artykulOkazało się, że nawet po spałaszowaniu popularnego batonika "Pawełek" nie powinno się siadać za kółkiem, a trzy czekoladki z likierem wystarczą, byśmy zostali uznani za pijanego kierowcę. Oto wyniki minitestu "Dziennika Wschodniego": czekoladka z nadzieniem pistacjowym, "Solidarność" (3 sztuki) - 0,20 promila w wydychanym powietrzu; baton "Pawełek", Wedel - 0,38 promila; Baryłki, Wedel (3 sztuki) - 1,12 promila; czekoladki "Mon Cheri", Ferrero (3 szt.) - 1,60 promila.
Podobno wystarczy 15 minut, zeby alkomat wykazal 0. Na wszelki wypadek-zachowajcie ostroznosc