Czy znacie jakieś metody na nudę małżeńską?

Miłość, zauroczenie, związki. Masz jakieś pytania, wątpliwości ? Pisz!

Re: Czy znacie jakieś metody na nudę małżeńską?

Postprzez cre[a]tive » 2007-10-15, 20:02:11

Celestyna napisał(a):Staż mam prawie piętnastoletni, że tak zaspokoję pani ciekawość.. :P
Trza zrozumieć, że ja sie nie spieram o miłość, tylko jej określanie.. ;)


a dziękuję za odpowiedź, ciekawość zaspokojona.
i może się odniosę jeszcze do ostatnio wałkowanego tematu, ja nie powiedziałabym, że kocham męża pomimo czegoś, ale też nie specjalnie razi mnie takie określenie i mam też wrażenie, że nie w określeniach ewentualne problemy, to że ktoś "kocha pomimo" to nie znaczy, że będzie więcej marudził itp, tylko że jest całkowicie świadom wad partnera życiowego i tak się niefortunnie zdarzyło, że nie łatwo jest mu je ignorować. są ludzie pasujący do siebie bardziej i mniej, jedni i drudzy się w sobie zakochują, lecz tym pierwszym żyć ze sobą jest trochę lżej.
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re: Czy znacie jakieś metody na nudę małżeńską?

Postprzez Madzias » 2007-10-15, 20:46:54

Dla mnie kochać "pomimo" to znaczy, że po okresie fascynacji kiedy pojawiają się spięcia i "gaśnie" miłość idealna i zadajesz sobie pytanie dlaczego ja właściwie z nim jestem. Pojawia się odpowiedz. Kocham go pomimo tych wszystkich wad o których nie wiedziałam. Kocham go "pomimo" tego że zadał mi cierpienie. Może kiedy będe miala 15 letni staż zmienie zdanie ale narazie trzymam się tego i będe bronić miłości "pomimo" :super:

[ Dodano: 15 Paź 2007 20:50 ]
Celestyna napisał(a):kochanie pomimo, powoduje zawsze wiele marudzenia i narzekania na swoją połówkę.. co zresztą widać po niektórych postach..


Marudzenie i narzekanie oznacza że mi zależy że chcę żeby było lepiej, żeby było dobrze. A jeśli wszystko akceptuję takim jakie jest to znaczy, że ta miłość cos jest nie taka. Czyżby sie już nie chciało marudzic i produkować, bo i tak się nie zmieni. Ja mam wiarę w to że można zmienić, że trzeba walczyć, po to żeby być ze sobą w pełni szczęliwym.

[ Dodano: 16 Paź 2007 11:06 ]
"Największe szczęście w życiu to pewność, że jesteśmy kochani ze względu na nas samych, albo raczej pomimo nas samych"
SZCZĘŚCIE czemu odchodzisz ode mnie przecież było nam razem tak dobrze. Przyszedłeś nawet nie zapukałeś a teraz odchodzisz nie mówiąc nic. DLACZEGO
Avatar użytkownika
MadziasNone specified
Expert
Expert
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2007-09-30, 20:06:55
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Czy znacie jakieś metody na nudę małżeńską?

Postprzez smoczyca » 2007-10-16, 12:30:58

a ja powiem / zapytam tak :

czy pomimo że urodziłam dziecko chore na np. wodogłowie inaczej słabiej z marudzeniem z narzekaniem je kocham NIE kocham tak samo jak i te zdrowe.

czy pomimo że moje dziecko wiek dojrzewania przechodzi przez celę więzienną gdyż zboczył z drogi kocham wówczas swoje dziecko mnie inaczej z narzekaniem i marudzeniem NIE kocham tak samo jak i te aniołki

czy pomimo nadejscia w malzenstwie trudniejszych dni większych spiec nabywania niewygodnych dla mnie wad kocham inaczej mniej marudze i narzekam NIE kocham tak samo jak przed laty jak wczoraj jak i bede kochala jutro
[*] Zamglone Twe oczy widziały tylko ciemne smugi... i Nas...[*]
Kocham Cię Ś.P MAMUSIU
Avatar użytkownika
smoczycaNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 1624
Dołączył(a): 2007-07-04, 09:30:45
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Czy znacie jakieś metody na nudę małżeńską?

Postprzez Celestyna » 2007-10-16, 21:46:43

No poddaję na całej linii.. :D
Gdyby nie to całe pomimo - nuda małżeńska zagarnęłaby wszystkich z kretesem.. a tak - trochę emocji w docieraniu sie nawzajem, powoduje, że nie jest tak nudno.. ;)
Przyznaję Wam rację i już się zamykam.. :D
Avatar użytkownika
CelestynaNone specified
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 39
Dołączył(a): 2007-10-12, 07:55:10
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Czy znacie jakieś metody na nudę małżeńską?

Postprzez Madzias » 2007-10-17, 11:15:29

Celestyna napisał(a):Przyznaję Wam rację i już się zamykam..


Mam nadzieję, że naprawdę tak myślisz. Bo tak szczerze, to chyba obydwe strony mają rację. A Smoczyca pieknie to ujęła. Z resztą każdy kocha na swój sposób.

[ Dodano: 19 Paź 2007 18:48 ]
Wracam do mojego zycia małżeńskiego.

Jak wstałam miałam napisaną karteczkę od męza:

"Kochanie,
Zostaw mi troszkę kasy na paliwo, bo portfel zostawiłem w pracy.
I co sądzisz o odpowiedzialności ludzi w XXI wieku.

Buzi, Mąż"

O co mu chodzi z ta odpowiedzialnościa?

Napisałam, że wieczorem napiszę moje zdanie na ten temat. Ale co mu przyszło do głowy? :szok:
SZCZĘŚCIE czemu odchodzisz ode mnie przecież było nam razem tak dobrze. Przyszedłeś nawet nie zapukałeś a teraz odchodzisz nie mówiąc nic. DLACZEGO
Avatar użytkownika
MadziasNone specified
Expert
Expert
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2007-09-30, 20:06:55
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Poprzednia strona

  • Inne

Powrót do Kobieta i Mężczyzna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości