dkm1941bismarck - 21 gru 2011 06:20 napisał(a):Hmm ogólnie 5 osób się wypowiedziało w tym temacie, plus Twoje posty - gdzie Ty widzisz 99%
Zapewne w jakiś fachowych badaniach, przeprowadzonych na 1000 osobach, więc liczę że je udostępnisz bo póki co poza obrażaniem nie wnosisz zupełnie nic do tematu.
Co do normalności, to dla Ciebie widzę że wszystko ogranicza się do tolerancji - jesteś tolerancyjny, jesteś normalny, nie jesteś - jesteś be, tutaj tak samo, a z braku argumentu sięgasz, no właśnie po jakieś wyssane z sufitu 99% i wykładni słowa "normalne".
Widzę, że zupełnie nie jarzysz. 99 % odnosiło się do mężczyzn, którzy lubią erotykę tudzież pornografię i ją oglądają. Nie do osób, które jęczą do mikrofonu na skype.. Ty, jak napisałeś brzydzisz się tym (erotyką, porno), także wg mnie jesteś w skrajnej mniejszości wśród mężczyzn. Naprawdę uważasz, że jest inaczej? Ja osobiście nie znam ani jednego mężczyzny, który by nie lubił sobie czasem czegoś obejrzeć, obojętnie film czy zdjęcia.
Ja Ciebie obrażam? Nie rozśmieszaj mnie. To Ty w tym temacie wyzywasz ludzi od nienormalnych i chorych (jak się domyślam- psychicznie, bo chyba nie na grypę?). Dlatego właśnie przyczepiłam się do Twojego postu, drażnią mnie takie epitety, jak się coś potępia to można to wyrazić inaczej, niż ubliżać ludziom od takich rzeczy.
Co do Twojego pytania, to tak - tolerancja to dla mnie podstawa. Chcę być wolna i robić to na co mam ochotę, wierzyć w to, w co mi się podoba i wyznawać takie wartości, jakie uważam za słuszne ZATEM jestem tolerancyjna i innym pozwalam na dokładnie to samo. To proste jak budowa cepa, jednak niektórzy ogarnąć tego nie potrafią.
-
[edit]
A jeszcze odnośnie tematu. Nie pojmuję kompletnie co zabawnego jest w flircie? Mnie jakoś to nie bawi, a wiem, iż wiele dorosłych ludzi, nudząc się w biurach wchodzi na czaty i tam 'podrywa' innych. Większość tych znajomości raczej nie zostaje przeniesiona do realnego życia, zatem co to daje?