazek i powoduje, zę dalej sie dal neigo pracuje, a z drugiej storny może być niesamowicie destruktywna, jak się będzie ograniczać w niektórych rzeczach swoją partenerkę/partnera...
Jak jest u Was?
U mnie to powiem szczerze - jestem zazdrosny, ale nie ograniczam. Zazdrość wychodzi z tego, że po prostu nie chcę jej stracić i nie chciałbym, aby ktoś moja kobietę mi odebrał Ale nie ograniczam jej, ponieważ jej ufam, nie ufam innym facetom
Z jednej strony jest dobra, ponieważ podbudowuje zwiazek i powoduje, zę dalej sie dal neigo pracuje, a z drugiej storny może być niesamowicie destruktywna, jak się będzie ograniczać w niektórych rzeczach swoją partenerkę/partnera...
Jak jest u Was?
U mnie to powiem szczerze - jestem zazdrosny, ale nie ograniczam. Zazdrość wychodzi z tego, że po prostu nie chcę jej stracić i nie chciałbym, aby ktoś moja kobietę mi odebrał Ale nie ograniczam jej, ponieważ jej ufam, nie ufam innym facetom