Różnica wieku...przepraszam to żona (dziewczyna) czy...matka
Napisane: 2008-06-29, 12:59:10
Był już podobny wątek poruszony zresztą przeze mnie ( niestety umarł śmiercią głodową).
Postanowiłem więc, biorąc pod uwagę to, że ne na Naszym BLueforum większość to ludzie młodzi odwrócić kota ogonem i jest jak w temacie.
Co powiecie o związkach młodzieńców ze starszymi Paniami.
Czy ktoś ma własne doświadczenia, zauważył wokół takie związki? Jak to jest odbierane?
On student, a ona.... mamusia. Czy to nie trąci żigolactwem?
Zapraszam do dyskusji.
Postanowiłem więc, biorąc pod uwagę to, że ne na Naszym BLueforum większość to ludzie młodzi odwrócić kota ogonem i jest jak w temacie.
Co powiecie o związkach młodzieńców ze starszymi Paniami.
Czy ktoś ma własne doświadczenia, zauważył wokół takie związki? Jak to jest odbierane?
On student, a ona.... mamusia. Czy to nie trąci żigolactwem?
Zapraszam do dyskusji.