Zycie a wojsko

Miłość, zauroczenie, związki. Masz jakieś pytania, wątpliwości ? Pisz!

Zycie a wojsko

Postprzez Maracana » 2007-08-22, 12:35:12

Zamierzam wstąpić po szkole do wojska na stałe i kształcić sie w szkole wojskowej. Czy myslicie ze wojsko moze znacząca zmienic psychike modego rekruta. Czy po kilku latach słuzby zmienie siew pospolitego, zadufanego dupka? Prosze doradźcie.
Avatar użytkownika
MaracanaNone specified
Stały bywalec
Stały bywalec
 
Posty: 78
Dołączył(a): 2007-08-06, 19:11:52
Lokalizacja: z rz. Narew
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Zycie a wojsko

Postprzez cre[a]tive » 2007-08-22, 12:55:37

Maracana, nie wydaje mi się, by każdy żołnierz był "zadufanym dupkiem", więc o to nie powinieneś się martwić. wojsko na pewno zmieni Twoją psychikę. Jeśli Cię to interesuje i chcesz się tym zajmować to nie zastanawiaj się w kogo się zmienisz, tylko spełniaj swoje marzenia.
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re: Zycie a wojsko

Postprzez Maracana » 2007-08-22, 13:19:39

Może i tak ale boje sie że nie będę zdolny do zwiazku z kobietą
Avatar użytkownika
MaracanaNone specified
Stały bywalec
Stały bywalec
 
Posty: 78
Dołączył(a): 2007-08-06, 19:11:52
Lokalizacja: z rz. Narew
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Zycie a wojsko

Postprzez cre[a]tive » 2007-08-22, 13:21:41

Maracana napisał(a):Może i tak ale boje sie że nie będę zdolny do zwiazku z kobietą


a dlaczego uważasz, że mógłbyś być niezdolny?
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re: Zycie a wojsko

Postprzez privace » 2007-08-22, 13:24:22

Maracana, mamy wśród userów zawodowego wojskowego Demonidesa- bardzo fajny człowiek, kontaktowy, rodzinny. Uderz do niego na PW z wątplliwościami.
W moim obiektywie
Hobby lalkowe

privaceFemale
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 7315
Dołączył(a): 2006-09-10, 19:11:58
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Zycie a wojsko

Postprzez Maracana » 2007-08-22, 13:27:36

Dzięki za informacje napewno skorzystam. Bardzo sie cieszę ze spotykam tu życzliwych ludzi którzy mogą i chcą pomagać. Dzieki wam wszystkim.

[ Dodano: 22 Sie 2007 13:37 ]
I jeszcze jedna sprawa. Pytanie kieruje do kobiet. czy potrafiłybyście wytrzymać półroczna rozłąke z ukochanym facetem? Czy zgodziłybyście sie na taki wyjazd? No i co byście zrobiły gdyby wasz mężczyzna bez waszej zgody postanowił wyjechać na jakoś misję wojskową?
Czasem koniec oznacz początek
Avatar użytkownika
MaracanaNone specified
Stały bywalec
Stały bywalec
 
Posty: 78
Dołączył(a): 2007-08-06, 19:11:52
Lokalizacja: z rz. Narew
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Zycie a wojsko

Postprzez cre[a]tive » 2007-08-22, 13:57:02

Maracana napisał(a):Czy zgodziłybyście sie na taki wyjazd? No i co byście zrobiły gdyby wasz mężczyzna bez waszej zgody postanowił wyjechać na jakoś misję wojskową?


gdyby wyjechał bez mojej zgody? to nie miałby już do kogo wracać. jak się żyje razem, jest to związek stały, wieloletni (nie jakieś tam krótkie chodzenie bez deklaracji) to decyzje trzeba podejmować razem. jeśli wyjechałby, nie licząc się z moim zdaniem to dla mnie jest to nie do zaakceptowania.
nie wiem, czy masz już kogoś na stałe, czy nie - tak czy inaczej zanim się z kimś zwiążesz na dłużej, powinieneś z taką osobą porozmawiać, czy jeśli przyjdzie konieczność wyjazdu na dłużej na misję, to jakie będzie jej zdanie i czy poczeka na Ciebie. takie ważne kwestie trzeba ustalać zawczasu.
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re: Zycie a wojsko

