Jeżeli chodzi o historie z cudzołożeniem i składanym łóżkiem to znowu chodzi o jakąś sublimacje. Jakby ta dziewczyna nie miała poczucia winy to nie traktowałaby łóżka jako symbolu. Trochę to tak jak mafia (głupie porównanie ale to tylko porównanie)co prawda robimy coś złego ale przecież mamy zasady.
Nie oceniam tego wszystkiego tzn jak ktoś się dobrze z tym czuje to proszę. Ja jestem urodzonym świętoszkiem a poglądy mam całkowicie inne:P