Jak zwał tak zwał...
Co o tym myslicie. Czy stosowanie czujników jest wygodą / dodatkowym zabezpieczeniem czy też może niepotrzebnym dodatkiem który kosztuje niejednokrotnie w salonach 600 zł a na allegro dobrej jakości Valeo 356zł ?
El Polacco napisał(a):W sumie to dobra rzecz, zwłasza dla początkujących kierowców ale czy warto wydawać na to przynajmniej 400zł? Ale z drugiej strony można czasem uchronić się od wydatku min. 500 zł za zderzak więc może się to przekalkulować na pozytywną stronę...
BlueMan napisał(a):Wystarczy mieć dobrze ustawione lusterka, rozglądać się po nich, i mieć wyczucie odległości !
BlueMan napisał(a):Ale mój znajomy miał i korzystał i wierzył eletkronice. Niestety raz czujnik nie wyłapał słupka metalowego, przez co potrzebna była wizyta, aby wyremonotować zderzak
El Polacco napisał(a):Racja Blue Man Nigdy bym tego nie kupował specialnie do używanego samochodu... Na kupnem tego urządzenia mógłbym się zastanawiać tylko gdybym wyjeżdżał z salonu nowym samochodem
Masaccio napisał(a):Te czujniki bywają zawodne i nie można im wieżyć
No z tymi podgrzewanymi lusterkami to moze być niezły bajerDishman napisał(a):Choć w przypadku elektrycznych szyb, czy podgrzewanych lusterek (bardzo fajna sprawa w zimie) to już zaczyna się robić standart.
Ale raczej nie kupuję się auta i nie robija go na każdym kroku... .Dishman napisał(a):a ewentualna wymiana drzwi, albo nie daj Boże lusterek będzie mnie kosztować kilka razy mniej.
BlueMan napisał(a):Ale raczej nie kupuję się auta i nie robija go na każdym kroku... .
Powrót do Motoryzacja i Komunikacja
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 89 gości