Postprzez Maracana » 2007-08-22, 14:03:18

Zgodzę sie z Tobą. Więc moja kobieta będzie miała problem ze mną bo taka misja to moje zyciowe marzenie; byc moze znajdzie sie taka wspaniaął kobieta, która to zrozumie
Czasem koniec oznacz początek
Avatar użytkownika
MaracanaNone specified
Stały bywalec
Stały bywalec
 
Posty: 78
Dołączył(a): 2007-08-06, 19:11:52
Lokalizacja: z rz. Narew
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Zycie a wojsko

Postprzez ChrisStevens » 2007-08-23, 18:17:19

bądź co bądź dużo zależy od osoby która do woja wstępuje, mam znajomego który po odbyciu 9miesięcznej służby wojskowej postanowił wyjechać na rok na do Syrii na misje pokojową. niby dalej kumpel, niby aż tak się wiele nie zmienił ale powiem Wam że naprawdę trzeba uważać bo jednak wojo potrafi "zryć psychike", nie wiem jak to wygląda w innych krajach ale kumpel żartował że ta misja pokojowa wyglądała na zasadzie że się siedzi w pokoju dlatego jest pokojowa. Inna sprawa gdy staje się zawodowym żołnierzem, tu już nie sie nie wypowiadam bo nie chce podawać tu pewnych stereotypów o zawodowym żołnierzu bo po prostu nie lubię stereotypów
Avatar użytkownika
ChrisStevensNone specified
Stały bywalec
Stały bywalec
 
Posty: 99
Dołączył(a): 2007-08-20, 20:30:49
Lokalizacja: Cicely
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Zycie a wojsko

Postprzez Liberty » 2007-08-23, 19:43:06

Maracana, nie martw sie! :ok:
to jaki bedziesz za pare lat zalezy tylko od Ciebie. jesli bedziesz robil to co lubisz i bedziesz zadowolony z zycia to bedzie ok. nie probuj sie zmieniac dla innych i badz soba. jesli podejdziesz do tego odpowiednio, to eojsko tylko podkresli Twoja osobowosc :)
Avatar użytkownika
LibertyNone specified
Stały bywalec
Stały bywalec
 
Posty: 92
Dołączył(a): 2007-08-10, 18:01:58
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Zycie a wojsko

Postprzez havikoro » 2007-08-23, 20:57:08

Wtrącę swoje zdanie na temat wojska bo w nim byłem... Odradzam Ci taki wybór. Przed pójściem do wojska wydawało się, że będzie wiesz solidne kształcenie wojskowe, jakieś możliwości. Rzeczywistość jednak okazała się inna... Wojsko to ściema... Liczy się sztuka i każdy ściemnia by jakoś wyjść przed przełożonym itede. A co do psychiki... Wojsko ryje beret... i to tak ryje, że człowiek zmienia się nie do poznania. Nie mówię już o szeregowych z poboru bo tu różni ludzie przychodzą, ale chodzi mi o zawodowych żołnierzy. Oni mają tak zryte pod kopułą, że Wam się w głowie nie mieści. Jak to mówią: w wojsku jest wszystko możliwe oprócz wywrócenia hełmu na lewą stronę. Reasumując, chłopie daj sobie spokój, wypij piwo, weź zimny prysznic, może Ci przejdzie. :)
WorldForum - Twoje miejsce w Sieci.
http://www.wforum.go.pl
Avatar użytkownika
havikoroNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 125
Dołączył(a): 2007-08-23, 10:03:43
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy


  • Inne

Powrót do Kobieta i Mężczyzna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 139 gości

cron