nuda napisał(a):Ja zaraz zobaczyłam siebie w grupie, do której mnie zaliczyłaś ze względu na pazury. I źle się tam poczułam.
No, z całym szacunkiem, ale o Tobie nie wspomniałam. Ba, nawet nie pomyślałam o Twojej osobie. Pokaż mi, proszę, w którym miejscu napisałam coś w stylu 'kilometrowe szpony, takie, jakie ma nuda, tleniona czupryna, oczojemne, różowe ciuszki, mini do szyi i dekolt do kostek'. Doprawdy... ręce opadają.
nuda napisał(a):Typowe cechy różowych dziewczat, które Ci przeszkadzaja.
Jak już wspominałam nie każda dziewczyna, która ubiera się na różowo ma długie paznokcie. Jednak, ponieważ, jak widzę, ta kwestia nie daje Tobie spokoju, wprowadzę małą zmianę:
-kilometrowe szpony,
-tleniona czupryna,
-oczojemne, różowe ciuszki,
-mini do szyi,
-dekolt do kostek.
Mam nadzieję, że teraz Twoje poczucie godności nie ucierpiało. Potraktuj każdy z punktów jako autonomiczny.
nuda napisał(a):Możemy porozmawiać bez osobistych wypadów?
Brzmi to cokolwiek dziwnie w ustach osoby, która poczuła się osobiście dotknięta stwierdzeniem typu kilometrowe szpony.
nuda napisał(a):Jeśli tak, powiedz, dlaczego Ci przeszkadza to, jak ubieraja się inne dziewczyny.
A Ty, przepraszam, napisałaś dlaczego Tobie przeszkadza 'arogancja i ocenianie innych, przez pryzmat własnych kompleksów, lub jak kto woli, z perspektywy wyższości.'? Nie. Dlaczego więc ja mam to zrobić? Takie jest moje zdanie na ten temat i tyle. To nie podlaga dyskusji.
nuda napisał(a):A spróbujemy jeszcze raz rozpatrzyć nasz konflikt, tak bardziej na spokojnie? Kłótnia bez celu mnie nie bawi
Jaki konflikt? Ja tutaj widzę, co najwyżej, spokojną wymianę poglądów.
nuda napisał(a):A rzucie gumy to lekceważenie rozmówcy
Jeśli o mnie chodzi, to po prostu świetna emotka i tyle. Ale widzę, że Ty znowu wzięłaś to do siebie...
Pozdrawiam i większego dystansu do życia życzę.
FIN
-doszukiwanie się problemów tam, gdzie ich nie ma. I to dotyczy przedstawicieli obu płci. (zaznaczam, żeby znowu mnie nie posądzono o osobiste wycieczki... )