Strona 1 z 2

Ktoś z Was wybaczył zdradę?

PostNapisane: 2013-11-21, 14:05:17
przez Babyblue
Wśród osób mlodszych zauważam tendencję, że zdrada to już koniec, katastrofa, smierć, można popełnić samobójstwo, albo znienawidzieć drugą osobę do końca życia. Rzecz zwykle zmienia się z wiekiem i stazem związku.
Ktoś z Was wybaczył zdradę?

PostNapisane: 2013-11-21, 20:50:47
przez cre[a]tive
Babyblue - 21 lis 2013 14:05 napisał(a): Rzecz zwykle zmienia się z wiekiem i stazem związku.


Zmienia się, bo zazwyczaj wraz z upływającymi latami miłość powoli wygasa. Mija 10 lat, 15, miłość ledwo się tli, tudzież wygasa i ludzie są ze sobą z przyzwyczajenia, a wówczas zdrada już tak nie boli.

PostNapisane: 2014-01-17, 13:42:38
przez poranna_rosa
Wydaje mi się, że bym nie była w stanie wybaczyć zdrady, ale nigdy nie zmagałam się jeszcze z takim problemem.

PostNapisane: 2014-01-18, 01:21:45
przez margot
Jestem świeżo po związku. Mój były mnie zdradził i nie wyobrażam sobie, abym mogła mu wybaczyć. Jest stara reguła: zdradził raz, zdradzi kolejny.

PostNapisane: 2014-02-26, 18:00:12
przez Satine
Ja też raczej nie wybaczyłabym zdrady i jeśli mi samej zdarzyłoby się zdradzić to raczej zakończyłabym dany związek, bo to o czymś świadczy...

PostNapisane: 2014-03-03, 12:19:18
przez Karnisz
Nie wybaczył bym zdrady nigdy swojej kobiecie, sądzę że jeśli zdradziła raz to potrafiłaby zrobić to i drugi raz wiec dla mnie zdrada = koniec związku. Nie ma innej opcji i raczej mi to z wiekiem nie minie

PostNapisane: 2014-03-13, 04:01:43
przez Aribeth
Ja też myślę, że z wiekiem to nie mija. Może ludzie przyzwyczajają się do siebie, może wydaje im się, że miłość wygasa, ale kiedy stanie się coś takiego to boli. Zwłaszcza jeśli się jest ze sobą długo, bo wtedy trudniej poukładać sobie wszystko od nowa.

Ja nie wybaczyłabym zdrady - szybciej zabiła ;)

PostNapisane: 2014-07-28, 14:59:26
przez silveris
Jak się kogoś bardzo kocha to nie ma takiej rzeczy, której by nie wybaczył.

Re:

PostNapisane: 2014-07-29, 14:26:20
przez Babyblue
silveris napisał(a):Jak się kogoś bardzo kocha to nie ma takiej rzeczy, której by nie wybaczył.

Ale czasem to jednostronna miłość - toksyczna.

Re: Re:

PostNapisane: 2014-07-31, 09:09:54
przez silveris
Babyblue napisał(a):
silveris napisał(a):Jak się kogoś bardzo kocha to nie ma takiej rzeczy, której by nie wybaczył.

Ale czasem to jednostronna miłość - toksyczna.


Chyba, że ta zdrada była jednorazowym wybrykiem.

PostNapisane: 2014-09-03, 14:54:23
przez MagicznySkoczek
toksyczna czy nie, ja bym wybaczył zdradę mojej kobiecie o ile wyszło by to tylko z potrzeb fizycznych

Re: Re:

PostNapisane: 2014-10-05, 22:54:27
przez pollianna
silveris napisał(a):
Babyblue napisał(a):
silveris napisał(a):Jak się kogoś bardzo kocha to nie ma takiej rzeczy, której by nie wybaczył.

Ale czasem to jednostronna miłość - toksyczna.


Chyba, że ta zdrada była jednorazowym wybrykiem.

Jednorazowa się nie liczy czy jak? Ja bym nie mogła być z kimś komu nie ufam, więc zdrada = koniec związku.

MagicznySkoczek napisał(a):toksyczna czy nie, ja bym wybaczył zdradę mojej kobiecie o ile wyszło by to tylko z potrzeb fizycznych


Każda zdrada wynika z puszczalstwa. Jeżeli nie przeszkadza Ci puszczalstwo Twojej kobiety, to naprawdę dziwny z Ciebie facet.

PostNapisane: 2014-10-07, 16:23:11
przez Aurora
Gdybym była w związku i dowiedziała się o zdradzie myślę , że nie wybaczyłabym... Poczułabym się strasznie oszukana i skrzywdzona.

PostNapisane: 2014-11-25, 19:46:41
przez TomaszT
Miłość jeżeli faktycznie mamy z nią do czynienia przetrwa wszystko.

"1 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów1,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
2 Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie2,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
4 Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
5 nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.

8 Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.
9 Po części bowiem tylko poznajemy,
po części prorokujemy.
10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.
11 Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.
12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany3.
13 Tak4 więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość. "

PostNapisane: 2015-03-10, 14:28:00
przez lackyyy
Nie wybaczyłam bo nie potrafię. Jak to się mówi, każdy zasługuję na 2 szansę ale u innej osoby.

Re: Ktoś z Was wybaczył zdradę?

PostNapisane: 2015-03-12, 13:39:46
przez muniekk
Ja naszczęscie nie mialem takiej sytuacji. Myślę, że bym nie potrafił wybaczyć.

PostNapisane: 2015-03-15, 21:49:23
przez Ronka
Moim zdaniem jak ktoś zdradzi raz ( świadomie) to zrobi to i drugi raz

PostNapisane: 2015-03-16, 13:15:27
przez bokser89
Ktoś kto zdradza nie jest osobą godną zaufania i takiej osobie nie warto wybaczać.

PostNapisane: 2015-04-09, 23:24:38
przez Adiyoshi
Ja bym nie wybaczył zdrady.

Re:

PostNapisane: 2015-04-11, 12:05:14
przez serlina
TomaszT napisał(a):Miłość jeżeli faktycznie mamy z nią do czynienia przetrwa wszystko.

W miłości, jeżeli faktycznie mamy z nią do czynienia, nie ma miejsca na zdrady.